[D2 95 ] Woda w tunelu pod nogami
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
Stań autkiem pod górkę. Tak żeby woda dostała się maksymalnie w stronę kratek.mmaciek pisze:Witam
Dotknął mnie problem zapchanych pomarańczowych gumek, udrożniłem dziś obydwie jak należy, ale został się problem z tylnym nawiewem wali tam jak z prysznica. Co z tym zrobic? Jak to osuszyc? Czy samo jakoś wyparuje? <niewiem>
Następnie demontujesz kratki nawiewów tunelu środkowego.
Pod wadzisz jakimś śrubokrętem i zdejmujesz osłonę.
Następnie będziesz widział dwie śrubki na x
Odkręcasz i wyciągasz kratki.
Wkładasz jakiś wężyk i wyprowadzasz go za auto. Z jednej strony ciągniesz i woda zejdzie wężykiem bezwładnościowo. Tak jak byś spuszczał paliwo na lewo
Następnie jak zejdzie woda wsadź szmatkę daj nadmuch na środek i dmuchawa na maxa.
Przednie kratki pozamykaj, zostaw tylko tą z tyłu.
Większość wciągnie.
Pamiętaj też o wysuszeniu dywaników.
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
Ja natomiast doradził bym ci ciut odmienną metodę którą sam zastosowałem ze skutkiem 100%-wym .Zamoczone dywaniki szybko osuszysz wykładając pampersy często musisz je zmieniać , w moim przypadku było to latem wiec auto stało 2 miechy pootwierane za dnia i suszyło się .Nawiewy najlepiej wysuszyć włączając grzanie na nogi i na wprost tył na maksa , grzejemy do momentu osiągnięcia zadowalającego efektu .Ja dodatkowo po wysuszeniu wszystkiego nawiewy wypełniłem pianką do odświeżania nawiewów klimatyzacji i w ten sposób odświeżyłem je pozbywając się wszelkich niepożądanych zapachów . Gorzej z tapicerką która też przecież była zalana , ale po wyschnięciu okazało się że nie ciekawie pachnie , więc zastosowałem TAPIS . Naniosłem piankę po czym dokładnie usuwałem czystymi wilgotnymi ściereczkami ,po czym auto znowu suszyłem 2- dni ale welur-ki wyglądają jak nowe a co najważniejsze zostały uwolnione od przykrych zapachów i ładnie pachną . Dobrze wysuszone autko będzie się sprawować nie paruję prawie w cale no chyba że na okrągło wozisz zimą całe auto ludzi .
riki a propo coś śmiesznego , śmieszniej by było gdyby skręcał w prawo na skrzyzowaniu haha , kurde mnie te to czeka chlupie mi w klimie i troche na noge polecialo, nieduzo ale poczulem mokro , male pytanko do wszystkich , tylko w jaki sposob woda dostaje sie do klimy kurde i chlupie oraz wylatuje przez nawiewy.
Normalnie, skrapla się tam gdzie powinna czyli na skraplaczu w obudowie klimatyzacji. A skoro odpływy są zapchane to chlupie tam sobie i wypływa innymi dziurami.Hesher pisze:male pytanko do wszystkich , tylko w jaki sposob woda dostaje sie do klimy kurde i chlupie oraz wylatuje przez nawiewy.
Zbliża się zima więc warto coś takiego naprawić wcześniej
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Zgadzam się z przedmówcą nie chcesz chyba by woda zamarzła w środku.FOSS pisze:
Zbliża się zima więc warto coś takiego naprawić wcześniej
Roboty nie jest dużo a unikniesz niepotrzebnych kłopotów.
Jeśli tego nie uczynisz wody przybędzie na tyle dużo że zacznie się przelewać nawiewami tak jak to było w moim przypadku już kilka razy. Za pierwszym razem były sączki w ścianie grodziowej 2 może 3 razy po czym je całkowicie zdemontowałem. A następnym razem te od klimy.
Te nad skrzynią biegów są od odprowadzania wody z podszybia. Profilaktycznie też można je wyczyścić dla pewności.Hesher pisze:czyli ma sie rozumiec mam udroznic te rury co wychodza nad skrzynia biegow po jej obu stronach? 4 zdjecie od konca z tej stronki na pierwszej stronie tematu
U Ciebie na 100% zawiniły te w tunelu środkowym tu Ci zaznaczyłem na zielono które:
Są przykręcone wkrętem po czym je wysuwasz do przodu.
Czerwone strzałki tu szukasz wkrętów:
A tu w kółeczkach gdzie znajdziesz sączki. Pomarańczowe gumeczki pod wygłuszeniem.
tak tak , juz wszystko ogarniete, tak do poltora litra wody wylecialo ,wyciagnalem te pomaranczowe kolanka umylem i przycialem po dwa milimetry koncowki, audi niezlego bubla wyprodukowalo, ale dziadostwo. jutro bede zakladal te boczki i dywaniki , dobrze ze do tylu woda sie nie przelala, to prawda zeby to przed zima ogarnac, niewyobrazam sobie co by sie stalo jakby to wszystko zamarzalo , a pozniej jak auto jedzie odmarzalo.