[D2 00 3.3TDI ] Wymiana wałków bez demontażu glowic
[D2 00 3.3TDI ] Wymiana wałków bez demontażu glowic
Witam panowie, jak w temacie da radę wymienić wałki z całą hydrauliką nie zdejmując głowic?
Mam auto u mechanika który właśnie któryś dzień męczy się żeby założyć wałki i słyszałem różne opinie między innym, że nie da się tego po składać jeśli się głowicy nie zdejmij ze względu na mnogość części które podczas montażu wałków lubią spadać..
Doradzcie jak to ogarnąć bo wywaliłem na walki i uszczelki 4500 a auto dalej stoi.
Ręce normalnie opadają mi już.
Mam auto u mechanika który właśnie któryś dzień męczy się żeby założyć wałki i słyszałem różne opinie między innym, że nie da się tego po składać jeśli się głowicy nie zdejmij ze względu na mnogość części które podczas montażu wałków lubią spadać..
Doradzcie jak to ogarnąć bo wywaliłem na walki i uszczelki 4500 a auto dalej stoi.
Ręce normalnie opadają mi już.
tak to mozna ze wszystkim tlumaczyc. Trzeba po prostu uwazac i tyle. Kazdemu moze sie zdazyc srobke upuscic (mi np. wpadla pod nastawnik ) ale sa przyzady (magnesy itp.) i wszystko mozna ogarnac. Chyba ze koles chce cie jeszcze na uszczelki pod glowica naciagnacmus102 pisze:ie da się tego po składać jeśli się głowicy nie zdejmij ze względu na mnogość części które podczas montażu wałków lubią spadać..
to nie jest zwykły napęd...to
Ja już sam nie wiem, tyle kasy co już poszło w to auto to nie chce nawet o tym gadac, już się nawet sprzedawać nie opłaca, Najpierw stało od sierpnia do listopada, jak zrobił to Pochodziło 2 dni i walki huj strzelił, teraz już znowu stoi miesiąc.
Jak się wziął za niego to znów usłyszałem że jest problem bo mu to wszystko spada, a jak dzwonie to nie odbiera już nawet tel. A nie chce tam jechać bo tylko dym zrobię znowu
Jak się wziął za niego to znów usłyszałem że jest problem bo mu to wszystko spada, a jak dzwonie to nie odbiera już nawet tel. A nie chce tam jechać bo tylko dym zrobię znowu
popytaj chopakow tu o dobrego ogarnietego mechanika, nawet jabys mial do Katowic tachac na lawcie, bo tak to koejne tygodnie jak nie miesiace bedzie stac, a jak zrobi to nie wiadomo czy bedzie ok, jak piszesz ze
z tego co widze to w cale nie jest tam nic tak ciezkiego, fakt, faktem jest pare dupereli ale przez dobrego fachowca do ogarniecie w jeden, max dwa dni...mus102 pisze:jak zrobił to Pochodziło 2 dni i walki huj strzelił, teraz już znowu stoi miesiąc.
to nie jest zwykły napęd...to
- karol208
- Super Klubowicz
- Posty: 1085
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 17:16
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1994
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Karol
- Lokalizacja: Biała Podlaska
kolego wałki masz zdjęte ustaw wał w położenie TDC (kręcąc wałem korbowym bez wałków nic nie stanie się dla silnika.
Następnie wkładasz popychacz który napewno nie wypadnie z głowicy, zakładasz pestke na trzonek zaworu i dzwigienkę na pestkę i popychacz (dzwigienka ma zagłębienie na popychacz a pestaka ma ranty boczne który nie pozwalają dzwigience przesunąć się na bok, więc trzeba być pierdołą i podbić to do góry tak żeby spadło)
Następnie wkładasz popychacz który napewno nie wypadnie z głowicy, zakładasz pestke na trzonek zaworu i dzwigienkę na pestkę i popychacz (dzwigienka ma zagłębienie na popychacz a pestaka ma ranty boczne który nie pozwalają dzwigience przesunąć się na bok, więc trzeba być pierdołą i podbić to do góry tak żeby spadło)
no jak pech to pech. Pododnie mialem , tylko ze u mnie napinacz sie skichal i zawor sie wygiał. Główka do góry pełna obróbka i koszta podobne.
masz tu jeszcze schematy jak to wygląda itp dla tego magika, może pomoże. W sumie po niemiecku ale na sląsku ogarniacie niemiecki, a mi sie teraz nie chce tłumaczyć (chyba że kto ma ELSE po polsku tu ) .
masz tu jeszcze schematy jak to wygląda itp dla tego magika, może pomoże. W sumie po niemiecku ale na sląsku ogarniacie niemiecki, a mi sie teraz nie chce tłumaczyć (chyba że kto ma ELSE po polsku tu ) .
to nie jest zwykły napęd...to