[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?
W moim przypadku wydaje mi się, że najbardziej przy rozruchu hałasują jednak szklanki. Ten odgłos jest nieco inny niż łańcuch - bardziej zdecydowany i twardy. Jestem w trakcie wymiany zaworków (stare nie wyglądały źle, ale były dokręcone na maksa). Niestety sprawa się przeciągała, bo blacha/uszczelka pod kolektorem była w takim stanie, że nadawała się tylko do wymiany (245zł ASO, na szczęście była w PL). Zauważyłem też jedną dziwną rzecz - olej dopiero co zmieniony (po płukance) i w misce jest czysty jak łza, ale pod deklem przy zaworach jest gęstszy i brudniejszy tak, jakby tam docierał wolniej. Dziwne to trochę, ale zamierzam pojeździć kilka tysięcy, żeby wszystko się dobrze przepłukało, bo wszędzie widać castrolowy szlam/nalot po poprzedniku.
Hałas przy odpalaniu jest u mnie proporcjonalny do okresu od zgaszenia gorącego (ważne) silnika. Piszę o gorącym, bo zauważyłem ciekawe i powtarzalne zjawisko. Jeśli odpalisz i zgasisz za chwilę zimny silnik, to choćby stał tydzień, to przy ponownym rozruchu już nie zaterkocze. Prawdopodobnie olej jest zbyt gęsty, żeby spłynąć z góry i zostaje na następny raz. Dlatego u niektórych osób zdarza się, że terkotki przy odpalaniu nie ma.
Co do zamienników do 3.7 - na razie nie ma takich. Chinole tłuką wszystkie takie same (wystarczy spojrzeć na Aliexpres) do każdego (literki C, D i E). To nie może działać poprawnie, bo jak już wspomniano w 3.7 napinacz działa jednak inaczej niż w 4.2 (nie wiem jak z 2.8). Ori z literką D po rabatach w ASO ok. 2070zł brutto.
Hałas przy odpalaniu jest u mnie proporcjonalny do okresu od zgaszenia gorącego (ważne) silnika. Piszę o gorącym, bo zauważyłem ciekawe i powtarzalne zjawisko. Jeśli odpalisz i zgasisz za chwilę zimny silnik, to choćby stał tydzień, to przy ponownym rozruchu już nie zaterkocze. Prawdopodobnie olej jest zbyt gęsty, żeby spłynąć z góry i zostaje na następny raz. Dlatego u niektórych osób zdarza się, że terkotki przy odpalaniu nie ma.
Co do zamienników do 3.7 - na razie nie ma takich. Chinole tłuką wszystkie takie same (wystarczy spojrzeć na Aliexpres) do każdego (literki C, D i E). To nie może działać poprawnie, bo jak już wspomniano w 3.7 napinacz działa jednak inaczej niż w 4.2 (nie wiem jak z 2.8). Ori z literką D po rabatach w ASO ok. 2070zł brutto.
Coś w tym na pewno jest bo i mi jeden mechanik powiedział żebym wymienił olej na gęściejszy to będzie wolniej spływał. Obecnie mam zalany 5w30. Ale na razie nic z nim nie robiłem.krisker pisze: Prawdopodobnie olej jest zbyt gęsty, żeby spłynąć z góry i zostaje na następny raz. Dlatego u niektórych osób zdarza się, że terkotki przy odpalaniu nie ma.
Myślę, że u mnie częściej teraz słychać coś przy odpalaniu bo jest już całkiem ciepło na dworze i olej rzadszy szybciej spływa. Tak to przynajmniej sobie tłumaczę
Dziś zdjąłem dekiel po stronie, która hałasuje przy rozruchu i jest słaba w VAGu. No i lipa - nastawnik wygląda jak nowy. Ślizgi calutkie, bez kolein. Śladów łańcucha na pokrywie i wewnątrz nie znalazłem (może coś jeszcze jest głęboko pod napinaczem). Za to ogólny stan czystości pozostawia wiele do życzenia. Poprzedni właściciel albo lał castrola, albo inne świństwo. W związku z tym wstrzymuję się z jakimikolwiek wymianami do następnej zmiany oleju. Mam nadzieję, że nowy olej oczyści silnik ze szlamu. Jeśli to nie pomoże, to zweryfikuję jeszcze smok pompy olejowej i może samą pompę, ale przedtem trzeba pewnie ciśnienie przy rozruchu sprawdzić.
Może ktoś zweryfikować, czy to oryginał, czy podróba nastawnika? IMO oryginał, ale nie mam stuprocentowej pewności.
Może ktoś zweryfikować, czy to oryginał, czy podróba nastawnika? IMO oryginał, ale nie mam stuprocentowej pewności.
plukanke mozesz zrobic, moze pomoze, ale sprawdzales czy lanuch jest napiety, bo na moje krzywe oko na 4 zdjeciu nie widac aby byl napiety, ale moge sie mylic
nastawink raczej ori jest, ale jak piszesz moze na dole byc cos nie tak....sprawdz cisnienie ale jesli lancuch nie jest napiety na zgaszonym silniku i napitala na cieplym rowniez po krotkim postoju to raczej nastawnik zdycha
nastawink raczej ori jest, ale jak piszesz moze na dole byc cos nie tak....sprawdz cisnienie ale jesli lancuch nie jest napiety na zgaszonym silniku i napitala na cieplym rowniez po krotkim postoju to raczej nastawnik zdycha
to nie jest zwykły napęd...to