Forum Audi A8 Klub Polska

Gabriel pisze:Wczoraj znikł mi wsteczny bieg w samochodzie....

Już odpisałem ci w temacie o pogodzie ;-)


Podstawa przy wyjeżdżaniu z zaspy czy czegoś tam innego to nie robić tego na Drive'ie - to najprostszy sposób na spalenie skrzyni.

Co do Twojego wstecznego (niedawno inny kolega zrobił sobie to samo) to jak się powiesiłeś skrzynią to zacznij najpierw od spodu a nie od razu wewnątrz skrzyni.... elektryka, przewody, kostka, wybierak, poduszki...... coś co mogło się popsuć kiedy tarłeś podwoziem.

FOSS pisze:

Gabriel pisze:Wczoraj znikł mi wsteczny bieg w samochodzie....

Już odpisałem ci w temacie o pogodzie ;-)


Podstawa przy wyjeżdżaniu z zaspy czy czegoś tam innego to nie robić tego na Drive'ie - to najprostszy sposób na spalenie skrzyni.

Co do Twojego wstecznego (niedawno inny kolega zrobił sobie to samo) to jak się powiesiłeś skrzynią to zacznij najpierw od spodu a nie od razu wewnątrz skrzyni.... elektryka, przewody, kostka, wybierak, poduszki...... coś co mogło się popsuć kiedy tarłeś podwoziem.

to jak wyjechać z zaspy jak na D nie można :?:

pb41ns pisze:] to jak wyjechać z zaspy jak na D nie można :?:

Przesuwać wajchę na Tip (albo blokadę 2) i R albo przy użyciu saperki podkopać śnieg pod autem ;-)

Troszkę sprostuję. Kiedyś dawno już czytałem tu na forum jak ktoś dał koledze autkiem się przejechać i zniszczył mu skrzynię w zaspie. Jak się zawiesiłem to od razu mi się to przypomniało. Dlatego delikatnie wsteczny, odczekałem aż zapnie i delikatnie gaz. Przesunął się 5cm i już miałem banan, bo jak jedzie to wyjedzie i to samo do przodu. Zrobiłem to 3 razy i starczyło. Nagle auto przestało się ruszać do tyłu, a do przodu podjeżdżało i od razu mi zaświtało ze coś nie tak, bo kołami nawet nie zamieliło.

Po kupnie auta dużo pieniędzy mnie kosztował remont skrzyni (skrzynia, konwerter, regeneracja sterownika elektrohydraulicznego) dlatego troszkę mnie to zdenerwowało i zdecydowałem skrzynię oblukać ile się da i ile mogę to sam zrobić, albo wrzucam manual (za którym zresztą bardzo tęsknię :-/ ) lub auto idzie za psie pieniądze do sprzedania (żeby tylko ktoś kupił).
Mechanika żadnego już nie zobaczy, bo mam złe doświadczenie z nimi a i złotówki mi szkoda na tę skrzynię. Samo autko jest całkiem fajnym wynalazkiem i je lubię (przywiązałem się :-P ), dlatego jak ktoś ma graty na przekładkę to pisać - i to również moja wielka prośba.

Gabriel pisze:Troszkę sprostuję. Kiedyś dawno już czytałem tu na forum jak ktoś dał koledze autkiem się przejechać i zniszczył mu skrzynię w zaspie. Jak się zawiesiłem to od razu mi się to przypomniało. Dlatego delikatnie wsteczny, odczekałem aż zapnie i delikatnie gaz....

Czyli przestrzegałeś właściwych reguł więc skrzynia mechanicznie pewnikiem jest wciąż sprawna.

Gabriel pisze:... dlatego jak ktoś ma graty na przekładkę to pisać - i to również moja wielka prośba.

Jaką przekładkę?....
nie ma co się załamywać... powiesiłeś się brzuchem i pewnikiem coś się tam od spodu wydarzyło.... sprawdź najpierw sterowanie... elektrykę, kostkę, wiązkę, wybierak ;-)

FOSS pisze:

Gabriel pisze:Troszkę sprostuję. Kiedyś dawno już czytałem tu na forum jak ktoś dał koledze autkiem się przejechać i zniszczył mu skrzynię w zaspie. Jak się zawiesiłem to od razu mi się to przypomniało. Dlatego delikatnie wsteczny, odczekałem aż zapnie i delikatnie gaz....

Czyli przestrzegałeś właściwych reguł więc skrzynia mechanicznie pewnikiem jest wciąż sprawna.

Gabriel pisze:... dlatego jak ktoś ma graty na przekładkę to pisać - i to również moja wielka prośba.

Jaką przekładkę?....
nie ma co się załamywać... powiesiłeś się brzuchem i pewnikiem coś się tam od spodu wydarzyło.... sprawdź najpierw sterowanie... elektrykę, kostkę, wiązkę, wybierak ;-)

Graty potrzebne do przekładki na manuala! ;-)

adrian949 pisze:Graty potrzebne do przekładki na manuala! ;-)

No wiem... ale po co..... lepiej sprawdzić najpierw to co się ma..... przecież skrzynię miał zrobioną więc po co od razu ją wywalać ;-)

No posprawdzam wszystko z dołu, bo dziwnie to wygląda. Tak jak by na N był żadnej reakcji przy zmianie z N na R, wskazówka obrotomierza nawet nie dygnie. Dodam gazu na R to silnik się kręci jak by był na N.
Końcem tygodnia to zrobię bo na śniegu mogę nie wjechać do garażu, a wstecznego nie ma żeby poprawić. Trzeba za jednym razem a garażu nie mam w miejscu zamieszkania.

FOSS możesz mi podać gdzie pisałeś o spaleniu skrzyni ? bo przeleciałem 17 stron w http://www.a8team.pl/jaka-uwas-dzis-pog ... 63,240.htm i nie mogę znaleźć.

importcompany, to może ja odpowiem.
Pierwszy post na 16 stronie.

importcompany pisze:FOSS możesz mi podać gdzie pisałeś o spaleniu skrzyni ? bo przeleciałem 17 stron w http://www.a8team.pl/jaka-uwas-dzis-pog ... 63,240.htm i nie mogę znaleźć.

tu: http://www.a8team.pl/jaka-uwas-dzis-pog ... 63,225.htm


Aprospos tego znikniętego biegu R..... u kolegi z Warszawy który również stracił wsteczny po wyjeżdżaniu z zaspy wstępna diagnoza to niestety mechaniczne uszkodzenie skrzyni wymagające jej demontażu.

Kurde dobrze wiedzieć muszę teraz bardziej uważać. Tylko mam jeszcze jedno pytanie na czym polega spalenie tej skrzyni ? jakąś część w skrzyni można spalić?

Witam
Przekopałem wszystkie tematy o brak R ale mój przypadek chyba jest jeszcze inny , zacznę od początku.
Wstawił mi kolega A8 4.2 tiptronic model skrzyni chyba 4hp24 , problem pojawił się gdy wstawił auto do kolegi pseudomalarza-kowala na wymianę oleju w skrzyni , tamten spuścił 5l wlał 3l i puscił
kolege w droge.
Po niedługim czasie zniknął R , właściciel sprawdził stan oleju dolał ponad 2 litry ale wsteczny nie powrócił .Więc wóz trafił do mnie , skrzynia zdemontowana , wsteczny odkręcony i zdziwienie - kosz wygląda na idealny , na tarczkach są w 100% widoczne numery fabryczne ( stan idealny ) , przekładki między tarczkami zero zużycia - i tutaj moja diagnoza stanęła dęba.Stawiałem w 100% na spalone tarcze , ze wzgledu na brak 2 litrów oleju.
W tej chwili uważam że usterkę powoduje coś co nie pozwala scisnąć tarczek przez co nie załącza wstecznego ??????????????
Sprawdziłem tłok wstecznego - oringi idealne , dmuchnąłem mu w kanał olejowy to wyskoczył bez problemu , czyli cisnienie trzyma - jak zdiagnozować dlaczego nie zostaje wypychany tłok - lub zostaje wypychany za słabo .
Zastanawiałem się na takim mini otworkiem w tłoku R , w którym jest kulka zamykająca i otwierająca ciśnienie wewnątrz tłoka - moze ona była poprzez opiłek zablokowana w położeniu otwartym - czyli nie było szans wytworzyć ciśnienia oleju w tłoku ?????
Jak sprawdzić elektrozawór biegu R jaką powinien mieć oporność ?????
Dodam że olej zlany ze skrzyni to Zupa , magnesy całe w mule olepione , kolor ciemny .
Przy pracującym motorze - po załączeniu R słychać było tylko odgłos zbliżony do zużytej taśmy hamulcowej biegu R w innych rodzajach Automatów ( tarcie blachy o blache ) .
Zdemontowałem płytkę sterującą biegu R , na tłoczku elektrozaworu żadnej rysy , w miarę czysto było.
Ciekawostką lub podpowiedzią jest też to że komputer nie widzi żadnego błędu , nie wchodzi w tryb awaryjny , więc usterka czysto mechaniczna ??????????
Z góry dziękuje za pomoc .
Grzesiek.

gregor1979, Widzę że jak mało kto tu znasz sie trochę na ASB. Wiekszosć userów jedynie może sobie z tym poradzić oddając auta do niewielu sprawdzonych serwisów i na pewno tam bys uzyskał wskazówki do swojego problemu.
No ale mamy tu tez firmę co sie reklamuje naprawą ASB więc może od nich sie ktos by wypowiedział?

Oj na pewno są dużo lepsi ode mnie , trochę lat się siedzi w mechanice ale to nie znaczy żeby super znać się na wszystkim - dlatego grzecznie czekam na jakąś podpowiedź