naćpana menelka obiła mi błotnik
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
-
- Forum Audi A8
- Posty: 41
- Rejestracja: 19 maja 2011, 13:37
- Lokalizacja: Warszawa
JP :p
[ Dodano: 2014-02-18, 15:54 ]
[ Dodano: 2014-02-18, 15:54 ]
nuta <okioki>beyer28 pisze: Posłuchajcie tego, coś w temacie http://damodrzexxx.wrzuta.pl/audio/5OZj ... iziol_maku
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
bo chyba najpierw trzeba iśc na mendy zgłosić a potem do ubezpieczalni po kase za auto, ktore nie odzyskamy haha <niegadam> to tak jak ja z lusterkami musialem isc na policje i potem do ubezpieczalni, ze mam zgloszone i faktycznie mi ukradli :-D a ogolnie to sie na tym nie znam <jem>
dare to be great
Panowie, jeśli ganiacie w podskokach na psy to wasza sprawa i mówcie za siebie, a poza tym te darmozjady od tego właśnie są żeby odbierać takie zgłoszenia, a nie tylko ganiać przedszkolaków z blantem, łachy nie robią, a i tak gówno to daje.Dlatego jeśli sam się nie zabezpieczysz i nie weźmiesz spraw w swoje własne ręce, to policja ci w niczym nie pomoże. A poza tym to kto teraz kradnie takie stare kondony jak mój, czy twój. JP teraz i zawsze
Polska policja a policja to dwie wielkie sprawy.
Są policjanci co nie znają się do końca na procedurach.
Sprawa powinna wyglądać następująco:
Szkoda jest sprawca.
- dzwonimy na policje
- przyjeżdżają, oglądają miejsce i słuchają co kto ma do powiedzenia
- jeśli jest sprawca i przyznaje się do winy to dobra nasza
- jeśli się nie przyznaje to sprawa do sądu
- za każdym razem jeśli jest do uszkodzenia mienia powinien być wezwany gość by zabezpieczyć wszelkie ślady związane ze zdarzeniem.
Sporo osób mundurowych niestety nie przestrzega pewnych zasad odnośnie swoich obowiązków i dlatego dzieją się potem takie cyrki z odszkodowaniami.
Są policjanci co nie znają się do końca na procedurach.
Sprawa powinna wyglądać następująco:
Szkoda jest sprawca.
- dzwonimy na policje
- przyjeżdżają, oglądają miejsce i słuchają co kto ma do powiedzenia
- jeśli jest sprawca i przyznaje się do winy to dobra nasza
- jeśli się nie przyznaje to sprawa do sądu
- za każdym razem jeśli jest do uszkodzenia mienia powinien być wezwany gość by zabezpieczyć wszelkie ślady związane ze zdarzeniem.
Sporo osób mundurowych niestety nie przestrzega pewnych zasad odnośnie swoich obowiązków i dlatego dzieją się potem takie cyrki z odszkodowaniami.