![]() |
![]() |
![]() |
[D2 00 4.2PB/LPG ] Problem z odpaleniem
[D2 00 4.2PB/LPG ] Problem z odpaleniem
Panowie ! Pomocy! ze tak zaczne temat.
Opisze od początku:
Trafiło mi chłodnice, wstawiłem auto do garażu normalnie i czekałem aż "nowa" przyjdzie.
Był to wyciek, auto się nie zagotowało czy coś.
Wymieniłem dziś chłodnice, a przy okazji błotnik przedni prawy(o ile to ma znaczenie).
Po wymianie w/w odpalilem nie złożone do końca auto - bez zderzaka, lamp oraz nie założonej obudowy filtra. Byla sama guma co wchodzi do przepustnicy.
Przy wymianie chlodnicy wyciekło mi troche oleju od ASB (jakies 100-150ml) na glebe.
Auto zaczeło dziwnie kuleć, ale myslalem, że to wina nie złożonego dolotu, aż zgasło.
Poznej odpaliło znowu i ten sam scenariusz. Złozyłem więc dolot i odpalilem raz jeszcze.
Ku mojemu zaskoczeniu scenariusz sie powtórzył. Podłączyłem go pod VAS'a i pokazało mi błąd na srzyni coś takiego - 18265 Sygnał obciążenia (chyba ten numer) ale napewno sygnał obciązenia.
Przy probie zmiany biegu z P na R bądz z N na R lub D auto gasło.
Udało się go przypadkiem odpalić na gazie i o dziwo chodził idealnie, wkrecał się na obroty, nie było problemów z biegami. normalnie mogłem zmieniać i auto jechało.
Po kilku pozniejszych probach na bezynie efekt był mierny - auto kulalo i gasło.
Na chwile obecna po kilku takich probach nie odpala w ogóle - tylko kręci i "proboje załapać" brak błedów na VASie i VagCom.
witki mi opadły.
Auto w sumie stało 3-4 dni w garazu - przepychane.
Zostawiłem na noc odpiętą kleme.
Wybaczcie ze tyle tekstu ale chciałem najrzetelniej opisać problem.
Opisze od początku:
Trafiło mi chłodnice, wstawiłem auto do garażu normalnie i czekałem aż "nowa" przyjdzie.
Był to wyciek, auto się nie zagotowało czy coś.
Wymieniłem dziś chłodnice, a przy okazji błotnik przedni prawy(o ile to ma znaczenie).
Po wymianie w/w odpalilem nie złożone do końca auto - bez zderzaka, lamp oraz nie założonej obudowy filtra. Byla sama guma co wchodzi do przepustnicy.
Przy wymianie chlodnicy wyciekło mi troche oleju od ASB (jakies 100-150ml) na glebe.
Auto zaczeło dziwnie kuleć, ale myslalem, że to wina nie złożonego dolotu, aż zgasło.
Poznej odpaliło znowu i ten sam scenariusz. Złozyłem więc dolot i odpalilem raz jeszcze.
Ku mojemu zaskoczeniu scenariusz sie powtórzył. Podłączyłem go pod VAS'a i pokazało mi błąd na srzyni coś takiego - 18265 Sygnał obciążenia (chyba ten numer) ale napewno sygnał obciązenia.
Przy probie zmiany biegu z P na R bądz z N na R lub D auto gasło.
Udało się go przypadkiem odpalić na gazie i o dziwo chodził idealnie, wkrecał się na obroty, nie było problemów z biegami. normalnie mogłem zmieniać i auto jechało.
Po kilku pozniejszych probach na bezynie efekt był mierny - auto kulalo i gasło.
Na chwile obecna po kilku takich probach nie odpala w ogóle - tylko kręci i "proboje załapać" brak błedów na VASie i VagCom.
witki mi opadły.
Auto w sumie stało 3-4 dni w garazu - przepychane.
Zostawiłem na noc odpiętą kleme.
Wybaczcie ze tyle tekstu ale chciałem najrzetelniej opisać problem.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2014, 16:28 przez Unknown, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Polifty gdzie maja przelywke? W puszce filtra powietrza jak przedlift?Pytam bo pisales ze dopalales bez obudowy.Moze jak skladales nie podlaczyles?
Objaw slabej pracy na benzynie a poprawnej na gazie wskazuje na problem z zasilaniem paliwa.
Filtr kiedy zmieniales?I tak sie nie oebejdzie bez pomiaru cisnienia paliwa.
Objaw slabej pracy na benzynie a poprawnej na gazie wskazuje na problem z zasilaniem paliwa.
Filtr kiedy zmieniales?I tak sie nie oebejdzie bez pomiaru cisnienia paliwa.
nawet nie zartuj sobie tak, w ciągu dwóch lat wymieniłem dwa razy na orginał.
za pierwszym razem poprzedni wlasciciel mi nie powiedział, że nie wolno miec poniżej połowy, a ja glupi ucieszony ze mi poł zbiornika paliwa do auta dorzuca.
a drugi raz to juz moja inwencja twórcza - myślalem, że dobrze założyłem
okazało sie inaczej 
za pierwszym razem poprzedni wlasciciel mi nie powiedział, że nie wolno miec poniżej połowy, a ja glupi ucieszony ze mi poł zbiornika paliwa do auta dorzuca.
a drugi raz to juz moja inwencja twórcza - myślalem, że dobrze założyłem


-
- Super Klubowicz
- Posty: 2449
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 21:57
- Lokalizacja: Elbląg
Skoro nie chcesz wymieniac na nowa to trzeba ja ponownie założyć
Rozkodowywanie numerów VIN grupy VAG i inne
FB: https://www.facebook.com/michalwruszak
mail: michalwruszak@gmail.com
tel: 508121044
FB: https://www.facebook.com/michalwruszak
mail: michalwruszak@gmail.com
tel: 508121044