Jeśli chodzi o prędkość to i 190 km/h jechałem i nie odpadł więc nie jest źle


Bagażnik bazowy ja również zakupiłem oryginał ( używka mi się trafiła , gumki tylko dorobiłem od innego ) w kolorze czarnym, tak z doświadczenia, żebyś się nie naszukał, bardzo ważne, żeby go zamontować nie na oko czy wyczucie jak wspomniał Foss tylko pomiędzy takimi malutkimi strzałeczkami znajdującymi się na górnych słupkach(gumkach) ( gdyż tam jest konstrukcja wzmocniona i przystosowana do mocowania bagażnika bazowego ), widać je jak otworzysz drzwi , ukucniesz ( no chyba że masz 140 cm wzrostu

Ja się tego troche naszukałem bo w książce opisane jest jakby to było krowiaste oznaczenie a w gruncie rzeczy strzałka ma może 2-3 mm i jest jakby wytłoczona w gumie .
Co do mocowania boxa Thule jest dziecinnie proste, poradziełem sobie sam ( 4 zaczepy w środku ), jedyne w czym możesz mieć problem to osadzenie go na aucie, bo to troche waży i nie jest zbytnio poręczne... ja usadziłem go centralnie na środku, aby rozłożyć środek cieżkości, jednak mniejsze osoby mogą mieć wtedy problemy z pakowaniem i zaciśnięciem wspomnianych zaczepów...
W skrócie - jeśli masz żonę ,dziecko,wózek ( nie wspominam o wanience, ja nie zabrałem ) to bez boxu się nie spakujesz... ja z roczniakiem jechałem nad morze, to miałem cały bagażnik, cały box, i sporo fantów w środku....


Ps. Jutro cykne wam fotkę , jak wygląda u mnie ten bagażnik bazowy (któryś z kolegów nazwał go błednie relingami ) wraz z bagażnikami na rowery Barracudy
[ Dodano: 2012-08-28, 10:35 ]