części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl

[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5238
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 09 maja 2016, 23:12

No tak, literka się różnią, jak i katem wychylenia tloczka...

[ Dodano: 2016-05-09, 23:12 ]
07709088D i 077109087D masz do twojego silnika
to nie jest zwykły napęd...to

Gunner
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 371
Rejestracja: 07 mar 2015, 20:27
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: Gunner » 09 maja 2016, 23:16

Dzięki za info Panowie.
Raz mnie naszła myśl żeby jeździć z tym do skutku, jak się całkiem zesra to wtedy zrobię ale jak ma przy okazji zrobić sajgon z silnika to lipa :/

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5238
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 09 maja 2016, 23:42

No trochę ryzykowne podejście.... bo jak ci juz ciągle przy rozruchu stuka to nie dobrego to nie wróży, a może pogorszyć sprawę jak nie napnie, np. i wygnie zawór to glowka do roboty...
to nie jest zwykły napęd...to

Gunner
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 371
Rejestracja: 07 mar 2015, 20:27
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: Gunner » 10 maja 2016, 00:02

Oczywiście nie jest to tak mocne jak odpalanie po nocy. Chociaż i po nocy nie raz jak odpalam to zero klekotu... aż się od razu cieplej na sercu robi <muzyka> Nie raz po np. 4h nie ma nic, a nie raz po 30 min minimalnie coś tam się odezwie. Ale to chyba zależy jak się rozrząd ustawi ?

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5238
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 10 maja 2016, 01:02

Nie. To jest od zacinajacego się zaworu zwrotnego w nastawniku lub od zacierającego się tlkoczka. Z czasem będzie tylko gorzej <onienie> az pewnego pięknego dnia nie na pnie i lancuch przeskoczy...
to nie jest zwykły napęd...to

Awatar użytkownika
krisker
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 653
Rejestracja: 28 lip 2015, 10:36
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: krisker » 10 maja 2016, 08:52

W moim przypadku wydaje mi się, że najbardziej przy rozruchu hałasują jednak szklanki. Ten odgłos jest nieco inny niż łańcuch - bardziej zdecydowany i twardy. Jestem w trakcie wymiany zaworków (stare nie wyglądały źle, ale były dokręcone na maksa). Niestety sprawa się przeciągała, bo blacha/uszczelka pod kolektorem była w takim stanie, że nadawała się tylko do wymiany (245zł ASO, na szczęście była w PL). Zauważyłem też jedną dziwną rzecz - olej dopiero co zmieniony (po płukance) i w misce jest czysty jak łza, ale pod deklem przy zaworach jest gęstszy i brudniejszy tak, jakby tam docierał wolniej. Dziwne to trochę, ale zamierzam pojeździć kilka tysięcy, żeby wszystko się dobrze przepłukało, bo wszędzie widać castrolowy szlam/nalot po poprzedniku.

Hałas przy odpalaniu jest u mnie proporcjonalny do okresu od zgaszenia gorącego (ważne) silnika. Piszę o gorącym, bo zauważyłem ciekawe i powtarzalne zjawisko. Jeśli odpalisz i zgasisz za chwilę zimny silnik, to choćby stał tydzień, to przy ponownym rozruchu już nie zaterkocze. Prawdopodobnie olej jest zbyt gęsty, żeby spłynąć z góry i zostaje na następny raz. Dlatego u niektórych osób zdarza się, że terkotki przy odpalaniu nie ma.

Co do zamienników do 3.7 - na razie nie ma takich. Chinole tłuką wszystkie takie same (wystarczy spojrzeć na Aliexpres) do każdego (literki C, D i E). To nie może działać poprawnie, bo jak już wspomniano w 3.7 napinacz działa jednak inaczej niż w 4.2 (nie wiem jak z 2.8). Ori z literką D po rabatach w ASO ok. 2070zł brutto.

Awatar użytkownika
Preston81
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 2734
Rejestracja: 14 wrz 2011, 17:46
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Preston81 » 10 maja 2016, 09:15

uuuu to zwolennicy ryzu w 3,7 maja problem ale dobrze ze kos tu wyciagnal bo by se kaszany narobili choc pewnie znajda sie tacy co takie wsadzili
bądź sobą, wariatów też lubią

Awatar użytkownika
krisker
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 653
Rejestracja: 28 lip 2015, 10:36
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: krisker » 10 maja 2016, 09:19

Ciekaw jestem, czy ktoś rozważał zmianę silnika i skrzyni na 4.2 32V + 5HP24. Mając dwa nastawniki w 3.7 do wymiany koszt może wcale nie być dużo wyższy, a potem święty spokój.

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5238
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 10 maja 2016, 09:52

No to fakt. + dla PreFl ze nie ma tam nastawnikow ;)

Lub na silnik 4.2 od Fl i tu przynajmniej z nastawnikami nie ma problemu. A mozna tez dobra jednostke kupic
to nie jest zwykły napęd...to

Gość

Post autor: Gość » 10 maja 2016, 09:55

Swap to żaden problem tylko powodzenia w szukaniu zadbanego przedliftowego silnika :) Szybciej znajdziecie silnik poliftowy z małym nalotem i jeszcze sprawnymi nastawnikami :)

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5238
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 10 maja 2016, 09:55

No dokladnie
to nie jest zwykły napęd...to

Gunner
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 371
Rejestracja: 07 mar 2015, 20:27
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: Gunner » 10 maja 2016, 15:10

krisker pisze: Prawdopodobnie olej jest zbyt gęsty, żeby spłynąć z góry i zostaje na następny raz. Dlatego u niektórych osób zdarza się, że terkotki przy odpalaniu nie ma.
Coś w tym na pewno jest bo i mi jeden mechanik powiedział żebym wymienił olej na gęściejszy to będzie wolniej spływał. Obecnie mam zalany 5w30. Ale na razie nic z nim nie robiłem.
Myślę, że u mnie częściej teraz słychać coś przy odpalaniu bo jest już całkiem ciepło na dworze i olej rzadszy szybciej spływa. Tak to przynajmniej sobie tłumaczę :P

Gość

Post autor: Gość » 10 maja 2016, 20:48

Jak jest rozgrzany to każdy jak woda

Awatar użytkownika
krisker
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 653
Rejestracja: 28 lip 2015, 10:36
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: krisker » 14 maja 2016, 14:49

Dziś zdjąłem dekiel po stronie, która hałasuje przy rozruchu i jest słaba w VAGu. No i lipa - nastawnik wygląda jak nowy. Ślizgi calutkie, bez kolein. Śladów łańcucha na pokrywie i wewnątrz nie znalazłem (może coś jeszcze jest głęboko pod napinaczem). Za to ogólny stan czystości pozostawia wiele do życzenia. Poprzedni właściciel albo lał castrola, albo inne świństwo. W związku z tym wstrzymuję się z jakimikolwiek wymianami do następnej zmiany oleju. Mam nadzieję, że nowy olej oczyści silnik ze szlamu. Jeśli to nie pomoże, to zweryfikuję jeszcze smok pompy olejowej i może samą pompę, ale przedtem trzeba pewnie ciśnienie przy rozruchu sprawdzić.

Może ktoś zweryfikować, czy to oryginał, czy podróba nastawnika? IMO oryginał, ale nie mam stuprocentowej pewności.

Awatar użytkownika
CINEK
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 5238
Rejestracja: 07 paź 2012, 20:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Post autor: CINEK » 14 maja 2016, 20:48

plukanke mozesz zrobic, moze pomoze, ale sprawdzales czy lanuch jest napiety, bo na moje krzywe oko na 4 zdjeciu nie widac aby byl napiety, ale moge sie mylic <bezradny>

nastawink raczej ori jest, ale jak piszesz moze na dole byc cos nie tak....sprawdz cisnienie ale jesli lancuch nie jest napiety na zgaszonym silniku i napitala na cieplym rowniez po krotkim postoju to raczej nastawnik zdycha
to nie jest zwykły napęd...to

Zablokowany

Wróć do „A8 D2 (1994 - 2002)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl