Przebiegu miał 220tys, 3.0TDI, 2007 Cena 45tys. i dobre wyposażenie włącznie z kamerą cofana i MMI 3G, masaże, wentylacje...
Na wstępie powiedział, że w tej kasie to pierwsze roczniki A8 D3 bym szukał bo takie roczniki będą totalnymi kwiatkami ale bardzo mnie prosił więc tam byłem
Jak kupic auto by nie stracic...
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Wystarczy przejrzeć allegro... pełno tego
Ale jest też jedna ważna kwestia. U nas TDI można użytkować podobnie do PB (pomijając to co zdrowe dla silnika a co nie). Ludzie nie są przyzwyczajeni i nie zdają sobie sprawy z realiów posiadania TDI w Niemczech czy Holandii. U nas idziesz do urzędu i nie ma znaczenia (poza akcyzą) pojemność, rodzaj paliwa, rocznik w sumie też nie... Zarejestrujesz, ubezpieczysz... jedynie akcyza jest większa. Za granicą te auta muszą jeździć i to głównie w firmach aby na siebie mogły zarabiać. Ja tutaj ile płacę za auto? 700zł rocznie opłat? A mój brat w Holandii musiałby prawie 2000 Euro płacić rocznie za takie auto aby je ubezpieczyć i zapłacić podatek. W Niemczech podejrzewam, że lepiej bo za miesięczne ubezpieczenie zapłaciłem 120Euro a gdzie reszta opłat.
To pozwala myśleć, nazwijmy go, Kowalskiemu, że te auta po prostu mało jeżdżą. On przecież w astrze 1.6 też miał 10 000km rocznie. A skoro opłaty podobne to czemu A8 TDI miałoby nie robić 10 000km rocznie? No i to jest bardzo mylne.
I co ciekawe na zakup i posiadanie takiego auta + opłacenie to polaków jest bardziej stać (nie mówię o utrzymaniu i serwisowaniu) bo u nich ktoś z moimi zarobkami nikt nigdy nie połasiłby się na zakup A8 tam w Niemczech bo wypłata cała na auto by szła.
Ale jest też jedna ważna kwestia. U nas TDI można użytkować podobnie do PB (pomijając to co zdrowe dla silnika a co nie). Ludzie nie są przyzwyczajeni i nie zdają sobie sprawy z realiów posiadania TDI w Niemczech czy Holandii. U nas idziesz do urzędu i nie ma znaczenia (poza akcyzą) pojemność, rodzaj paliwa, rocznik w sumie też nie... Zarejestrujesz, ubezpieczysz... jedynie akcyza jest większa. Za granicą te auta muszą jeździć i to głównie w firmach aby na siebie mogły zarabiać. Ja tutaj ile płacę za auto? 700zł rocznie opłat? A mój brat w Holandii musiałby prawie 2000 Euro płacić rocznie za takie auto aby je ubezpieczyć i zapłacić podatek. W Niemczech podejrzewam, że lepiej bo za miesięczne ubezpieczenie zapłaciłem 120Euro a gdzie reszta opłat.
To pozwala myśleć, nazwijmy go, Kowalskiemu, że te auta po prostu mało jeżdżą. On przecież w astrze 1.6 też miał 10 000km rocznie. A skoro opłaty podobne to czemu A8 TDI miałoby nie robić 10 000km rocznie? No i to jest bardzo mylne.
I co ciekawe na zakup i posiadanie takiego auta + opłacenie to polaków jest bardziej stać (nie mówię o utrzymaniu i serwisowaniu) bo u nich ktoś z moimi zarobkami nikt nigdy nie połasiłby się na zakup A8 tam w Niemczech bo wypłata cała na auto by szła.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
No wlasnie o to chodzi. Diesle sa duuuzo droższe w Niemczech jeśli chodzi o ubezpieczenie i podatki. Zreszta pracuje z Niemcami, każdy z nich mowi mi ze diesel to tylko tzw. langestreckefahrzeug, innymi slowy samochod na długie trasy. A ze u nich dojezdzanie do pracy codziennie 50km, czasem 70 i 100km w jedna strone do pracy to nic nowego (maja ogromna siec autostrad), to roczne robienie ok 40-60tys to absolutne minimum. A auto uzytkuje się przecież nie tylko do pracy
Widywałem i wklejałem tu na forum egzemplarze D3 prelift co na mobile wisiały za 7-8 tys Euro i były w dobrym stanie ale potrafiły mieć po 800 tys km
A znowu prelifty z przebiegami po 100tys i mniej (widziałem 2) w tym jeden na żywo wyglądały jak z fabryki i kosztowały w okolicy 25-30 tys Euro.
A znowu prelifty z przebiegami po 100tys i mniej (widziałem 2) w tym jeden na żywo wyglądały jak z fabryki i kosztowały w okolicy 25-30 tys Euro.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Potwierdzam. Ale mam wielu znajomych co posiada klekoty i niekoniecznie robia oni trasy. Np mój szwagier co se radosnie kupił A4 b7 2.0 tdi a do pracy jeździ kilka km.
Owszem opłaty sa droższe i to spooro cena diesla oscyluje w okolicy 1euro PB ze 25c drożej. Oczywiście sa tu dośc często widziane auta na gaz ziemny jak i LPG.
Od daawna wiadomo że niemcom sie nie opłaca kupowac aut w DE tylko w PL albo dalej na wschodzie bo sa duuużo tańsze
Owszem opłaty sa droższe i to spooro cena diesla oscyluje w okolicy 1euro PB ze 25c drożej. Oczywiście sa tu dośc często widziane auta na gaz ziemny jak i LPG.
Od daawna wiadomo że niemcom sie nie opłaca kupowac aut w DE tylko w PL albo dalej na wschodzie bo sa duuużo tańsze
Ale nie 3.0, 4.0 czy 4.2 gdzie opłaty rosną wykładniczo a nie proporcjonalnie
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG