Forum Audi A8 Klub Polska

Witajcie

Pisałem już w tym temacie: http://www.a8team.pl/d2-98-42pb-lpg-bra ... 221,30.htm, ale po kilkunastu telefonach i spotkaniach z mechanikami od ASB postanowiłem założyć nowy temat.

Jako, że święta prawie za pasem to wiatr zaczyna wiać w oczy. Moja 8 zaczęła niedomagać najpierw z zawieszeniem a teraz ASB.

Od początku:

w marcu 2013 roku zużył się oring przy chłodnicy oleju i nastąpił wyciek oleju ASB ( http://www.a8team.pl/d2-96-42pb-lpg-4hp ... vt9265.htm ), oring wymieniony, olej zalany i spokój, skrzynia działa.
W listopadzie 2013 wymiana rozrządu więc przy okazji olej + filtr oleju i skrzynia dalej działa.
W październiku 2014 wymiana przegubów z przodu (komplet) i po około 2 tygodniach problem z zawieszeniem (znowu wahacz), autko przed domem, wahacz prowizorycznie umocowany i jazda na warsztat w celu sprecyzowania co dokładnie do wymiany bo troszkę z kasą problem z końcem roku więc wymienić co potrzeba bez szaleństwa.
Wrzucam R - stuknięcie czyli wskoczył ruszyłem do tyłu a z chaty żona leci z dokumentami więc P biorę chowam papiery , wrzucam R i cisza nic nie stuka.
Pierwsze co to brak oleju lecz przed domem mamy zrobioną kostkę więc podkładam z przodu kawałek styropianu, aby nie pobrudzić ( chłodnica pęknięta więc troszkę leje) i zero śladów oleju.
Silnik off i poszedłem do domu lekko zdenerwowany . Na drugi dzień rano odpalam 8 wrzucam R i normalnie wskakuje lecz tylko raz potem cisza. Na trzeci dzień i dalej cisza, nie ma pierwszego razu
Zacząłem dzwonić po warsztatach i tylko słyszałem gdybanie i cenę za usługę - do 7000 zł (ten to mnie rozluźnił gwarancją - 50 kkm/ 3 miesiące <brawo2> )

Dlaczego pozwoliłem sobie zawracać Wam głowę , chodzi o spotkanie z 2 mechanikami w realu. Pojechałem bo gadać nie chcieli przez telefon i przy pierwszych oględzinach zauważyłem ten błysk w oku i lekki zaciesz. Miałem z tym nieraz do czynienia i oznaczał tylko jedno - wiem co jest, pierdoła a można wydoić niezłą kasę z klienta.
Drugi mechanik podobnie, wsiadł do 8 wrzucił R dodał gazu a samochodzik powoli ruszył z miejsca do przodu, potem N a 8 stoi w miejscu więc błysk w oku. Na moje pytanie czy czasem zakiś zawór wysiadł czy coś ze sterowania odpowiedział: skrzynia uszkodzona mechanicznie bo R jest wrzucany lewarkiem mechanicznie nie elektrycznie.
Zapytałem jaki czas naprawy to dostałem odpowiedz: " jak przywiezie pan do 10 rano to po 18 pan odbiera sprawny samochód ... skrzyni nie trzeba demontować da radę to naprawić na kanale ..." !!!

Każdy mechanik zadawał pytanie czy na N jedzie jak słyszał, że nie to chwilka ciszy i stwierdzenie, że naprawa i podawał cenę.

Jeżeli ktoś z Was jest w temacie jak to jest z R czy jest mechaniczny czy elektryczny; jak wrzucałem R to bieg zaskakiwał od czasu zakupu 4 lata temu po około 0.5 sek ( głośne stuknięcie) czyli jak dla mnie jakiś elektrozawór musi tym sterować i być może jakiś kanalik jest zatkany. Ostatni mechanik mnie w tym utwierdził - naprawa max 8h, nie trzeba się umawiać tylko przyjechać ?!

Proszę znawców tematu o odpowiedź

PS ten pierwszy ciągle wydzwania z zapytaniem kiedy podjadę czyli amator szybkiej kasy przed świętami tak to sobie tłumaczę.

Skrzynia 4HP24 silnik ABZ

Kolego parę pytań, żeby uściślić temat.

1. Jakie oznaczenie kodowe ma Twoja ASB?
2. Jak wymieniałeś olej w ASB to robiłeś to statycznie, czy dynamicznie?
3. Czy po wymianie oleju i filtra w ASB problem z R ustąpił, czy było jak przed wymianą?

1. 4hp24 - o to chodzi ?
2. wymieniony statycznie 2 x w odstępie tygodnia
3. opis w linku a w skrócie - olej wyciekał (marzec 2013 nie 2014), R przestał wchodzić więc tylko dolanie i jest ok potem pod koniec 2013 nie 2014 wymiana filtra + olej. Skrzynia do listopada 2014 chodziła jak po zakupie a nawet jakby lepiej przełączała.
Stary olej był lekko brudno czerwony, sporo szlamu w misce lecz nie było opiłków metalu.

PS pęknięta chłodnica płynu chłodniczego silnika nie oleju ASB

robsonik4 pisze:1. 4hp24 - o to chodzi ?

Nie o to tylko np moja ma CML

Takie coś mam na VAG 4.9

nr identyfikacyjny 4D0927156E AG4 GETRIEBE 018 D27

urządzenie 02600022923337633647

Gdzie ewentualnie jeszcze sprawdzić ?

Przeprowadziłem próbę sprzęgła hydro ( na forum wynalazłem) czyli D, hamulec wciśnięty i pedał gazu w dół - max obroty to 1700 i więcej nie idzie czyli sprzęgło niby dobre. Jedyne to podczas próby hałas pod samochodem (stukanie, mielenie itd) na N cisza z wciśniętym gazem.

W sumie to na pierwszy rzut wywodzić można z tematu, że albo jest to wina elektrozaworu (może być zatarty - zużyty), pozycjonera lub w najgorszym wypadku tłok rewersu.

robsonik4 pisze:
Przeprowadziłem próbę sprzęgła hydro ( na forum wynalazłem) czyli D, hamulec wciśnięty i pedał gazu w dół - max obroty to 1700 i więcej nie idzie czyli sprzęgło niby dobre. Jedyne to podczas próby hałas pod samochodem (stukanie, mielenie itd) na N cisza z wciśniętym gazem.

Na odległość. to wróżenie z fusów. Coś mi się wydaje, że chyba Kolego długo jeździłeś ( a może i jeździsz) wcześniej z nieprawidłowym stanem oleju w ASB (nawet ubytek 0,4L ma kolosalne znaczenie dla pracy ASB).

Nie wiem gdzie wyczytałeś takie postępowanie, ażeby sprawdzić w taki jak opisałeś hydro, ale to nie jest metoda i na pewno skraca żywotność zarówno pompy ASB, jak i samego sprzęgła hydro.

Na tym forum w opcji szukaj znalazłem jeden z tematów na temat ASB i taki opis testów. Jak sprzęgło jest zużyte to obroty skaczą powyżej 2500

o tutaj: http://www.a8team.pl/d2-94-42pb-lpg-sli ... t11841.htm

1. elektrozawór - zapewne w środku pod deklem miski olejowej
2. pozycjoner ?
3. tłok rewersu - czyli to coś co stuka po wrzuceniu R jak prawidłowo działa skrzynia ?

Samochodem nie jeździłem jak wystąpiły objawy, gdyż nie mam jak wyjechać z posesji , olej nie wycieka bo sucho pod samochodem.

Jak sprawdzić poziom oleju pod domem bez kanału
Może wtyczka od skrzyni ?

1. Elektrozawór znajdujący się w części mechatronicznej ASB (potocznie rzecz ujmując - płyta sterująca),

2. pozycjoner - znajduje się w miejscu dźwigni zmiany biegów z boku skrzyni, jest połączony kablem (10-cio lub 8-mio pinowym ze sterownikiem skrzyni) odpowiada za m. in. wyświetlanie na FISie aktualnej pozycji, zgodnej z lewarkiem ASB, odcina możliwość uruchomienia silnika podczas gdy mamy włączony np. D zamiast P.

3. Tłoki rewersu znajdują się na każdym biegu - czyli 1-4 i R. Jeżeli tłok rewersu jest uszkodzony, może nie tworzyć tzw ciśnienia w tzw koszu biegu wstecznego. Przy sprawnej ASB podczas przełączania biegów nie powinno nic stukać.

Oleju od tak się nie sprawdza. Muszą być spełnione pewne warunki. Przede wszystkim kanał lub podnośnik to podstawa a następnie VAG lub VCDS w celu stałej kontroli temperatury oleju w ASB.

Poczytaj to Wymiana oleju w ASB i jego kontrola

Na sobotę mam umówiony kanał u znajomego więc jakoś podjadę i sprawdzę poziom oleju.
Przy okazji wyczyszczę wtyczkę przy skrzyni bo też jak czytałem robi problemy jak jest brudna.

Znajomy mechanik ( robi ASB amatorsko po rodzinie) zaproponował, abym kupił ASB najlepiej z rozbitego samochodu lub od zaufanej osoby ( będzie ciężko bo nie znam), następnie podmienił a swojej zrobił kapitalny remont. Zapewnił pomoc z narzędziami oraz zaciśnięciem czegoś tam bo ma do tego przyrządy. Sam się nie podejmuje bo specjalnie nie ma czasu na dłubanie lecz ja mogę sobie w domu podłubać bo wbrew pozorom nie jest to trudne dla osoby obeznanej w stopniu podstawowym z mechaniką.
Jedyne to będzie to trochę kosztowało bo komplet uszczelnień to jakieś 1200zł no i jak kosz uszkodzony to też sporo kosztuje.

kriss77 pisze:Oleju od tak się nie sprawdza. Muszą być spełnione pewne warunki. Przede wszystkim kanał lub podnośnik to podstawa a następnie VAG lub VCDS w celu stałej kontroli temperatury oleju w ASB.

Poczytaj to Wymiana oleju w ASB i jego kontrola

Ta metoda nie dotyczy się skrzyni 4hp24. W naszych skrzyniach jest korek spustowy i zalewowy oddzielnie. Korek kontrolny (a zarazem zalewowy) jest bodaj z tyłu miski olejowej lub z przodu. Temperaturę też należy sprawdzić organoleptycznie bo program diagnostyczny jej ci nie pokaże. Kontrole należy przeprowadzić na uruchomionym silniku i temperaturą cirka 40 stopni.

daro72 pisze: Ta metoda nie dotyczy się skrzyni 4hp24. W naszych skrzyniach jest korek spustowy i zalewowy oddzielnie. Korek kontrolny (a zarazem zalewowy) jest bodaj z tyłu miski olejowej lub z przodu. Temperaturę też należy sprawdzić organoleptycznie bo program diagnostyczny jej ci nie pokaże. Kontrole należy przeprowadzić na uruchomionym silniku i temperaturą cirka 40 stopni.

Ja jak u siebie wymieniałem olej to sprawdzałem i vag i czujnikiem zewnętrznym.
W vagu coś tam pokazuje ale są takie przeskoki np z 30st na 40st nie wiem czy to jakieś uśrednione wartości z innych czujników.

Czy fizycznie ktoś zlokalizował czujnik temp w skrzyni?

Z tego co się dowiedziałem to w 4hp24 olej wlewamy z boku skrzyni ( korek fi 17 imbus) na odpalonym silniku do czasu aż zacznie wypływać.
Oczywiście kilka razy ruszamy lewarkiem.

Znalazłem coś ciekawego i wartego przeczytania: http://archiwummotoryzacji.pl/index.php ... File/15/21

w 4HP24a w blokach pomiarowych nie ma temp. ATF

pozostaje jedynie pomiar term. zewnętrznym

Wlew jest od przodu miski (zarazem poziom ATF).
Spuszczanie osobny korek.
Tak jak Daro72 pisał wcześniej.

Pisałem to co zauważyłem podczas samodzielnej wymiany oleju wraz z filtrem. Największy problem sprawia zdjęcie miski jak nie zdejmie się wydechu ale wykonalne.

Byłem na kanale i skrzynia to 4HP24A CML, sucha bez wycieków, wtyczka sucha, ale trudno dostępna - zasłania cięgno lewarka więc tylko poruszałem.
Odpaliłem silnik wg zaleceń odnośnie kontroli poziomu oleju i tu niespodzianka, po odkręceniu korka - u mnie jest śruba fi około 20 nie imbus ( może ktoś zmienił) zaczął lecieć olej. Oczywiście nie odkręciłem do końca korek. Jak wyciekło około 400 ml ( butelka na zdjęciu) to zakręciłem bo stwierdziłem, że jest coś nie tak.
Kolor jak widać brązowy

[/URL]

Samochód stał w połowie w garażu z kanałem więc przód był wyżej niż tył, korek spustowy jest z przodu więc raczej nie powinien wyciekać przy prawidłowym poziomie. Rok temu olej był wlewany na podnośniku i raczej nie ma możliwości wlania więcej nawet pod ciśnieniem tym korkiem a na 100% ten korek był przy mnie wykręcany i nic nie leciało.
Temperatura oleju około 45C i raczej 9 litrów oleju nie zwiększy objętości o tyle co wyciekło a i tak to nie wszystko co mogło wycieknąć.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że po upuszczeniu tych 400 ml wskoczył R, ale tylko 1 raz i to zanim poruszałem wtyczką.

Czy ma ktoś z Was jakieś pomysły dlaczego jest taki stan oleju ? - może jakiś elektrozawór puścił i wylał się olej z płyty sterującej ?