FOSS pisze:ale TÜV brzmi bardziej przekonująco
Na przykładzie niektórych modeli felg jakie przechodziły przez me ręce wiem że o kant te standardy dzis rozbić. Przykładów dzisiejszego mizernego TUV jest w DE i u nas miliony od zabawek co sie rozpadają po tygodniu po najdroższe samochody...
Auta wyścigowe takie zestawy zwykle potrzebuja na krótko po czym są wymieniane i do tego dośc poważna redukcja masy tych aut względem cięzkiej A8 mowią same za siebie.
Jak roztopisz tę spręzynę i ja zrobisz od podstaw to bedzie ona właściwa ale nie w ten pół sposób.
Dzwoniłem kiedyś do pewnej polskiej wytwórni sprężyn bo chciałem zrobić sobie coś na zamówienie i owszem podjeli by się ale od nowa-w żadnym wypadku-powiedział że nie będa ze starych robić myków poniewaz to juz zmieni jej własciwości-czyt osłabi.
Reasumując ta niemiecka firma aby mieć tą pewność musi sprawdzać każda sprężyne pod kątem zmęczeniowym a tego nie zrobią bo niby jak

Jeżeli na ładnej sprawnej sie pobawią to może zyć dłużej niż juz jakas bardziej zmęczona-tak to jest z używkami, że nigdy nie wiadomo jaki mają stopień zużycia,jak są były lub będa eksploatowane.
Także niemiecki TUV to niemiecka historia a nie codzienność i zabawy ze sprężynami są tanimi półśrodkami.