Plenerowe spotkania na Pomorzu

pytlar · Post autor: **pytlar** » 15 maja 2016, 21:59

piotrekdomy pisze: Jest tez filmik jak jedziemy s8 pytlara za Markiem i jego W12 ,ale niewiele widac bo Marek szybko odjechal

tego nie dawaj, bo wstyd

w 2 nie trafiłem

uroki manuala

Gość · Post autor: **Gość** » 15 maja 2016, 22:19

W moim mniemaniu ósema jest do komfortowego i szybkiego przewożenia tyłka a kjsy tym nie są. No ale kazdy robi co chce-Serwisanta macie blisko

piotrekdomy · Post autor: **piotrekdomy** » 15 maja 2016, 23:25

pytlar pisze:
piotrekdomy pisze: Jest tez filmik jak jedziemy s8 pytlara za Markiem i jego W12 ,ale niewiele widac bo Marek szybko odjechal
tego nie dawaj, bo wstyd w 2 nie trafiłem uroki manuala

Powiedzmy ze dales fory Markowi

Apophis 2 lub 3 razy do roku mozna pokatowac auto

Post autor: **marekp750** » 16 maja 2016, 07:31

Słuchajcie... KJS to nie tylko zabawa. Do katowania auta tam daleko. Na sąsiednim placyku katowane było BMW.

KJS to przede wszystkim poznawanie auta w warunkach, które zazwyczaj na co dzień
nie występują na naszych drogach.

Takie sytuacje jak ciasne zakręty, omijanie przeszkody pojawiają się na drodze znienacka.
I wtedy takie ćwiczenia pozwalają nam szybko ominąć przeszkodę, zareagować właściwie.
Oczywiście jeden KJS tego nie załatwi, trzeba ćwiczyć.

To jakieś auto wyjedzie z drogi podporządkowanej i stanie na pasie, którym jedziesz.
Walić w niego czy omijać. Przy jakiej prędkości da się go ominąć. Czy ja jako kierowca to potrafię? Czy auto, którym jadę to potrafi? ... itd.

pytlar · Post autor: **pytlar** » 16 maja 2016, 08:30

marekp750 pisze:Słuchajcie... KJS to nie tylko zabawa. ....

to nie zabawa, to zabójca nowych opon

jak ja zobaczyłem swoją lewą po 2 kółkach to...

ale powiem Ci Marku, że od tego ganiania Cie po lotnisku troche mi się samochód rozruszał

jak wracałem do domku to jakoś tak chętniej już reagował na muskanie po pedale (jak by to nie brzmiało

)

także każdemu polecam czasem tak przegonić swoją maszynę

Gość · Post autor: **Gość** » 16 maja 2016, 12:59

Dobra dobra ty Marek nie czaruj-napisane na poczatku "pisk opon i ryk silników" czyli to co dalekie od codzienności

U mnie opony nie piszczą nigdy

Nie bede katował bo obiecałem Manueli że bede delikatny

VanDyke · Post autor: **VanDyke** » 16 maja 2016, 14:35

Kufa, żałuję, że nie przyjechałem

Ale następnym razem już będzie pewniak i nie będę patrzył na pogodę.

Świetna miejscówka i konkretna ekipa

LucynA8 · Post autor: **LucynA8** » 16 maja 2016, 16:17

VanDyke żałuj

Wrzucam obiecany przez mojego męża link do zdjęć i filmików 😊

Zdjęcia wgraly się wszystkie. Niestety przy filmikach dysk nie chce współpracować ale popracuje nad tym (kilka się udało wrzucić)

VanDyke · Post autor: **VanDyke** » 16 maja 2016, 16:31

Miałem nawet nocleg zarezerwowany w Gdańsku na sobotę bo jeszcze plaża była w planach ale w Wawie konkretnie padało i odpuściłem.

Gość · Post autor: **Gość** » 16 maja 2016, 16:34

Chyba żartujesz?? Z powodu deszczu odpusciłes taki spocik??

piotrekdomy · Post autor: **piotrekdomy** » 16 maja 2016, 17:14

Nawet tu sięgają macki mojej żony

VanDyke · Post autor: **VanDyke** » 16 maja 2016, 18:16

Apophis pisze:Chyba żartujesz?? Z powodu deszczu odpusciłes taki spocik??

Lubię jeździć do Marka bo mieszka w ładnej okolicy ale uwierz mi, że 3h jazdy autostradą w deszczu nie jest fajne. Jak na złość tydzień wcześniej była tam piękna pogoda