[D2 01 3.3TDI ] Falujące obroty, ciężkie palenie na ciepło
[D2 01 3.3TDI ] Falujące obroty, ciężkie palenie na ciepło
Siemanko. Otóż moja ósemka bardzo ciężko zapalała na ciepłym silniku i gdy na dworze było też ciepło, parunastu mechaników stwierdziło WTRYSKI na 1 000 000%, okazało się że ok 7/8 wtryskiwaczy lało, wtryski po regeneracji jest już wszystko ok, auto dostało nieziemskiego kopa (wcześniej miało muła), dzisiaj było cieplutko, bardzo fajna pogoda, pojeździłem troszkę autkiem, gdy temperatura (o czym pisałem w innym temacie) podskoczyła mi już do ponad 90*C (prawdopodobnie termostat do wymiany) zgasiłem auto i chciałem zapalić na nowo żeby zobaczyć czy palenie się poprawiło (na zimnym pali od strzała) no i przy okazji nagrałem filmik. Jestem bardzo zawiedziony bo pali tak samo . Poradźcie mi coś proszę, może to przez ten termostat? Ja już nie wiem. Błędów na VAG'u 0. Załączam filmik
Ostatnio zmieniony 29 cze 2014, 01:23 przez SamackA8, łącznie zmieniany 3 razy.
Bledy Bledami ale:
??????????
-kompresja
-cienienie paliwa
-bloki pomiarowe kanal 10 i 11 adaptacje na jakim poziomie.
-Wtyczki od temp silnika i temp powietrza wlotowego na swoim miejscu9nie zamienione) sprawdzisz w blokach pomiarowych
Bez tego to za wiele nie ugrasz
DODANO: 15:07
O korde ale walnelem gafe ;(
Z rozpędu potraktowałem Ciebie jako benzyniaka.
Moja wina wybacz za wprowadzanie w błąd
Co do Twojego problemu.
Ciężkie odpalanie diesla na zimno ma swoja postawe albo w niewłaściwym odczycie temperatury silnika i bądź otoczenia,albo kończy żywot pompa wtryskowa .
Na pewno musisz sprawdzić vag-iem parametry temperatury jakie widzi sterownik.
DODANO:
??????????
-kompresja
-cienienie paliwa
-bloki pomiarowe kanal 10 i 11 adaptacje na jakim poziomie.
-Wtyczki od temp silnika i temp powietrza wlotowego na swoim miejscu9nie zamienione) sprawdzisz w blokach pomiarowych
Bez tego to za wiele nie ugrasz
DODANO: 15:07
O korde ale walnelem gafe ;(
Z rozpędu potraktowałem Ciebie jako benzyniaka.
Moja wina wybacz za wprowadzanie w błąd
Co do Twojego problemu.
Ciężkie odpalanie diesla na zimno ma swoja postawe albo w niewłaściwym odczycie temperatury silnika i bądź otoczenia,albo kończy żywot pompa wtryskowa .
Na pewno musisz sprawdzić vag-iem parametry temperatury jakie widzi sterownik.
DODANO:
Ostatnio zmieniony 14 cze 2014, 18:14 przez SenatorS8, łącznie zmieniany 2 razy.
Lejące wtryskiwacze to właśnie zła praca silnika i słabe osiągi, ale nie aż tak poważne problemy przy rozruchu. Z kolei termostat będzie powodować szybki wzrost temperatury (jeśli będzie zamknięty) i przegrzewanie się silnika, lub niedogrzanie (jeśli pozostanie otwarty) co poczujesz na zwiększonym zużyciu paliwa. Ja bym obstawiał czujniki temperatury płynu chłodzącego.
Bądź dobry jak chleb.
pebo, no wtryski są już OK, jak je miałem wyciągnięte to pokazali mi na maszynie wszystkie dawki i wszystko było idealne. Myślałem że poprawi się palenie, a poprawiła się tylko moc (i to o dużo) i przestały falować obroty więc w połowie jestem zadowolony. Niestety palenie na ciepłym zostało Tak jak mówiłem, auto się przegrzewa gdy jest ciepło (temperatura podskakuje prawie do 120*C), a znowu gdy jest zima i jadę w trasę to auto jest niedogrzane i nie potrafi dojść do 90*C. Więc ten termostat chyba trzeba będzie wymienić. A problemy z odpalaniem są wtedy gdy auto jest właśnie zagrzane.
Termostat na pewno do wymiany, bo wariuje. Nie polecam używek i zamienników. To pozornie nieskomplikowana część, ale trudno ją dokładnie wykonać i jeśli chcesz mieć spokój, to warto kupić oryginalny lub jakiejś dobrej firmy. A nie są do jakieś szalone pieniądze. No i do wymiany trzeba trochę rozkładać auto. Po wymianie wtryskiwaczy auto powinno się szybciej zbierać, ładniej pracować i mniej zużywać paliwa. Nie sądzę jednak, aby przyczyna złego rozruchu były wtryskiwacze. Tym bardziej, że na zimnym silniku odpala, jak piszesz, dobrze. Mamy tu klasyczny przypadek związku muzyki z prostytucją: coś tu ku..a nie gra. Na pewno jest to jakiś element, który zmienia parametry pracy w zależności od temperatury - czyli w pierwszej kolejności wszelkiego rodzaju czujniki temperatury.
Bądź dobry jak chleb.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Miałem u siebie podobną sytuację i wystarczyło dać do czyszczenia czujnik ciśnienia paliwa który jest na listwie. Poza tym na filmiku słychać, że słabo kręci rozrusznik to polecam przejrzeć go a najważniejsze do takiego silnika potrzebny mocny akumulator. Mam u siebie aku z prądem zwarciowym 920 A i kręci jak głupi.
Popieram kolegę rozrusznik nie daje rady . Sprawdzić akumulator , spadki napięć podczas odpalania nie powinno spadać poniżej 10 V przy dobrym i naladowanym akumulatorze i sprawnym rozrszniku . Jeśli spadek napięcia jest w normie a kręci dalej slabo należy sprawdzić polączenia prądowe "+" i "- ". Jeśli są ok podać "+" bezpośrednio na szczotki rozrusznika podczas kręcenia żeby upewnić się czy nie jest to wina styków w elektromagnesie. A tak w ogóle na zimnym też tak miernie kręci ?
R@bert855, na zimnym kręci super, odpala bardzo fajnie, czujnik temperatury płynu wymieniony, szczotki rozrusznika itp. nowe i dalej nic. Zauważyłem że tak ciężko odpala tylko wtedy gdy temperatura silnika na wskaźniku dojdzie do ponad 90*C tak jak to ma miejsce na filmiku, więc wydaje mi się że to na 99% wina termostatu bo on raczej jest do wymiany. Autko w zimie się nie dogrzewa, puszcza zimne powietrze z klimy bo ma podaną inną temperaturę itp., zaś w lecie temperatura silnika idzie ponad 90*Ci właśnie wtedy tak słabo odpala. Wszyscy obstawiają termostat