Kolejna kolizja...
Kolejna kolizja...
Witam,
Niestety moja ósema dostała strzał, Pan wjeżdżając na skrzyżowanie nie był świadomy że powinien mi ustąpić pierwszeństwa... Jego fiesta straciła przód wszystko z błotnikami przesunięte. Niestety trafił mnie w koło, od razu kapeć... felga porysowana na oponie nie widać żadnych strat. 20'' kute więc chyba nie powinno się stać coś z felgą. Reszta jak na zdjęciu plus urwałem podłokietnik od uderzenia, czego się zupełnie nie spodziewałem. Koło widać że jest lekko pochylone. Powiedzcie mi czego mogę się spodziewać przy takiej szkodzie, ubezpieczalnia PZU. Czy za błotnikiem w miejscu największego wgniecenia mogło ulec coś uszkodzeniu, jakaś podłużnica, wzmocnienie czy jest tam na tyle miejsca?
Niestety moja ósema dostała strzał, Pan wjeżdżając na skrzyżowanie nie był świadomy że powinien mi ustąpić pierwszeństwa... Jego fiesta straciła przód wszystko z błotnikami przesunięte. Niestety trafił mnie w koło, od razu kapeć... felga porysowana na oponie nie widać żadnych strat. 20'' kute więc chyba nie powinno się stać coś z felgą. Reszta jak na zdjęciu plus urwałem podłokietnik od uderzenia, czego się zupełnie nie spodziewałem. Koło widać że jest lekko pochylone. Powiedzcie mi czego mogę się spodziewać przy takiej szkodzie, ubezpieczalnia PZU. Czy za błotnikiem w miejscu największego wgniecenia mogło ulec coś uszkodzeniu, jakaś podłużnica, wzmocnienie czy jest tam na tyle miejsca?
"Ma być ogień na każdym biegu bo będziesz jeździł dieslem" - J. Clarkson
Sporo Ci naliczyli to była pierwsza propozycja? W jaki sposób walczysz? Korzystasz z usługi firmy która zajmuję się odszkodowaniami czy jakiś własny sposób. Z tego co słyszałem to ciężko walczy się z ubezpieczalnią i obawiam się czy starczy na naprawę... Najważniejsze żeby teraz auto doprowadzić do stanu z przed kolizji. Zastanawiam się czy nie lepszym rozwiązaniem będzie oddać do ASO.
"Ma być ogień na każdym biegu bo będziesz jeździł dieslem" - J. Clarkson
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Tak to była pierwsza propozycja, z tym, że u mnie była szkoda całkowita (śmieję się z tego do dziś U mnie była maska z grillem do wymiany i tylny zderzak(na którym już wcześniej miałem 1cm pęknięcia) i przód do malowania. Szczerze to sam byłem zaskoczony, że tak dobrze wyszło. Korzystam z firmy zajmującej się wyciskaniem reszty odszkodowania od złodziei. Gość powiedział, że Warta w moim przypadku zaniżyła wartość auta sprzed wypadku-18700 i przez to jest szkoda całkowita. Kazał mi iść do pzmot-u i powołać biegłego rzeczoznawcę. Na bank wartość auta wzrośnie i ze szkody całkowitej zrobi się częściowa, co za tym idzie będą musieli wypłacić resztę, mówił, ze jeszcze dla mnie z tego moze być coś ok. 4tysi.
W Twoim przypadku to na spokojnie. Poczekaj na rzeczoznawcę, wycenę. Wg mnie w miarę powinno wyjść, dwa elementy do wymiany, felga do renowacji, a reszta okaże się przy oględzinach. Najlepiej gdybyś na wycenę umówił się w jakimś warsztacie. Zapłacisz ze 300zł, ale przynajmniej wszystko będzie prześwietlone jak należy, a i rzeczoznawca spojrzy na to bardziej "rzeczowo". Poczekaj na wyliczenie odszkodowania i przekalkuluj sobie ile Ci zostanie na czysto. Jeśli będzie za mało to do aso oddaj i niech bulą ile powinni. Pamiętaj, że to do Ciebie należy decyzja i w kazdej chwili możesz oddać do autoryzowanego warsztatu
W Twoim przypadku to na spokojnie. Poczekaj na rzeczoznawcę, wycenę. Wg mnie w miarę powinno wyjść, dwa elementy do wymiany, felga do renowacji, a reszta okaże się przy oględzinach. Najlepiej gdybyś na wycenę umówił się w jakimś warsztacie. Zapłacisz ze 300zł, ale przynajmniej wszystko będzie prześwietlone jak należy, a i rzeczoznawca spojrzy na to bardziej "rzeczowo". Poczekaj na wyliczenie odszkodowania i przekalkuluj sobie ile Ci zostanie na czysto. Jeśli będzie za mało to do aso oddaj i niech bulą ile powinni. Pamiętaj, że to do Ciebie należy decyzja i w kazdej chwili możesz oddać do autoryzowanego warsztatu
Auto zastępcze dostałem od firmy która potem ściągnie kasę od PZU, dostałem dzisaj kosztorys i jestem pozytywnie zaskoczony bo propozycja to niecałe 10.000. Oczywiście zawieszenie nie uwzględnione... i stawka za RBG 60zł ale zakwalifikowali podłokietnik! za piękną kwotę 1450pln . Będę to jeszcze konsultował z kimś kto zajmuje się odszkodowaniami. Co do zastępczaka to dostałem lagunę z 2013r, więc nie najgorzej, ważne że jest czym jeździć.
Jest wstanie mi ktoś określić kod lakieru ? niestety nie posiadam wlepki w bagaju była ale w kiepskim stanie i w końcu zaginęła... Ewentualnie po VIN?
Jest wstanie mi ktoś określić kod lakieru ? niestety nie posiadam wlepki w bagaju była ale w kiepskim stanie i w końcu zaginęła... Ewentualnie po VIN?
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2014, 22:12 przez DuD, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ma być ogień na każdym biegu bo będziesz jeździł dieslem" - J. Clarkson