[D2 4.2PB ] Jaki olej silnikowy polecacie?
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
przerysowanie
tak jak oni przerysowali prawie ten cały artykuł
Za parę lat pewnie wymyślą oleje które same będą biegały po motorze
Przepraszam ale wy za duże nadzieje pokładacie w olejach
w normalnych cywilnych autach nie katowanych to aż takiego znaczenia nie ma
ale jak to mówią kto bogatemu zabroni
Bo tak na prawdę nie ma dowodów na to że im lepszy olej tym ochrona silnika lepsza
mowa o syntetyku w normalnych warunkach pracy
tak jak oni przerysowali prawie ten cały artykuł
Za parę lat pewnie wymyślą oleje które same będą biegały po motorze
Przepraszam ale wy za duże nadzieje pokładacie w olejach
w normalnych cywilnych autach nie katowanych to aż takiego znaczenia nie ma
ale jak to mówią kto bogatemu zabroni
Bo tak na prawdę nie ma dowodów na to że im lepszy olej tym ochrona silnika lepsza
mowa o syntetyku w normalnych warunkach pracy
No właśnie. Zastanówcie się kiedy te silniki były projektowane, a później produkowane i jakie wtedy były normy oleju. Przecież to już co najmniej pokolenie minęło. Dzisiejszy zwykły lotos czy orlen to i tak luxus na ówczesne normy. Czy olej wlewany 20 lat wstecz do v8 zmasakrował silnik. Śmiem twierdzić, że nie. A wy dzisiaj zastanawiacie się nad tym czy stosować "kosmiczną technologię" i wsłuchujecie się rano z lubością w grzechoczące napinacze. Też miałem przypadek, gdzie gość (według jego zdania) super dbał o samochód, tzn. umieścił naklejkę od motula pod maską ale czy tam był ten olej śmiem wątpić, ale stan techniczny był moim zdaniem opłakany. Bo jak wyjaśnić jeżdżenie bez ustawionej zbieżności, bo wszystkie połączenia metalowo-gumowe trzeba było wymienić albo nie działający ręczy - linka zblokowana, tłoczki zardzewiałe a klocki w proszku. Ale przekonywał mnie, że on dba o samochód przecież leje jeden z najlepszych i najdroższych olejów.pepi pisze:Przepraszam ale wy za duże nadzieje pokładacie w olejach
w normalnych cywilnych autach nie katowanych to aż takiego znaczenia nie ma
ale jak to mówią kto bogatemu zabroni
- dracus6662
- Super Klubowicz
- Posty: 2203
- Rejestracja: 28 cze 2014, 19:31
- Lokalizacja: VENLO/WROCŁAW
to tak troche jak byś lał 91 oktanów dzisiaj bo taka tachnologia , auto ,silnik zaprojektowany by wytrzymał określoną ilość km a potem sie sypnął bo przecież jak serwisy i koncerny samochodowe mają zarabiać to tak jak zmiana oleju w skrzyni ... lepiej zmienić całą Aso stwierdza zamiast zadbać i wymienić filt +olej ale to były takie czasy , ktoś kogo nie stac na klocki hamulcowe ,pod maską słusznie może mieć tylko i wyłącznie naklejkę przykladowo motula i nic pozatym związanego z olejem i tu w 100 procentach sie zgadzam .....
olej nie uszczenia tylko smaruje lepiej lub gorzej w zależności od jego wlasciwości a zapewne parametry oleju silnikowego po takim czasie technologicznie się poprawiły
olej nie uszczenia tylko smaruje lepiej lub gorzej w zależności od jego wlasciwości a zapewne parametry oleju silnikowego po takim czasie technologicznie się poprawiły
Tiptronik wymiana oleju Audi
[URL=https://a6klub.pl/car-audio-c5/zmiana-z ... htmlZmiana z Symphony II na NAVIGATION PLUS A6 C5.[/URL]
[URL=https://a6klub.pl/car-audio-c5/zmiana-z ... htmlZmiana z Symphony II na NAVIGATION PLUS A6 C5.[/URL]
Jest różnica w olejach... jest, jest.
Po pierwsze:
Ci którzy jeżdżą troszeczkę ostrzej, szybciej, dłużej z większym obciążeniem
silnika, to co nieco wiedza na ten temat. A jak manometr mierzący ciśnienie oleju
w silniku jest to i widać różnicę w olejach (poza wrażeniami słuchowymi).
Druga sprawa to czystość silnika w środku... osobna "bajka".
Trzecia sprawa, lepiej wymieniać częściej słabszej jakości olej niż dłużej jeździć
na dobrym oleju.
Czwarta sprawa... tematu modyfikatorów metalu nie będę poruszał bo będzie
burza... ale warto stosować.
Po pierwsze:
Ci którzy jeżdżą troszeczkę ostrzej, szybciej, dłużej z większym obciążeniem
silnika, to co nieco wiedza na ten temat. A jak manometr mierzący ciśnienie oleju
w silniku jest to i widać różnicę w olejach (poza wrażeniami słuchowymi).
Druga sprawa to czystość silnika w środku... osobna "bajka".
Trzecia sprawa, lepiej wymieniać częściej słabszej jakości olej niż dłużej jeździć
na dobrym oleju.
Czwarta sprawa... tematu modyfikatorów metalu nie będę poruszał bo będzie
burza... ale warto stosować.
Witam!
Stefan.
- to punkt widzenia warsztatu. Z punktu widzenia uzytkownika jak i ze wzgledu na parametry eksploatacyjne olej powinien byc dobrej jakosci i mozna na nim dlugo jezdzic przestrzegajac starych dobrych i sprawdzonych zasad.marekp750 pisze:lepiej wymieniać częściej słabszej jakości olej niż dłużej jeździć
na dobrym oleju.
Stefan.
Olej lepiej tańszy i częściej wymieniać niż lać porządny.
No Politechnice w Gliwicach za czasów studenckich, czytałem protokoły z badań olei różnych marek. Film olejowy nie istniał już po 5000km bez znaczenia jaka marka oleju. A coś takiego jak longlife to zwykły olej z jakimiś dodatkami, ale film olejowy jak w pozostałych. Z oleju robiła się tylko śliska woda i tyle, nie spełniały żadnych norm ani właściwości technicznych podawanych przez producenta.
Ja studiowałem na kierunku elektrycznym i "samochodówkę" miałem tylko 2 lata, ale na "laborkach" nie raz mi się "gały otwarły".
A co do modyfikatorów to faktycznie coś w tym jest, bo jako ciekawostkę dodam że sadza, substancje smolista, mocno poprawiają właściwości oleju, ale filmu olejowego nie odtwarzają
No Politechnice w Gliwicach za czasów studenckich, czytałem protokoły z badań olei różnych marek. Film olejowy nie istniał już po 5000km bez znaczenia jaka marka oleju. A coś takiego jak longlife to zwykły olej z jakimiś dodatkami, ale film olejowy jak w pozostałych. Z oleju robiła się tylko śliska woda i tyle, nie spełniały żadnych norm ani właściwości technicznych podawanych przez producenta.
Ja studiowałem na kierunku elektrycznym i "samochodówkę" miałem tylko 2 lata, ale na "laborkach" nie raz mi się "gały otwarły".
A co do modyfikatorów to faktycznie coś w tym jest, bo jako ciekawostkę dodam że sadza, substancje smolista, mocno poprawiają właściwości oleju, ale filmu olejowego nie odtwarzają
- dracus6662
- Super Klubowicz
- Posty: 2203
- Rejestracja: 28 cze 2014, 19:31
- Lokalizacja: VENLO/WROCŁAW
to znajdz jak trzyma parametry LIQUI MOLY 0W40 SYNTHOIL ENERGY to jest full syntetyk nie technologia hydrocracku ....
co do parametrów to sprawdz dokładnie a raczej porównaj z innymi wiodacymi markami oraz tanimi olejami co co 2 tys km ma się niby wymieniać
olej co 10000 tys km zlewam i zalewam nowym , jak nie stać kogoś na olej to niech na rower przejdzie
no chyba że olej miedzy wymianami dolewa w takiej ilości że nie ma czego wymieniać poprostu wymiana na bieżąco nastepuje to rzeczywiście 15 w 50 byleby taniej i czekać agoni silnika bo przecież poco remontować silnik jak mozna na 2 miesiace kupić beczkę oleju prosto od producenta to wyjdzie z 8 pln za litr ;(
a tak na poważnie olej nawet long life najlepiej trzyma parametry do 10000 km mówimy tutaj o naprawdę dobrych olejach
pozdrawiam
co do parametrów to sprawdz dokładnie a raczej porównaj z innymi wiodacymi markami oraz tanimi olejami co co 2 tys km ma się niby wymieniać
olej co 10000 tys km zlewam i zalewam nowym , jak nie stać kogoś na olej to niech na rower przejdzie
no chyba że olej miedzy wymianami dolewa w takiej ilości że nie ma czego wymieniać poprostu wymiana na bieżąco nastepuje to rzeczywiście 15 w 50 byleby taniej i czekać agoni silnika bo przecież poco remontować silnik jak mozna na 2 miesiace kupić beczkę oleju prosto od producenta to wyjdzie z 8 pln za litr ;(
a tak na poważnie olej nawet long life najlepiej trzyma parametry do 10000 km mówimy tutaj o naprawdę dobrych olejach
pozdrawiam
Witam!
Stefan.
Niesamowita bzdura.Jestem ciekaw kto to "filmowal".Z tego wynika ze liczac srednia wymiane na 15 tys to 12 tys auta jezdza "bezfilmowo"?Gabriel pisze:Film olejowy nie istniał już po 5000km bez znaczenia jaka marka oleju. A coś takiego jak longlife to zwykły olej z jakimiś dodatkami, ale film olejowy jak w pozostałych. Z oleju robiła się tylko śliska woda i tyle, nie spełniały żadnych norm ani właściwości technicznych podawanych przez producenta.
Stefan.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości