No i po oględzinach. Pan z znawca od rzeczy pocykał fotki coś tam pospisywał i stwierdził ze oba elemnty nadają sie do naprawy. Raczej nie ma mowy o wymianie np. drzwi, któr są głeboko zarysowane.
Poirytowany pojechałem do ASO o porade, a tu dostałem taką bombe ze masakra

typ mi mówi to samo, co rzeczoznawca, ze oni by to naprawiali bo nie widzą wskazań do wymiany żadnego elementu. Co więcej oznajmił mi ze PZU pójdzie po najniższej lini kalkulując jakieś 60zł za roboczogodzine, wiec za dwa elementy nie dostane pewnie wiecej jak może nieco ponad 1000zł.

fuck....wracam do DE
Jutro może za dwa dni ma przyjść wycena....
