Post
autor: Tomas5 » 15 lis 2014, 10:55
Po tych nowych trutkach, mysz powinna zaschnąć i nie śmierdzieć w aucie. Ja bym dał i łapki i trutki i to w kilku różnych wariantach, granulki, kostki, pasty byle pozbyć się szkodnika, przecież nie są drogie. Kota serio bym odpuścił, mysz wejdzie pod deske rozdzielczą i jak poczuje kota to 4 dni nie będzie wychodzić a kot tam przecież nie dojdzie.