[S8 D2 98 ] Jak obniżyć zawieszenie
Cięcie sprężyn jest dla mnie niezrozumiałe.... tym bardziej w aucie klasy A8/S8
O ściskaniu słyszałem tylko takim gdzie na zwoje sprężyny zakłada się skręcane metalowe klamry i ta metoda wg. mnie również nie pasuje do aut klasy A8/S8.
O innym ściskaniu które ma jakiś trwały efekt nie słyszałem co oczywiście nie znaczy, że nikt tego nie robi. Zastanawia mnie tylko jaką metodą jest to robione... mechanicznie... na gorąco.... rozhartowanie/hartowanie... ?.... jakoś nie mam przekonania
O ściskaniu słyszałem tylko takim gdzie na zwoje sprężyny zakłada się skręcane metalowe klamry i ta metoda wg. mnie również nie pasuje do aut klasy A8/S8.
O innym ściskaniu które ma jakiś trwały efekt nie słyszałem co oczywiście nie znaczy, że nikt tego nie robi. Zastanawia mnie tylko jaką metodą jest to robione... mechanicznie... na gorąco.... rozhartowanie/hartowanie... ?.... jakoś nie mam przekonania
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Cięcie sprężyn było bardzo modne za czasów "Szybkich i wściekłych" jeżeli można to nazwać w ogóle modą, no ale cóż takie były czasy pierwszego tunningu w PL, nie obrażając tego auta ale najbardziej można było zaobserwować to na Calibrach, ale na szczęście te czasy minęły.
Teraz wchodząc na portale aukcyjne można spokojnie dobrać Springi, całe KIT'y czy nawet Gwint, ale to wszystko zależy co oczekujemy i jakiego efektu. Możemy zacząć od Np. Gwintu KW V1, V2 który kosztuje kilka dobry tysięcy, a kończąc na springach JAMEX np -30mm za 280zł na przód (500zł przód i tył), do których od biedy nawet nie trzeba zmieniać amortyzatorów ani skracać, a w praktyce schodzi w dół ok 5cm więc już efekt obniżenia uzyskamy. Przy krótszych springach może "dobijać" przy seryjnych amortyzatorach, wtedy radził bym wymienić amortyzatory na bilstein b8, a raczej B6 i skrócić.
A8 jest to limuzyna, więc typowe twarde zawieszenie jak to mówią fani gleby "beton" według mnie kompletnie nie pasuje do tego modelu, sam w poprzednim aucie miałem na początku KIT Eibach -80mm, ale nadal miałem lęk wysokości i zacząłem rzezać Gwint home made przy którym już było ok 7cm od wahacza, więc z własnego doświadczenia wnioskuje że jedynym sensowym rozwiązaniem w a8 jest AIR RIDE, chodź też z airkiem nie jest tak kolorowo jak by się niektórym wydawało.
Więc jeżeli oczekujesz lekkiego i taniego obniżenia to Jamex -30mm był by odpowiedni, a cena 280zł chyba nie jest tak wygórowana jak na tą klasę auta, a nie żadne cięcie czy ściskanie sprężyn. Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.
Teraz wchodząc na portale aukcyjne można spokojnie dobrać Springi, całe KIT'y czy nawet Gwint, ale to wszystko zależy co oczekujemy i jakiego efektu. Możemy zacząć od Np. Gwintu KW V1, V2 który kosztuje kilka dobry tysięcy, a kończąc na springach JAMEX np -30mm za 280zł na przód (500zł przód i tył), do których od biedy nawet nie trzeba zmieniać amortyzatorów ani skracać, a w praktyce schodzi w dół ok 5cm więc już efekt obniżenia uzyskamy. Przy krótszych springach może "dobijać" przy seryjnych amortyzatorach, wtedy radził bym wymienić amortyzatory na bilstein b8, a raczej B6 i skrócić.
A8 jest to limuzyna, więc typowe twarde zawieszenie jak to mówią fani gleby "beton" według mnie kompletnie nie pasuje do tego modelu, sam w poprzednim aucie miałem na początku KIT Eibach -80mm, ale nadal miałem lęk wysokości i zacząłem rzezać Gwint home made przy którym już było ok 7cm od wahacza, więc z własnego doświadczenia wnioskuje że jedynym sensowym rozwiązaniem w a8 jest AIR RIDE, chodź też z airkiem nie jest tak kolorowo jak by się niektórym wydawało.
Więc jeżeli oczekujesz lekkiego i taniego obniżenia to Jamex -30mm był by odpowiedni, a cena 280zł chyba nie jest tak wygórowana jak na tą klasę auta, a nie żadne cięcie czy ściskanie sprężyn. Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.
Tak jak mówisz. Mucholejkolator już testował te skracane B8 i z tego co pamiętam to całkiem dobrze mu się na tym jeździło.gonias pisze:Przy krótszych springach może "dobijać" przy seryjnych amortyzatorach, wtedy radził bym wymienić amortyzatory na bilstein b8, a raczej B6 i skrócić.
"Lęk wysokości" ?.... hehehe, dobre, w takim znaczeniu chyba tego jeszcze nie słyszałemgonias pisze:sam w poprzednim aucie miałem na początku KIT Eibach -80mm, ale nadal miałem lęk wysokości i zacząłem rzezać Gwint home made
Jak ktoś się mnie zapyta czemu moje A8 tak nisko siedzi to powiem, że mam lęk wysokości
Też tak uważam, koszt nie jest zbyt wygórowany ale można odnieść wrażenie, że kupno Jamexów będzie jednak bezpieczniejsze niż jakieś dziwne przeróbki.gonias pisze:Więc jeżeli oczekujesz lekkiego i taniego obniżenia to Jamex -30mm był by odpowiedni, a cena 280zł chyba nie jest tak wygórowana jak na tą klasę auta, a nie żadne cięcie czy ściskanie sprężyn.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Kiedyś na google znalazłem taki opis:FOSS pisze:Zastanawia mnie tylko jaką metodą jest to robione... mechanicznie... na gorąco.... rozhartowanie/hartowanie... ?.... jakoś nie mam przekonania
Sprężyny są pulsacyjnie rozgrzewane do wysokiej temperatury (nie wiem jak wysokiej), następnie są ściskane jednocześnie też lekko skręcane (tu w zależności od modelu). Kolejnym etapem jest kąpiel w jakim gorącym specyfiku i powolne studzenie po czym sprężyna leży sobie i odpoczywa godzinę ...nadal ściśnięta. Po tej godzinie jest wyciągana z "imadła" i można montować.
Łot i cała filozofia
Mi jakoś słabo się kojarzy taka procedura. Mam wrażenie, że wytrzymałość, giętkość czy kruchość takich sprężyn może zostać naruszona ale przyznaję się bez bicia, nie znam się na tym, materiałoznawstwo i jakieś tam zagadnienia z hartowania czy jakiejś krzywej żelazo-węgiel miałem kiedyś szczegółowo w technikum ale było to długie lata temu i nigdy później nie miałem potrzeby korzystania z tej wiedzy ani hobbystycznie ani zawodowo więc nie pamiętam już z tego chyba nicdanishow pisze:Łot i cała filozofia
W każdym razie mam nadzieję, że firma która to robi wie co robi i jak to założysz do swojego auta to nic ci się z powodu ich użytkowania nie stanie.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Tak podejrzewałem, że lipy nie odwalasz - może przeceniam te niemieckie standardy ale TÜV brzmi bardziej przekonującodanishow pisze:Firma zajmuje się tym od lat, głównie samochody wyścigowe. Od niedawna weszli w auta cywilne i posiadają certyfikat TUV.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Na przykładzie niektórych modeli felg jakie przechodziły przez me ręce wiem że o kant te standardy dzis rozbić. Przykładów dzisiejszego mizernego TUV jest w DE i u nas miliony od zabawek co sie rozpadają po tygodniu po najdroższe samochody...FOSS pisze:ale TÜV brzmi bardziej przekonująco
Auta wyścigowe takie zestawy zwykle potrzebuja na krótko po czym są wymieniane i do tego dośc poważna redukcja masy tych aut względem cięzkiej A8 mowią same za siebie.
Jak roztopisz tę spręzynę i ja zrobisz od podstaw to bedzie ona właściwa ale nie w ten pół sposób.
Dzwoniłem kiedyś do pewnej polskiej wytwórni sprężyn bo chciałem zrobić sobie coś na zamówienie i owszem podjeli by się ale od nowa-w żadnym wypadku-powiedział że nie będa ze starych robić myków poniewaz to juz zmieni jej własciwości-czyt osłabi.
Reasumując ta niemiecka firma aby mieć tą pewność musi sprawdzać każda sprężyne pod kątem zmęczeniowym a tego nie zrobią bo niby jak Jeżeli na ładnej sprawnej sie pobawią to może zyć dłużej niż juz jakas bardziej zmęczona-tak to jest z używkami, że nigdy nie wiadomo jaki mają stopień zużycia,jak są były lub będa eksploatowane.
Także niemiecki TUV to niemiecka historia a nie codzienność i zabawy ze sprężynami są tanimi półśrodkami.
odgrzejemy trochę
Moja s8 ma fabrycznie zawias 1bd lecz wydaje mi się że przód ktoś wymienił i trochę pieje... na inne bo amor już jest czarny sachs a nie czerwony i brakuje kropek na sprężynach i tu moja prośba czy ktoś mogł by sprawdzić w swojej s8 na zawieszeniu 1bd/1be ile ma od nadkola do ziemi ?
Z góry dziękuje
Moja s8 ma fabrycznie zawias 1bd lecz wydaje mi się że przód ktoś wymienił i trochę pieje... na inne bo amor już jest czarny sachs a nie czerwony i brakuje kropek na sprężynach i tu moja prośba czy ktoś mogł by sprawdzić w swojej s8 na zawieszeniu 1bd/1be ile ma od nadkola do ziemi ?
Z góry dziękuje