[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?
Łańcuch był bardzo napięty - chciałem go lekko przesunąć, żeby zobaczyć, czy nie ma kolein i zrobiłem to z wielkim trudem. Płukankę robiłem przed wymianą oleju. Zleciał niezły syf. Ślizg na dole na 100% cały, tylko pod nim zauważyłem jedno miejsce, o które łańcuch może (ale nie musi) ocierać przy rozruchu. Na górze na 100% nie ociera.
Wymieniałem też zawory pod kolektorem ssącym i szklanki (i tylko szklanki) chyba już nie hałasują przy rozruchu. Trochę jednak za wcześnie na jednoznaczną ocenę.
Wymieniałem też zawory pod kolektorem ssącym i szklanki (i tylko szklanki) chyba już nie hałasują przy rozruchu. Trochę jednak za wcześnie na jednoznaczną ocenę.
Witajcie
Posiadam A8 D2 4.2 AUW od roku. Co by nie było za różowo w końcu coś się zaczęło odzywać przy rozruchu. Na 99% z tego co widziałem to te nieszczęsne nastawniki. Dla formalności prosiłbym o weryfikację czy jest źle, bardzo źle i jak szybko to robić.
Tak odpala po przestaniu doby:
Tak odpala na ciepłym stał około 30 min. :
Autko ma już 400k km, kupiłem od znajomego który miał je od nowości, w silniku nigdy nic nie robił bo nie było potrzeby, wiadomo oleje świece i inne eksploatacyjne rzeczy. Ale przy tym przebiegu to podejrzewam że z nastawników nie wiele zostało.
Pozdrawiam
Posiadam A8 D2 4.2 AUW od roku. Co by nie było za różowo w końcu coś się zaczęło odzywać przy rozruchu. Na 99% z tego co widziałem to te nieszczęsne nastawniki. Dla formalności prosiłbym o weryfikację czy jest źle, bardzo źle i jak szybko to robić.
Tak odpala po przestaniu doby:
Tak odpala na ciepłym stał około 30 min. :
Autko ma już 400k km, kupiłem od znajomego który miał je od nowości, w silniku nigdy nic nie robił bo nie było potrzeby, wiadomo oleje świece i inne eksploatacyjne rzeczy. Ale przy tym przebiegu to podejrzewam że z nastawników nie wiele zostało.
Pozdrawiam
slotvek pisze:Witajcie
Posiadam A8 D2 4.2 AUW od roku. Co by nie było za różowo w końcu coś się zaczęło odzywać przy rozruchu. Na 99% z tego co widziałem to te nieszczęsne nastawniki. Dla formalności prosiłbym o weryfikację czy jest źle, bardzo źle i jak szybko to robić.
Tak odpala po przestaniu doby:
Tak odpala na ciepłym stał około 30 min. :
Jak dla mnie to tam słychać głównie popychacze (u obu kolegów). Napinacze też chyba się odzywają, ale ten głośny stukot to IMO właśnie popychacze.kryhawrc pisze:Nastswniki mogą być ok. U mnie przy przebiegu też prawie 400 wyglądały dobrze (chyba że ktoś wymieniał).
Ale dla pewności wymieniłem łańcuszki i slizgi na nowe. Po nocy jest ok. Ale po 2-3 dniach klepie tak
Ale jeszcze muszę zastosować płukanie i jakiś olej "czyszczący" bo trochę syfu było.
Witam. Jakiś czas temu pisałem o terkotaniu, chrobotaniu z przodu silnika na lewej głowicy. Ogólnie występuje to tylko na rozgrzanym silniku, na obrotach jałowych. Na innym forum audi przeczytałem, że przyczyną może być nastawnik, który puszcza olej przy tłoczku. Czy jest jakiś sposób żeby to zdiagnozować po zdjęciu pokrywy pod tym kątem ?
xyz