[D2 00 3.3TDI ] Wymiana wałków bez demontażu glowic

ernesto · Post autor: **ernesto** » 16 sty 2016, 15:20

Sledze bacznie temat i trzymam mocno kciuki byś odebrał autko i nigdy nie wracał do tego mechanika.
Powodzenia kolego.

mus102 · Post autor: **mus102** » 16 sty 2016, 15:51

Dzięki, no sam mam dosyć już, szczyt wszystkiego żeby wszystko trzeba mu gadać, ręce opadają.....

Gdybym tylko miał garaż pewnie sam bym szybciej do tego do szedł

karol208 · Post autor: **karol208** » 16 sty 2016, 18:02

I tak jak uda się wyjechać z warsztatu tego magika to , na twoim miejscu bym pojechał do kogoś ogarniętego na kontrolę.

Gość · Post autor: **Gość** » 16 sty 2016, 18:11

A ja bym darował sobie dalsze u niego naprawy.

CINEK · Post autor: **CINEK** » 16 sty 2016, 21:57

Ja to bym sobie darowal nawet tą obeną naprawe a co dopiero dalsze. Tak jak mówiłem, ze dobry ogarnięty mechanik to połowa sukcesu jak chce sie miec auto z tak wymagającym silnikiem...

mus102 · Post autor: **mus102** » 17 sty 2016, 08:00

No tak, teraz to już za późno, zanim to auto tam trafiło rozmawiałem z nim, pytałem go czy da rady itd, był pewny siebie, mówił, że już robił wałki w takim silniku.

Nic nie wskazywało, że pokona go to auto, tym bardziej, że naprawia tam naprwadę nie bylej jakie autka..

No zobaczymy co z tego będzie, choć szczerze mam dość, ale szkoda mi kasy , żeby wydać np. 1000zł żeby pojechać do innego magika .

Musiałbym pojechać do któregoś kolegi z naszego forum a to np. Wrocław, 180km w jedną stronę.

ernesto · Post autor: **ernesto** » 17 sty 2016, 12:26

No właśnie pewność siebie, A słowa:

Robiłem już w takich silnikach...

TDI da niego to TDI. Co to jest wymiana wałków w V8... Przecież to dwa czterocylindrowce, skasuje kasę podwójnie i będzie malina. A tu jednak nie takie proste.
Przecenił swoje możliwości, teraz niech robi na własną kieszeń.

mus102 · Post autor: **mus102** » 17 sty 2016, 15:47

No dokładnie, auto zastępcze dał to miech się męczy, przecież jego reputacja wisi na włosku...

CINEK · Post autor: **CINEK** » 18 sty 2016, 22:26

mus102 pisze:auto zastępcze dał

taa, to ciekawe, a co dostałes ???

poza tym jak to wygląda? Historia normalnie na dokument sie nadaje "i będziesz Pan zadowolony" ...

sorki, ale serio szkoda mi Cię jak pomysle co musisz przezywać widząc jak auto stoi w rosypce...

Obys wyciągnął z tego odpowiednie wnioski

mus102 · Post autor: **mus102** » 19 sty 2016, 05:04

Dał vectre c w dieslu i automacie.

karol208 · Post autor: **karol208** » 20 sty 2016, 09:40

mus102, i jak tam wyjechałeś z magicznego miejsca?

mus102 · Post autor: **mus102** » 20 sty 2016, 09:45

Hehe, no co wy, dalej stoi jak stał.
Miał się zabrać wczoraj za to, ale wczoraj usłyszałem, że dzisiaj a jak znam życie i jego to dobrze będzie jak to auto weźmie na garaż w piątek choć stoi pod samymi drzwiami :-)

CINEK · Post autor: **CINEK** » 20 sty 2016, 10:23

o matko

Gość · Post autor: **Gość** » 20 sty 2016, 17:48

Coż...vectra C nie taka zła-przyzwyczaj sie juz do niej

mus102 · Post autor: **mus102** » 20 sty 2016, 22:47

Vectre jutro oddaje, szarpie w niej skrzynia, teraz dostanę Citroën Berlingo haha, coraz lepiej, a audi jak stało tak stoi.
Ale nie wkurzam się, bo to nic nie daje,