 |
 |
 |
Własna Działalność porady
Pranie pieniędzy to troszkę inaczej wygląda i tu bym nie demonizował i nie straszył kolegi.
Co do swojej działalności, to rzeczywiście, przekalkuluj to tak jak koledzy radzą, bo zapewne będziesz miał podatek VAT, dochodowy a kto wie czy też i inne nie dojdą (np. środowiskowe itp.) - to zależy od profilu działalności. Do tego upewnij się, czy nie są potrzebne jakieś pozwolenia lub koncesje.
Sprawa zatrudnienia na umowę o pracę bardziej staje się konfliktowa jeśli pracodawca zamiast zawrzeć z Tobą taką umowę podpisywałby umowę zlecenia lub umowę o dzieło (tzw. umowy cywilno-prawne), natomiast tu reguluje to ustawa o swobodzie działalności gospodarczej i tylko w pewnych wyjątkach resortowych są ograniczenia co do takich umów.
O ile to możliwe, to porozmawiaj ze swoim szefem - jeśli jest taka możliwość, abyś przez jakiś czas pracował na podstawie umowy o pracę a jednocześnie rozpocznij działalność - w ten sposób pracodawca będzie za Ciebie opłacać składki a Tobie zostanie opłata tzw. wypadkowego (jeśli chodzi o ZUS), to pozwoli na mniej stresujące rozpoczęcie i rozkręcenie działalności. Oczywiście, nie przeszkadza to w niczym (w większości przypadków) abyś pracował i tej samej firmie świadczył usługi jako podwykonawca.
Co do swojej działalności, to rzeczywiście, przekalkuluj to tak jak koledzy radzą, bo zapewne będziesz miał podatek VAT, dochodowy a kto wie czy też i inne nie dojdą (np. środowiskowe itp.) - to zależy od profilu działalności. Do tego upewnij się, czy nie są potrzebne jakieś pozwolenia lub koncesje.
Sprawa zatrudnienia na umowę o pracę bardziej staje się konfliktowa jeśli pracodawca zamiast zawrzeć z Tobą taką umowę podpisywałby umowę zlecenia lub umowę o dzieło (tzw. umowy cywilno-prawne), natomiast tu reguluje to ustawa o swobodzie działalności gospodarczej i tylko w pewnych wyjątkach resortowych są ograniczenia co do takich umów.
O ile to możliwe, to porozmawiaj ze swoim szefem - jeśli jest taka możliwość, abyś przez jakiś czas pracował na podstawie umowy o pracę a jednocześnie rozpocznij działalność - w ten sposób pracodawca będzie za Ciebie opłacać składki a Tobie zostanie opłata tzw. wypadkowego (jeśli chodzi o ZUS), to pozwoli na mniej stresujące rozpoczęcie i rozkręcenie działalności. Oczywiście, nie przeszkadza to w niczym (w większości przypadków) abyś pracował i tej samej firmie świadczył usługi jako podwykonawca.
Bądź dobry jak chleb.
No co Ty, serio...? Bo ja czytałem ostatnio, że zakładając firmę na warunkach wyżej opisanych, jeśli pracodawca opłaca ZUS za Ciebie, to nie możesz świadczyć usług firmie w której jesteś zatrudniony a szczególnie w zakresie działalności tej firmy...pebo pisze:jeśli jest taka możliwość, abyś przez jakiś czas pracował na podstawie umowy o pracę a jednocześnie rozpocznij działalność - w ten sposób pracodawca będzie za Ciebie opłacać składki a Tobie zostanie opłata tzw. wypadkowego (jeśli chodzi o ZUS), to pozwoli na mniej stresujące rozpoczęcie i rozkręcenie działalności. Oczywiście, nie przeszkadza to w niczym (w większości przypadków) abyś pracował i tej samej firmie świadczył usługi jako podwykonawca.
Generalnie to jako przedstawiciel handlowy, mając doświadczenie możesz startować w wielu branżach, ponieważ dla pewności lepiej mieć więcej opcji/ możliwości współpracy z innymi firmami, niż tylko z jedną, która w późniejszym okresie może Cię zastąpić, np. kimś tańszymeRDc pisze:czyli w sumie nic konkretnego się nie dowiedziałem
.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2015, 23:20 przez CINEK, łącznie zmieniany 2 razy.
to nie jest zwykły napęd...to
Poza tym...nie ryzykujesz - nie żyjesz a zakładając taką działalność, nie musisz inwestować nie wiadomo jak wielkiej sumy pieniędzy w rozwój firmy, co za tym idzie niewiele straciss w razie niepowodzenia, czego oczywiście nie życzę <niegadam>
Sami z żoną jesteśmy blisko od otworzenia własnej działaności, a ja z autopsji mogę tylko poradzić abyś najpierw wszystko dokładnie przekalkulował dorzucił do tego współczynnik strachu oraz najbardziej pesymistyczny scenariusz miesięcznego zarobku po odciągnięciu wszystkich kosztów (i nie mówię tu o podatkach, zusach czy innych dotyczących firmy, ale również opłaty życia codzinnego-mieszkanie, media, telekomunikacja, auto, paliwo itp...) i jeśli po tym wszystkich zostanie Ci na rękę zadowalająca Ciebie suma pieniędzy, tzn., że idziesz w dobrym kierunku..
a zakładając taką działalność, nie musisz inwestować nie wiadomo jak wielkiej sumy pieniędzy w rozwój firmy, co za tym idzie niewiele straciss w razie niepowodzenia, czego oczywiście nie życzę <niegadam> Sami z żoną jesteśmy blisko od otworzenia własnej działaności, a ja z autopsji mogę tylko poradzić abyś najpierw wszystko dokładnie przekalkulował dorzucił do tego współczynnik strachu oraz najbardziej pesymistyczny scenariusz miesięcznego zarobku po odciągnięciu wszystkich kosztów (i nie mówię tu o podatkach, zusach czy innych dotyczących firmy, ale również opłaty życia codzinnego-mieszkanie, media, telekomunikacja, auto, paliwo itp...) i jeśli po tym wszystkich zostanie Ci na rękę zadowalająca Ciebie suma pieniędzy, tzn., że idziesz w dobrym kierunku..
to nie jest zwykły napęd...to
nie ma strachu ani straty w tym wypadku bo mam stałe zatrudnienie i wystawiam miesiecznie fv dla firmy której świadczę usługę a w rzeczywistości w której pracowałem pare lat strata to taka że taka sama jak bym był zatrudniony na normalną umowę czyli zarówno ja jak i oni mogą w każdej chwili zrezygnować ze współpracy
strata to taka że taka sama jak bym był zatrudniony na normalną umowę czyli zarówno ja jak i oni mogą w każdej chwili zrezygnować ze współpracyNo to z tego przykładu wyjdzie na to samo po opłaceniu ZUS i podatku dochodowego ...ale to tylko przykład... hmm no ja mogę tylko poradzić to że czysto matematyczna kalkulacja czystego zarobku jest niezbędna oraz możliwość współpracy z więcej niż jedną firmą...tak dla pewności 
...ale to tylko przykład... hmm no ja mogę tylko poradzić to że czysto matematyczna kalkulacja czystego zarobku jest niezbędna oraz możliwość współpracy z więcej niż jedną firmą...tak dla pewności to nie jest zwykły napęd...to
r4q pisze: ...firmę to możesz się na rok albo dwa z tą myślą pożegnaća kwestia jakiegokolwiek urlopu równa się odpowiedniemu spadkowi zarobków, bo za Twój urlop w Twojej firmie nikt Ci nie zapłaci...
Fakt zero urlopu, piątek światek praca i niestety ale kody na L4 niedziałają
Kredo to racja. Sam prowadzę działalość i raz, że mam ją dopiero 3ci rok, dwa jestem młody( w wielu urzędach czy sanepidzie będzie to przeszkodą) o kredycie można pomarzyć chyba, że np 20tys i piętnastu poręczycieli ;D.r4q pisze:Jeśli już jednak byś się decydował na otwieranie działalności to warto się rozejrzeć też jak się ma w Twoim regionie sprawa dotacji unijnych (możesz w jeden dzień stać się szybko bezrobotnym i chwilę później złożyć wniosek jak wszystko dobrze dograsz w czasie i w tydzień zakładasz firmę z dodatkowym bonusem na środki trwałe +ew. pomostówka na ZUS w wysokości ok 20tyś
Dotacje z tego co wiem to już dają tylko na "innowacje". Przynajmniej w pomorskim tak jest. Ale te inkubatory za to udzielają na bardzo dobrym procęcie kredytu tylko, że niestety potrzebni są właśnie poręczyciele (przynajmniej przy starcie).
Księgowa to kolejny koszt miesięcznie.[/quote]
martin_rs4, dobrze napisał powyżej.
Masa firm funkcjonuje w ten sposob i nie jest to zadna pralnia pieniedzy, o czym mowa. Wystawiam fvat za usługe ktora realizuje, zadna fikcja. Po prostu jest to wygodniejsza forma rozliczania dla firmy z wielu wzgledów, a i podwykonawca krzywdy nie ma jesli odpowiednio sie dogada, a prowadzenie DG to same korzysci, telefon na firme tanszy, paliwo tansze itp itd
-
Motostacja
bzduranowybenek pisze:Dotacje z tego co wiem to już dają tylko na "innowacje".
są różne programy i kazdy jest skierowany na cos innego ty bardziej ze pomału napedza sie perspektywa 2013-2020zgadza sie wszyscy agenic nieruchomości działaja juz tak od wielu lat przedstawiciele handlowi to samo wiec nic nadzwyczajnego kolega tu nie opisuje , system takiej placy jest mega wygodny dla pracodawcy brak składek do opłacenia itp a moze wpisac sobie co nieco w koszty , praktykuje sie to w momencie gdzie pracownik ma zazwyczaj dużą prowizjearo51 pisze:Masa firm funkcjonuje w ten sposob i nie jest to zadna pralnia pieniedzy
jednak jest masa minusów takiego zatrudnienia działasz na umowe zlecenie , nie obowiazuja Cie urlopy bo jak nie pracujesz to nie zarabiasz , L4 nie działa . pracodawca moze powiedziec pa pa w kazdym momencie bez wiekszych konswkwencji
w Twoim wypadku nie szedł bym w strone własnej DG , chyba ze byłbys w stanie dodatkowo "kręcic własny biznes" cos dodatkowego co zazwyczaj jest zabronione przy umowie o prace
też własnie myślałem że jeśli była by juz własna działalnośc to łatwiej można było by coś własnego rozkręcać i dodatkowa motywacja
[ Dodano: 2015-01-28, 11:52 ]
gdzie miał bym juz jakieś zapewnienie stałych przychodów ze świadczenia usług dla tej firmy tylko właśnie teraz pytanie czy jeśli mam zarobić więcej o 500zł jak mam teraz to czy gra warta świeczki ?
[ Dodano: 2015-01-28, 11:52 ]
gdzie miał bym juz jakieś zapewnienie stałych przychodów ze świadczenia usług dla tej firmy tylko właśnie teraz pytanie czy jeśli mam zarobić więcej o 500zł jak mam teraz to czy gra warta świeczki ?
