Forum Audi A8 Klub Polska

A tak wybiegając w przyszłość:
zlecam komuś sprowadzenie któregoś z tych dwóch aut z niemcowni, wpłacam zaliczkę( bo chyba nikt na słowo mi nie sprowadzi takiego wozu) i telefon że to padaka i nie warto. Zaliczka przepada? Mam szukać dalej, jak to jest? Rozumiem że nikt wycieczek za mnie nie będzie robił po Niemczech ale chciałbym wiedzieć jak to wygląda w praktyce??

Jak odpowiednio zaplacisz to i wycieczki po niemczech moga byc

W Niemczech idzie znaleźć ładne auto, sam takich kilkanaście sprowadziłem włącznie z moją obecną D3'ką.
Niestety nie wszystkie z ogłoszeń są w rzeczywistości zgodne z opisem ale na XX wyjazdów chyba tylko raz wróciłem z pustymi rękami i to tylko ja bo byłem mocno wybredny ale koledzy których zabrałem auta kupili.

Zresztą prawdopodobnie w przyszłym tygodniu jadę z jednym kolegą po A8 do Niemiec - mam nadzieję, że wyjazd będzie owocny

Więc i ja dorzucę swoje 3 grosze. Dzisiejsi handlarze w Niemczech a Ci którzy robili to 25 lat temu to są dwa światy , wiem co piszę bo byłem po autko w Niemcowni jak miałem 17 lat. Dzisiaj jak nie mam numeru VIN przed wyjazdem to nie jadę koniec kropka.

Ja za czwartym razem trafiłem a miałem w jedną stronę 500 km.Te poprzednie to poraszka,tak to wyglonda.Jeśli masz kogoś w DE i ma jakieś pojeńcie to go poproś a potem bierzesz fachowca i kupujesz wymarzone auto. Czasami wyręczam kolegów z takich niewiadomych wycieczek <okioki>

Wycieczek wolałbym uniknąć, nie mam też odpowiedniej osoby w DE. Zobaczymy co wyjdzie z tą srebrną z Nowego Sącza -jak nie to pewnie poproszę kogoś o sprowadzenie.

Dla przestrogi

3 late temu kupiłem A4 B7 avant z niemiec - nie byłem po nie osobiście tylko przez pośrednika. Auto było perfekcyjne - najładniejsze A4 B7 jakie do tej pory widziałem - stan techniczny - perfekcyjny. Autko szybko i łatwo zarejestrowałem, jedyny mankament to że było zarejestrowane na auto ciężarowe (taki był kiedyś trik aby obejść podatki). Udało mi się zrobić zmianę kwalifikacji pojazdu - auta ciężarowe są rejestrowane max na 4 osoby a ja mam większą rodzinę. Gość jak mi je sprzedawał na umowie chciał wpisać niską kwotę, powiedziałem że się zgodzę ale musi być dobry rabat. Rabatu nie było i kwota na umowie była prawdziwa. Po 8 miesiącach przyjechali do mnie panowie policjanci że auto jest kradzione. Kopara mi opadła!!! Sprawdzałem wszystko - naklejki pod kanapą itp nawet wyposażenie z VIN i historię wg VIN w serwisie audi, kupiłem VIN raport w internecie - wszystko było OK - 100% pewności - książki serwisowej co prawda nie było ale w audi nie jest to problemem ale była pełna dokumentacja (faktury) i 2 kluczyki
A4 było perfekcyjne - jak to mówiłem GRÓBE AUDI - lampy od RS4 LED lusterka i całe zawieszenie też od S4, listwy zderzaki wydech czarny dach i podsufitka, fotele kubełkowe - śliczne. Jak bym zgłosił to A4 do konkursu to bym na 100% wygrał. Okazało się że numery były przebite a auto było zarejestrowane na podstawie sfałszowanych dokumentów - istniało zagrożenie że zostaną postawione mi zarzuty paserstwa. Na szczęście cena na umowie była prawdziwa - po jakimś 1,5 roku odzyskałem całą kwotę, Adwokat kosztował 3000 Pln. Jak zapytałem się Policji co w przyszłości mogę zrobić aby się ustrzec przed taką sytuacją powiedział że w zasadzie nic. Po tym incydencie maiłem awersję na Audi. Rok jeździłem dostaw-czakiem a potem kupiłem cytrynę która w zasadzie była super ale czegoś jej brakowało no i teraz jest król - A8.

Moim skromnym zdaniem A8 kupuje sie niezwykle łatwo nawet w Polsce - swoje A8 znalazłem w zasadzie w kilka dni - zakres poszukiwań woj. Mazowieckie - wszystkie sztuki poza jedną jakie widziałem (było ich 6) były akceptowalne - wszystkie z importu - egzemplarzy z polski nie brałem pod uwagę bo to już inna bajka. Za A3 dla żony przejechałem całą Polskę i byłem załamany co komisy i ludzie wciskają - masakra!!! - auta po powodziowe, po dzwonach itp skręcane na nida-gips. Na A8 popyt jest mniejszy i wydaje mi się że handlarze nie pakują się w kłopoty - po prostu kupują w miarę dobre sztuki żeby nie umoczyć kasy. Moje Audi miało strzał w tył robiony chyba w Polsce, bo troszkę słabo - lakiernikowi nie chciało się drzwi cieniować. Przebieg 200 tyś w serwisie przebieg potwierdzony do 195 tyś.

Za granicę opłaca się jechać jak ma się umówionego PEWNIAKA ale boję się że takich nie ma. Moim zdaniem w Polsce A8 kupuje się niezwykle łatwo a za granicą musi być jeszcze łatwiej. Problem zaczyna się ja przejedziesz 3K km i nic nie znajdziesz - wracać do domu z pustymi rękami czy kupić coś na siłę? Zresztą nie do końca rozumiem po co od razu za granice - A8 nie jest trudno kupić - problem jest go utrzymać. Choć osobiście nie kupił bym A8 z polski które jest tu ponad 3 lata. Nie mniej jednak jeśli szukasz A8 za granicą ze względów ekonomicznych to daj sobie spokój. W tym modelu ekonomia nie istnieje -jest tylko przyjemność która kosztuje a plusem jest przynależność do elitarnego A8team a nie jak to jest w przypadku innych modeli - A4club i innych klubów - tu jest TEAM

kaseba pisze:Moim skromnym zdaniem A8 kupuje sie niezwykle łatwo nawet w Polsce - swoje A8 znalazłem w zasadzie w kilka dni - zakres poszukiwań woj.

Powiedz to ludziom którzy właśnie szukają dla siebie wymarzonej D3.Jak nie masz specjalnych życzeń co do koloru i wyposażenia i stanu technicznego to kupisz auto prawie że z marszu a jak szukasz czegoś konkretnego to już nie jest tak kolorowo niestety ;(

Witam!

kaseba pisze: Moim zdaniem w Polsce A8 kupuje się niezwykle łatwo a za granicą musi być jeszcze łatwiej.

-tu koledze naleza sie brawa.Za optymizm.

Owszem zdarzaja sie okazje kiedy dobre auto mozna kupic za symboliczna sume.To sie jednak tylko zdarza i NATYCHMIAST znika.
Bardzo czesto jest jednak tak ze auto wyglada dobrze i jezdzi bez zastrzezen a suma zaleglaých "drobnych" napraw sie caly czas powieksza...
No i w koncu zaczyna sie lawina...

Pozdrawiam.Stefan.

Zakup auta z drugiej ręki to nie salon - trzeba się pogodzić z tym co ktoś sobie kiedyś wymyślił i trudno trafić na idealną konfigurację Na szczęście w A8 łatwiej trafić FULL Wypas niż golasa. Widzę że żadna z tych D3 nie ma Adwanced key niby prosta rzecz ale cieszy. W A8 D3 pojęcie full wypas nie istnieje bo tym full wypasem jest możliwość konfiguracji auta pod klienta - jedna opcja wyklucza drugą. Niestety jest to możliwe tylko w salonie.

Moim zdaniem ciekawym elementem wyposażenia D3 są:

Advanced Key - super patent, zapomniałem o kluczyku.
Solar dach - daje wentylację w lato - taka alternatywa dla wentylowanych foteli
Automatyczna klapa bagażnika
Fotele - jest kilka wersji - ja żałuję zę nie mam wentylowanych choć automatyczna wentylacja po torszku rozwiązuje problem. Na pewno nie kupił bym wersji podstawowej. Nie wiem ja działają masaże w AUDI - miałem w CITROEN - MEGA LIPA.
Audio - BOSE to niezbędne minimum - auto może mieć wszystko ale jak nie ma BOSE to nie A8. Wydawało by się że każde A8 ma BOSE ale to nieprawda - widziałem A8 bez skór i bez BOSE. Szczyt to B&O
Przydał by się aktywny tempomat, bardzo fajny bajer ale nie konieczny - W przedlifcie daje duży wyświetlacz przy zegarach.
Multimedia - których strasznie mi brak a tak naprawdę kierowcy w niczym są nie potrzebne.
Bardzo chciał bym mieć ogrzewanie przedniej szyby i pilota do Webasto - na marginesie nie rozumiem jak można zamówić auto z webasto bez pilota.

Reszta to bajery które dają coś za coś - np - lodówka jest fajna ale zabiera bagażnik, po za tym jest dla pasażera a nie kierowcy.

Masakrą w D3 jest dla mnie brak możliwości złożenia tylnych foteli i powiększenie przestrzeni bagażnika. Ale co się dziwić auto dla prezesa a każdy szanujący się prezes powinien mieć nas stanie samochód dostawczy którym sobie klamoty przewiezie . Po za tym jest z tego jeden plus - nie worze gratów i jeszcze sobie nic w tapicerkach nie uszkodziłem.

kaseba pisze:(...) Solar dach - daje wentylację w lato - taka alternatywa dla wentylowanych foteli (...)

Solar to jedno a wentylowane fotele to drugie, oba funkcjonują niezależnie.

kaseba pisze:(...)Fotele - jest kilka wersji - ja żałuję zę nie mam wentylowanych choć automatyczna wentylacja po torszku rozwiązuje problem.(...)

W upały się przydaje nawet z klimą, bo plecy się nie kleją do foteli gdy jest gorąco. Ogólnie nie jest to rzecz jakaś mega potrzebna, ale jak już jest, to się przydaje.(...)[/quote]

kaseba pisze:(...)Masakrą w D3 jest dla mnie brak możliwości złożenia tylnych foteli i powiększenie przestrzeni bagażnika. Ale co się dziwić auto dla prezesa a każdy szanujący się prezes powinien mieć nas stanie samochód dostawczy którym sobie klamoty przewiezie . Po za tym jest z tego jeden plus - nie worze gratów i jeszcze sobie nic w tapicerkach nie uszkodziłem.

No i można wrzucić w bagażnik wielgachną butlę na LPG.

kaseba pisze:Nie mniej jednak jeśli szukasz A8 za granicą ze względów ekonomicznych to daj sobie spokój.

Bardzo spodobało mi się to zdanie. Jeśli szukać za granicą to tylko ze wzglęgu na stan auta a nie na ekonomię. Bo jak kolega słusznie zauważył nie jest to auto gdzie jakakolwiek ekonomia istnieje. Części są 5-10 razy droższe niż podobne w innych autach a spalanie duże. Koszty utrzymania duże.

Gdyby tak łatwo było kupić a8 w Polsce to pewnie już by stało u mnie pod domem,może nie wszystkie są wystawiane na aukcjach internetowych ale wszystkich komisów w kraju nie zjeżdżę. Na ogół za granicą samochody są droższe niż u naszych super handlarzy-ale to już inna bajka. Wolałbym kupić w kraju ale póki co lipa.
Na zaniżoną cenę na fakturze czy lewej umowie na niemca też nie pójdę ( chyba że taką samą zatrzyma sobie kupujący) bo w razie tfu tfu kradzieży ubezpieczalnia może mi się wypiąć od jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Wiec zakup w PL odpada bo 99% sciagnietych a8 ma nakombinowane w umowach.

Chyba że kupię nie świeżo sprowadzoną tylko już zarejestrowaną na naszych blachach,normalna umowa jednakowa dla każdego i tyle -wtedy cena może być nawet zaniżona.

[ Dodano: 2014-12-18, 19:24 ]
Panowie pisałem do tych dwóch komisów w DE i do tego:
http://www.mobile.de/pl/marka/audi/mode ... 13935.html
i zero odzewu. Czy teraz tak olewają klienta i nie odpisują na maile?? Kiedyś jak szukałem auta to większość odpisywała.
P.S. czy ta z ogłoszenia wyżej nie jest podejrzanie tania??? Co możecie o niej powiedzieć bo pasuje do moich oczekiwań względem wyglądu.