Forum Audi A8 Klub Polska

czyli nie ma szans ze b y podszedł , dzwonilem do mechanika nastawnik ani razu nie zagral wiec mowi ze nawet tego nie rozbiera ok 16 auto odbieram

Czyli co?dochodzisz do punktu wyjścia? A z tym rozrządem coś Ci robił?

Ściągał pokrywy i sprawdzał znaki?

preston81 pisze:dzwonilem do mechanika nastawnik ani razu nie zagral wiec mowi ze nawet tego nie rozbiera ok 16 auto odbieram

Nie no kurcze czy tak ciężko jest zdjąć pokrywę i sprawdzić czy jest wszystko dobrze ustawione. Brak mi słów.

wiec rozrzad sprawdzal mowi na blokadach jest ok pytalem o znaki wiec powiedzial ze jak na znakach byl by blad to juz dawno bym zaworow nie mial ...taka rozmowa teraz trzeba czujniki posprawdzac i tyle a rozrzad mowi ze na pewno jest dobrze zalozony i sprawdzanyh na blokadach i nie wie skad ten blad sporadycznyh mowi ze nast razem popodmieniamy czujniki zalozylem tez nowe heble i ten zimmering prawej polosi co wchodzi w dyfer calosc 550pln a i czujnik tyl wymiana tak ze Parktronic mi juz dziala

bez urazu ale wy macie tam kowali
jak szukasz prawego to mam nowy mało używany sprawny

Co do poklepania u mnie było +20 i nic się nie poklepało czyli 3 zęby tłumacząc obrazowo
co do czujnika wałka masz dwa takie czujniki to zamień je stronami jak błąd na drugim napinaczu się pojawi to wiadomo
A sprawdzał czy kropki na wałkach trafiają w te znaki ?

Koledzy czy jak mam na postoju w 93 grupie -8 i -7 to mam juz sie martwic ??

ujdzie
przynajmniej masz równo

michalwruszak pisze:Koledzy czy jak mam na postoju w 93 grupie -8 i -7 to mam juz sie martwic ??

U mnie jest identycznie.Jak nic się nie dzieje to chyba nie ma powodów do zmartwień

Czytałem tan post jakiś czas temu i stwierdziłem, że problem też dotyczy mojego auta. Po dłuższym postoju (wystarczyła noc) przy rozruchu przez chwilę stukanie (grzechotanie). Zatem podejrzenie że to nastawnik. Mimo że u mnie pod maską nędzne 2.8 to i tak nastawnik w ASO prawie 2 tys, jak przyjdzie wymienić 2 trochę boli. A niedawno zaczął się wyciek oleju spod nastawnika z prawej strony to stwierdziłem że przy zmianie uszczelki podmienię nastawnik. Poczytałem trochę opinii o tych z Allegro... i zdecydowałem poszukać używki w dobrym stanie. Niestety nie było łatwo, bo jak ludzie mi przysyłali zdjęcia tych nastawników z aut które niby miały po 200 tys lub mniej przejechane to zwątpiłem że uda się kupić taki ze ślizgami w niewielkim staniu zużytym. W końcu znalazłem taki w ładnym stanie i kupiłem. Trochę byłem zaskoczony po wyciągnięciu tego co mam w aucie bo nie był nic więcej zużyty jak ten co kupiłem (a może nawet mniej). Podmieniłem i niestety ;( po dłuższym postoju stukanie nawet może bardziej słyszalne. Trochę poczytałem po forach i znalazłem wpis kogoś kto problem stukania rozwiązał wymianą filtra oleju. Trochę wydało mi się to absurdem ale zacząłem drążyć temat i okazało się że filtr dedykowany do mojego silnika ma wbudowane 2 zaworki których między innymi jest zadanie utrzymanie oleju w silniku aby nie spłynął do miski po zgaszeniu auta. I to było to. Kupując filtr przy zmianie oleju sprzedano mi jakiś który nie był dedykowany do tego silnika ale miał być identyczny i sprzedawca zapewniał że w niczym się nie różni i śmiało mogę założyć (i kosztuje sporo taniej). Zatem teraz kupiłem filtr dedykowany do tego silnika, wymieniłem (bez zmiany oleju bo dopiero 5 tys przejechałem od wymiany) i problem w 100% rozwiązany. Żadnego stukania przy rozruchu po krótszym lub dłuższym postoju. Zauważyłem też u siebie wcześniej taką zależność, że po zgaszeniu auta i np po godzinie stan oleju na bagnecie był niższy niż np po nocy. Przy dłuższym postoju cały olej ściekał do miski przez to że nie miałem zaworka w filtrze który by ten olej utrzymywał w górnych częściach silnika. Nie wiem jak to jest w 4.2 i w innych silnikach, ale pewnie każdy posiada taki zaworek i może nie koniecznie w filtrze, ale np w podstawie filtra lub innej części silnika i jego zadaniem jest właśnie zapobieganie "suchym" rozruchom. Trochę się rozpisałem, ale może moje doświadczenie może komuś pomoże i zamiast ładować się w duże koszty rozwiązanie będzie dużo prostsze i tańsze w naprawie.

powiem ci że opinie o tych zamiennikach są chyba wyssane z palca na jednym forum ktoś płakał jak będe wymianiał swoj to się zastanowię czy właśnie nie kupić zamiennika - kolega Uszek z forum na takim zrobił juz 15 tys km i gitara tak więc nie bede się sugerował jedną złą opinią jeśli nie będe miał innej alternatywy zakupię zamiennik ale póki co olewam temat mechanik powiedział mi że do puki ten dzwięk nie jest ciągły to nie ruszać

preston81 pisze:.... tak więc nie bede się sugerował jedną złą opinią ...

No ja tych opinii czytałem więcej. Z racji, ze u mnie silnik 2.8 to więcej o tym silniku piszą chociażby na A4 i A6 forum niż tutaj, i kilka osób tam pisało już o kiepskiej jakości ślizgów. 15 tys przebiegu to nie sądzę aby było wykładnikiem ich trwałości (chociaż przydało by się obejrzeć jak one teraz wyglądają zanim się je oceni). Jeśli oryginalne u mnie przejechały ponad 200 tys (a może i więcej, kto wie jaki jest rzeczywisty przebieg auta...) i maja tylko ślady po łańcuchu, a nie wyjechane bruzdy a chińczyki by wytrzymały 20-30 tys to raczej nie ma porównania...., a ludzie piszą że już po 10 tys po rozebraniu chińczyki mają mocno wytarte ślizgi, to co po nich by było po 200 tys... Ale każdy zrobi jak uważa, u mnie na szczęście problem nie dotyczył tych nastawników tylko zaworka zwrotnego którego nie miałem w filtrze oleju i nie muszę jeszcze przejmować się wymianą samych nastawników.

tylko wiesz problem tych nastawników to nie ślizgi ponoć ale ja się nie znam więc umywam ręce z używkami to nie wiadomo nigdy bynajmniej jeśli chodzi o część jak by nie było mechaniczną silnika , wiadomo chciało by sie kupić oryginał ale nastawniki jak mówisz są 2 to w tej cenie masz inny silnik jak dla mnie ceny są masakryczne bo nówka na zniżkach to ok 2000 a w szarej strefie 1300 co też jest przesadą , zamiennik 600 zł a używka nawet nie mam pojęcia w jakiej cenie jeśli w cenie nowego chinola to wybieram chinola bo niby jak sprawdzisz jego stan zakładając że ślizgi będą idealne?

no używka to zawsze ryzyko, też wolę kupić nową część, ale kupując coś nowego to chciałbym mieć nadzieję, że za rok nie będę musiał jeszcze raz do tego się dotykać i kolejny raz wydawać pieniądze. Ja używkę kupiłem za 200 zł i tak jak napisałem wizualnie stan bardzo dobry, ale niestety większość używek oferowanych przez handlarzy częściami jest już mocno zmęczonych

sylwekr pisze: Zatem teraz kupiłem filtr dedykowany do tego silnika, wymieniłem (bez zmiany oleju bo dopiero 5 tys przejechałem od wymiany) i problem w 100% rozwiązany. Żadnego stukania przy rozruchu po krótszym lub dłuższym postoju.

To wrzuć kolego jakiś link do tego odpowiedniego filtra. Nie długo zmieniam olej to zapodam taki, tylko do 4.2