Ja nie mam aż tak dużego grona rodziny czy znajomych by sie opłacało zapraszać,panna młoda padła o 18stej to niestety nie zobaczyła by nawet połowy swojego wesela
Warunki w okolicy sa ok ale koszt i menu absurdalnie drogie. Dla kilku tych osób które były na poczastunku koszt 2000zł gdzie w domu w kuchni zamknęło się w 200.
Do tego ciuchy kupilismy takie które się nadadza na kazda impreze a nie wykwintne stroje które masz godzine na sobie i w kubeł.
Nawet jak by nie było tej żałoby nie robił bym wesela. Ze 3-4 lata czekałem żeby się to żonie odwidziało a ile strat przez to czekanie poszło to nie chce liczyć nawet
![:]](https://a8team.pl/images/smilies/kwadr.gif)
Slub jest dla mnie wyłacznie z powodów ekonomicznych bo w naszym udanym prywatnym życiu nie zmienił nic. Było dobrze,jest dobrze i oby było tak zawsze.
Jeszcze jest jedna mała ewentualność-w dwóch przypadkach młodzi byli tak zadowoleni z mojej usługi że oprócz obiadu,wodeczki dawali tez nie 100zł a 200
Na tym może skończmy weselny offtop u koziołka
