[D2 00 3.3TDI ] Po małym remoncie nie moża odpalić auta

mus102 · Post autor: **mus102** » 19 kwie 2016, 11:58

Poważnie??
No głowice są po kapitalnym remoncie, walki nowe, cała hydraulika też, reszta to szrot.

Dodam, że auto nie idzie SO sprzedania i szybko nie pójdzie, jeszcze nie zacząłem się nim cieszyć.

Bugalon · Post autor: **Bugalon** » 19 kwie 2016, 13:25

Myślę, że jak traficie dobry motor to nie będziesz mocno stratny na tym. Po prostu opchniesz obie glowice po regeneracji z nowymi wałkami i nowymi popychaczami i część kasy wróci. Ewentualnie zrob jak Maciek radzi - czyli zostaw to sobie na zapas.

Według mnie decyzję podjęliście dość ryzykowną, chyba że macie jakis pewny motor - to wtedy zupełnie zmienia postać rzeczy.

mus102 · Post autor: **mus102** » 19 kwie 2016, 13:33

No, a co tu robić, dół silnika nie nadaje się do niczego. Nie trzyma kompresji w dodatku tak długo go naprawiali poprzedni mechanicy, że zardzewialy cylindry.

michalwruszak · Post autor: **michalwruszak** » 19 kwie 2016, 14:50

Ja bym jednak na Twoim miejscu Krzysztof nie odpuścił tym poprzednim mechanikom - powinni ponieść jakąkolwiek odpowiedzialność za to

mus102 · Post autor: **mus102** » 19 kwie 2016, 15:00

No tylko jak mu to wyzygalem, zw silnik doprowadził do takiego stanu to się wyparl, powiedział, widziałeś że cylindry i tłoki były staram zabezpieczone i tak to niestety wyglada no bo tak było, ale kiedy to po smarowal tego nie wiem...

Gość · Post autor: **Gość** » 19 kwie 2016, 16:48

Przecie u szeryfa nie zardzewiały! byłem przy tym jak ściągali te główke także niech ten twój ex spec nie kiwa ludzi bo sam jest idiotą.

Wojtku silnik jest sprawdzony jeszcze w jeżdzącym aucie.

mus102 · Post autor: **mus102** » 19 kwie 2016, 20:19

Dlatego nie dyskutuje już nawet z tymi pseudo mechanikami, bo to i tak nic nie daje...

Gość · Post autor: **Gość** » 19 kwie 2016, 20:37

Ja wam tylko powiem że z tej całej historii oprócz zadowolonego Krzyśka może wyjdzie jeszcze jeden ciekawy projekt

karol208 · Post autor: **karol208** » 20 kwie 2016, 08:59

Apophis pisze:Ja wam tylko powiem że z tej całej historii oprócz zadowolonego Krzyśka może wyjdzie jeszcze jeden ciekawy projekt

Stolik V8 dla ciebie

Gość · Post autor: **Gość** » 20 kwie 2016, 09:30

Hehe cos o wiele lepszego

Ale nie dla mnie

igor.ostrowski · Post autor: **igor.ostrowski** » 20 kwie 2016, 09:34

Czytam temat i czytam i się zastanawiam czy nie sprzedać auta

mus102 · Post autor: **mus102** » 20 kwie 2016, 09:41

igor.ostrowski pisze:Czytam temat i czytam i się zastanawiam czy nie sprzedać auta

Czemu chcesz sprzedać, jeśli autko chodzi to dbaj o olej i będzie chodzić.

Ja auto kupiłem już w tak fatalnym stanie, po chodziło jeszcze 10miesięcy i umarło, ale mimo tego, że umarł silnik, trzeba tarcze wymienić, czujnik ABS i kilka innych części to i tak będę go robił i zadbam po swojemu...

Życie nauczyło mnie już, żeby do partaczy nie dawać aut do naprawy, bo później idzie się w koszty, żałuję, że id początku nie słuchałem kolegów z forum, zaoszczedzilbym jakieś 10tyś no cóż...