[D2 97 4.2PB ] Na Drive samochód zjeżdża z górki
Michał nie koniecznie, ja u siebie będę wyciągał motor do konwertera. Dla mnie bedzie wygodniej w ten sposób.
Nie przejmuj się, to jest normalna rzecz. Wiadomo skrzynia to czasami kłopot ale sprzęgło ma prawo się zużyć w każdym samochodzie. Czy to automat czy też wajcha.
Wszystko ma Swoje granice wytrzymałości i nic się na to nie poradzi. Najgorsze jest to że pada w najmniej nieodpowiednim momencie.
Nie przejmuj się, to jest normalna rzecz. Wiadomo skrzynia to czasami kłopot ale sprzęgło ma prawo się zużyć w każdym samochodzie. Czy to automat czy też wajcha.
Wszystko ma Swoje granice wytrzymałości i nic się na to nie poradzi. Najgorsze jest to że pada w najmniej nieodpowiednim momencie.
a jakie kolega ma obroty podczas tego stania pod górkę ? Czy przypadkiem nie pojawił się problem z obrotami ? Podepnij VAG i sprawdź na ciepłym silniku jakie też to obroty ma Twoj silnik
Przypominam ,że stare ZF'y nie mają hillhold'a.
No i ważne pytanie , czy rusza na D z opóźnioną reakcją na gaz ?
Przypominam ,że stare ZF'y nie mają hillhold'a.
No i ważne pytanie , czy rusza na D z opóźnioną reakcją na gaz ?
Złego diabli nie biorą ...
właśnie że obroty mam cały czas 680, od początku jak mam auto takie były..
Z tym ruszaniem to od niedawna właśnie coś się porobiło, zdarzyło mi się w tym tygodniu ze 2 razy, że po puszczeniu hamulca nie chciał sam jechać na D (auto było lekko pochylone, ale wcześniej zawsze ruszał z takiej pozycji sam), reakcja na gaz wydaje się być taka jak zawsze.
Ale niestety wszystkie objawy które mam wskazują na konwerter:
- nie trzyma pod górkę
- szarpie przy przełączaniu z R na D i odwrotnie
- po puszczeniu hamulca w pozycji D raz toczy się wolniej, raz szybciej, raz wogóle nie rusza
- kierownica ma drgania w przedziale ok. 60-100km/h
- troche opóźnia zmianę na wyższy bieg po puszczeniu gazu przy większych obrotach i szarpie w tym momencie
- szarpnięcie przy wyhamowywaniu do 0
- większe spalanie (po zakupie w cyklu mieszanym łykała średnio 15l gazu, teraz 19-20l)
Wydaje mi się, że konwerter mógł nie zostać zregenerowany, ponieważ gdy kupowałem a8, poprzedni właściciel mówił, że to szarpanie przy przełączaniu z R na D i odwrotnie było zarówno przed remontem, jak i po, a w warsztacie który mu robił remont powiedzieli, że przy quattro tak jest zawsze (bzdura, bo jeździłem innymi a8 i nie we wszystkich to było).
Dlatego podejrzewam że konwerter nie dostał regeneracji, a kase wzięli za to.
Z tym ruszaniem to od niedawna właśnie coś się porobiło, zdarzyło mi się w tym tygodniu ze 2 razy, że po puszczeniu hamulca nie chciał sam jechać na D (auto było lekko pochylone, ale wcześniej zawsze ruszał z takiej pozycji sam), reakcja na gaz wydaje się być taka jak zawsze.
Ale niestety wszystkie objawy które mam wskazują na konwerter:
- nie trzyma pod górkę
- szarpie przy przełączaniu z R na D i odwrotnie
- po puszczeniu hamulca w pozycji D raz toczy się wolniej, raz szybciej, raz wogóle nie rusza
- kierownica ma drgania w przedziale ok. 60-100km/h
- troche opóźnia zmianę na wyższy bieg po puszczeniu gazu przy większych obrotach i szarpie w tym momencie
- szarpnięcie przy wyhamowywaniu do 0
- większe spalanie (po zakupie w cyklu mieszanym łykała średnio 15l gazu, teraz 19-20l)
Wydaje mi się, że konwerter mógł nie zostać zregenerowany, ponieważ gdy kupowałem a8, poprzedni właściciel mówił, że to szarpanie przy przełączaniu z R na D i odwrotnie było zarówno przed remontem, jak i po, a w warsztacie który mu robił remont powiedzieli, że przy quattro tak jest zawsze (bzdura, bo jeździłem innymi a8 i nie we wszystkich to było).
Dlatego podejrzewam że konwerter nie dostał regeneracji, a kase wzięli za to.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2014, 14:20 przez puzzel1, łącznie zmieniany 1 raz.
Panowie wszystko jest w porządku, okazało się że wszystkie te symptomy były spowodowane tym, że padł mi akumulator jakiś czas temu, dlatego skrzynia tak głupiała i dziwnie się zachowywała.
Dlatego pamiętajcie, żeby po rozładowaniu/odłączaniu akumulatora przejeździć troche kilometrów na benzynie, aby sterownik od skrzynii nauczył się naszego stylu jazdy
Dlatego pamiętajcie, żeby po rozładowaniu/odłączaniu akumulatora przejeździć troche kilometrów na benzynie, aby sterownik od skrzynii nauczył się naszego stylu jazdy