[D2 ALL ] "Pływanie" w koleinach
[D2 ALL ] "Pływanie" w koleinach
Cześć, chciałbym Was, szanowni Koledzy podpytać, jakie są wasze spostrzeżenia w tej materii? Wiadomo, szerokie opony (moje mają 4 x 245) i rozstaw osi powodują, że to zjawisko czasami się pojawia. Jakie są Wasze sposoby "walczenia" z tym zjawiskiem?
Najpierw w swoich autach spr luzy na tulejach itp
Jak jestem pewny, że nie tędy droga to czepiam się zmiany rozmiaru opony. Dała mi to święty spokój w 2 autach:w jednym 225 spisywała się idealnie, a w subaru zmniejszeniem dopiero do 205 dało super efekt.
Pamiętam jak z 8 lat temu koledze pomagałem w sławetnym E36 zmieniać komplet kół z zimowych (195/65r15) na letnie (pamiętam, że szersze niskoprofilowe 18)- na zimie było komfortowo, a po zmianie na miejscu pasażera przy 80 się czułem mocno niepewnie bo go dosłownie wypluwało z kolein- a on się cieszył, że w końcu mu się dobrze jeździ-boszszsz.
Jak jestem pewny, że nie tędy droga to czepiam się zmiany rozmiaru opony. Dała mi to święty spokój w 2 autach:w jednym 225 spisywała się idealnie, a w subaru zmniejszeniem dopiero do 205 dało super efekt.
Pamiętam jak z 8 lat temu koledze pomagałem w sławetnym E36 zmieniać komplet kół z zimowych (195/65r15) na letnie (pamiętam, że szersze niskoprofilowe 18)- na zimie było komfortowo, a po zmianie na miejscu pasażera przy 80 się czułem mocno niepewnie bo go dosłownie wypluwało z kolein- a on się cieszył, że w końcu mu się dobrze jeździ-boszszsz.
mialem ten sam objaw na oponach 245 ale...wymienilem praktycznie cala zawiche przod i tyl, potem zarzucilem opony 255 + dystanse +15mm i +20mm i zapomnialem co to "plywanie". Owszem na tych nierownosciach / koleinach trzeba kierownica mocniej trzymac, ale ja generalnie staram sie zawsze jezdzic pomiedzy koleinami...bazzzyl pisze:Jakie są Wasze sposoby "walczenia" z tym zjawiskiem?
to nie jest zwykły napęd...to
co jak co, ale mi tez sie lepiej jezdzilo na 255 mimo ze 245 mialem ok (nic nie wywalone bylo) do tego jeszcze dystanse i jest ladnie i szeroko .Apophis pisze:255 i znowu jest lepiej...
niedawno zakupilem felgi 8,5x19 na lato i tu tez wyladuja opony 255
a jesli chodzi o koleiny, to juz ich ja przynajmniej nie doswiadczam bo tu po Lodzi gdzie jezdze takowych nie ma, natomiast niedlugo otwieraja ostatni odcinek S8 miedzy Sieradzem a Pabianicami i lecac na Wroclaw albo Monachium to 2 pasy prosciutkiej drogi az do granicy
to nie jest zwykły napęd...to
Apophis, Nie neguję tego, że 255 jest gorsze, a co więcej sam planuję takie wrzucić. Ale jeśli z autem na prostej drodze jest wszystko ok, a problem "pływania" występuje na koleinach to ja bym nie doszukiwał się żadnych problemów technicznych. Nieliczne samochody mają szerokie kapcie jak u nas i właśnie zdecydowana większość tworzy te nierówności. Dlatego nie dziwota, że na takich patologicznych drogach jest problem z chodzeniem na boki samochodu
mi auto tragicznie schodzilo na boki nie tylko na koleinach ale i nierownosciach na drodze. Spowodowane to bylo zlym stanem tylnego zawieszenia. Po wymianie i wrzuceniu wlasnie 255tek nie strasze juz byly koleiny i nierownosci.
Ba powiem wiecej, A8 jest dosc szerokim autem ktore sie miesci w te koleiny po TIRach i generalnie problem plywania wystepuje tylko przy zmianie pasa, natomiast jak mialem A4 obnizona o -40mm i na oponach 225, mimo sztywnego zawieszenia, to to auto dopiero bujalo sie na koleinach <jezu>
Ba powiem wiecej, A8 jest dosc szerokim autem ktore sie miesci w te koleiny po TIRach i generalnie problem plywania wystepuje tylko przy zmianie pasa, natomiast jak mialem A4 obnizona o -40mm i na oponach 225, mimo sztywnego zawieszenia, to to auto dopiero bujalo sie na koleinach <jezu>
to nie jest zwykły napęd...to
Ja użytkuje 275 x4 + dystanse i na równej drodze jest ok. Auto prowadzi się rewelacyjnie. Lecz jeśli złapie kawałek kolein czy nierówności lub po deszczu trzeba się pilnować niestety.beyer28 pisze:Opony szerokie sprawiają ze samochód " nie pasuje ' do kolein i go nosi, bo opona chodzi po zboczu koleiny a nie w środku.