[S8 D2 00 ] Podpora wału - wymiana
-
- Super Klubowicz
- Posty: 359
- Rejestracja: 04 lut 2016, 13:14
- Lokalizacja: Łódz
Mam nadzieje jednak, że to będzie coś drobnego, odkąd wziąłem to auto kilka bolączek i złych objaw okazało się bardzo tanie w naprawie mam nadzieję, że i tu będzie podobnie !Apophis pisze:Wskocz pod auto i obadaj luzy na wale i półosiach a także góra-dół na tych elementach. Takie walnięcie nie wozy nic dobrego...
Odkopię temat,martin_rs4 pisze:Hmm taaa, i tu dochodzimy do sytuacji w której wymieniałem podporę / regenerowqłem wał bo chciałem a nie musiałem a generalnie miałem problemy z ASB przy zrzucaniu biegów - występował taki stukot - oraz przy ponownym przyspieszeniu...po założeniu tego nieszczęsnego wału było lepiej, ale na złą prace ASB miała wpływ w efekcie końcowym przepływka...ernesto pisze:Marcin a jaki miałeś objawy uszkodzonej podpory ?
jestem w szoku po tym co przeczytałem , ja też mam problemy z ASB i podczas zrzucania biegów mam stuk ale tylko na niskich obrotach tak samo podczas wbijania biegów w górę na niskich obrotach. Jak dam pedał w podłogę albo chociaż na pół gwizdka to wszystko jest ok. Winna może być przepływka?
Bo generalnie to jest tak ze za pracę skrzyni odpowiada w dużej mierze silnik. Jeśli on ma jakieś problemy ma to duzy wplyw na ASB.
Niestety co do luzow i stukotu to jak nie masz dobrego diagnosty to ciężko dojść. Jeśli skrzynia sama w sobie chodzi dobrze, płynnie to zostają luzy na układzie napędowym : polosie, przeguby, podpora, mechanizmy różnicowe zawieszenie skrzyni i tylnego mostu
Najłatwiej zacząć od przegubow, poduszek, tulei itp...
Niestety co do luzow i stukotu to jak nie masz dobrego diagnosty to ciężko dojść. Jeśli skrzynia sama w sobie chodzi dobrze, płynnie to zostają luzy na układzie napędowym : polosie, przeguby, podpora, mechanizmy różnicowe zawieszenie skrzyni i tylnego mostu
Najłatwiej zacząć od przegubow, poduszek, tulei itp...
to nie jest zwykły napęd...to
Trochę odgrzeję temat ale nie do konca znalazlem w nim odpowiedz na moja bolączke. A mianowicie zakupilem auto i po przejechaniu 100 km zaczeło mi cos delikatnie stukac, po przejechaniu 200 odgłos był jakby ktos kluczem lał po wale więc domyslilem sie ze krzyzak umiera. Wymiana całego wału na uzywke w dobrym stanie: problem minął. Jednakże po przejechaniu kilku kilometrów pojawił się inny problem a mianowicie powyzej 110 km/h zaczyna telepac calym autem tak ze az slychac te wibracje. problemu nie ma przy rozpedzaniu auta tj przy stałym przyspieszaniu moze dobic do 200 bez problemu. problem jest przy utrzymywaniu stalej predkości a nasila sie przy calkowitym puszczeniu pedału gazu. Jeszcze gorzej jest przy delikatnym skręcie i wcisnieciu hamulca, wtedy czuc jak pod podwoziem się cos telepie. Przód zawieszenie ok tył też. Delikatny luz na dolnym wahaczu przedniego prawego koła ale watpie iz byloby to przyczyną. Drążki ok nie ma luzów itp. lewa polos praktycznie bez luzów, prawa delikatny. Wał delikatny luz. Pytanie: czy może to być coś innego niż wał?
1. łożysko wyglądało na takie w miarę, guma też delikatne pękniecia ale było jeszcze ok
2. mechanik poziomował wał, przynajmniej tak twierdził bo przez pierwsze 2 tys km było w miarę ok. Delikatne wibracje ale ledwo wyczuwalne.
No i czy gdyby był zle wypoziomowany to zrobiłby 2 tys bez telepania autem?
2. mechanik poziomował wał, przynajmniej tak twierdził bo przez pierwsze 2 tys km było w miarę ok. Delikatne wibracje ale ledwo wyczuwalne.
No i czy gdyby był zle wypoziomowany to zrobiłby 2 tys bez telepania autem?