1. Zdjąłem obramówkę, akurat była w dolnej części pęknięta więc było łatwo, przy zdejmowaniu pękła w drugim miejscu (bardzo kruchy plastik)
2. Po całkowitym zdjęciu ramki włożyłem cieniutki śrubokręcik między dwa szkła i je rozwarstwiłem (klejone dookoła ale rozwarstwiłem je bez żadnych oporów)
3. Wyczyszczenie lustra z oleju (wodą spłukałem a potem spirytus i szmatka)
4. Po wyczyszczeniu przykleiłem ramkę, (kawałkami) oczywiście drugiej szybki nie zakładałem. Może nie jest idealnie ale prawie ładnie : <brawo2>