Drodzy klubowicze, jak większość pewnie zauważyła nastąpiły dość znaczne zmiany na forum, konta (nicki) które mieliście przed zmianami zostały, należy tylko użyć funkcji przypomnij hasło (kliknij) aby wygenerowało nowe hasło na email lub (kliknij)
Ps: Po zalogowaniu się trzeba ustawić własne auto. (kliknij)
Nie chcę krakać kolego, ale to że auto odpaliło to albo naprawa tego mechanika, traw losu albo szczęście że nagle odpalił.
Jeśli nie zrobił czynności zapobiegających tej usterki to najprawdopodobniej ona powróci.
Olej nie ma tu nic do gadania. No może i ma ale jak by nie było oleju to silnik by się zatarł i nie odpalił by w ogóle.
Z Twoich pierwszych diagnoz można wnioskować że problem jest z rozrusznikiem. Nie wybija go i nie kręci kołem zamachowym by odpalić auto. Mogło nie być sterowania.
Ale nie słuchaj w takie bajki o zabezpieczaniu auta przed niskim stanem oleju. Nie jeden kolega pewnie na forum miał taką sytuację że nawet stalka się nie maczała a auta odpalały. Gdyby tak faktycznie było że auto kręci a nie odpala to na pewno była by wzmianka na forum o tym nie raz. Puki co jesteś pierwszy co taką tezę wyciągnął że niby po dolani oleju auto odpaliło.
Ciekawi mnie co ten gość tak na prawdę zrobił. A skoro jest takim ważnym mechanikiem od A8 to na pewno jest zarejestrowany. Niech się wypowie. Oleju to może i dolewał ale ropy do diesla jak nie chciał odpalić.
Nie słuchaj bredni. Bo w tym silniku jest to nierealne. to nie technologia z XXI wieku gdzie pojazd jest naszpikowany czujnikami, światłowodami, alkomatem, czy mikrofalówką.
Jest jedyna kontrolka od oleju ale jak ona się zapala to wnioskuje tylko jedno = wydatek
ernesto, to samo sobie pomyślałem że rozrusznik sie zwiesił i pewnie przy przepychaniu/holowaniu puściło i tyle,niski stan oleju to raczej zbieg okoliczności.
moj kolega w volvo miał uszkodzone koło zamachowe i jak rozrusznik trafił na uszkodzony kawałek kto też tak kręcił lekko a tu niby tez krecił i nie odpalał ..przecież na początku napisał że kręci lekko jakby tłoków nie było to jak rozrusznik miał by się zawiesić??
tomek808 pisze:to jak rozrusznik miał by się zawiesić??
Zawiesza się bo nie chodzi prawidłowo.
To proste. U mnie w robocie w wózku widłowym jest to samo. Zasada jest następująca. Kiedy dajemy na rozruch to wyłącznik elektromagnetyczny wybija koło zębate napędowe które nasuwa się na koło zamachowe silnika. Następnie koło zębate napędza koło zamachowe które jest napędzane wirnikiem i co robi ? Kręci silnikiem. Czujnik położenia wału i wałka zbiera impulsy i następuje rozruch ECU przepustnica, przepływka, pompa paliwa, wtryski itd aż do Bul Bul Bul Bul Wrrrrroooom Po rozruchu i cofnięciu kluczyka w pozycję kontrolek zębatka cofa się by nie spaliło rozrusznika. Rozrusznik jest rozłączony.
U kolegi najprawdopodobniej zębatka nie została wybita i rozrusznik skręcił się sam w sobie nie kręcąc silnikiem.
Po prostu wiesza się elektromagnes, uszkodzona sprężyna, coś jest w każdym bądź razie nie tak. Wyjąc, rozebrać, zdiagnozować na stole, sprawdzić. No chyba że tylko się odkręciła śrubka lub urwał kabelek zasilający go.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2015, 20:12 przez ernesto, łącznie zmieniany 1 raz.
Koledze ten super mechanior wcisnął że bez oleju nie zapali bo nie ma ciśnienia które uruchomi hydraulike w głowicy co steruje zaworami. Ja tak to zrozumiałem i mnie zatkało bo przecie ciśnienia oleju przy odpaleniu nie ma prawie nigdy pojawia sie tuż po,a w głowice idzie sekunde później więc wg tej bzdury silnik nie powinien nigdy odpalić chyba że po długim kręceniu rozrusznikiem
Mój mechanik tez twierdził ze naprawiał V8 i inne z serii BMW 7 , a nie posiadał nawet VAG-a i nie miał pojęcia gdzie się kabelek podłącza .Fakt ze głowice zestawił jak trzeba są ciche , oleju nie łyka już 7 -dmy rok bez napraw tylko standard rozrząd i olej . Auto mi tylko zdezelował i już do niego nie wróciłem .