[D2 00 4.2PB/LPG ] Kiepsko pali zimny/ wysoka temperatura
-
- Super Klubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 09 sie 2014, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów / Hooge Zwaluwe
[D2 00 4.2PB/LPG ] Kiepsko pali zimny/ wysoka temperatura
Witam. Mam dwa małe problemy-żeby nie zaśmiecać opiszę dwa w jednym poście.
1.-auto od pewnego czasu gdy jest zimne(lub po postoju kilku godzin) kiepsko odpala-tzn. trzeba pokręcić ze 2 sek. żeby odpaliło. Po odpaleniu chodzi równiutko, i prawidłowo. Po wygaszeniu pali bez problemu na starzała. Czy zimny czy ciepły pali bez problemu-tylko (tak jak wspomniałem powyżej) po długim lub nocnym postoju jest problem. W silniku zero błędów. Od czego zacząć diagnozę???
2.-po wymianie kompletnego rozrządu i termostatu auto czasami sie grzeje(tylko na postoju) .Czasami gdy na dworze jest koło 20 stopni, czasami ponad 25- i nic sie nie dzieje. Nie wiem od czego to zależy. Kiedy tylko rusze auto wraca do roboczej temperatury(90 na zegarze) i jadąc nawet 1000km różnymi predkosciami nie drgnie z miejsca. Dopiero przy postoju(korki,czy światła) idzie do góry(choc nie zawsze)
Na moje to wina za słabego chłodzenia na postoju-czyli Visco lub wiatrak od kimy.
Wiatrak klimy chodzi(nie wiem kiedy powinien sie włączyć drugi bieg) ale chodzi po uruchomieniu klimy. Visco niby też ,ale może źle- można to jakoś sprawdzić?????
Dodam tez że przed wymiana rozrządu czy stałem czy jechałem,czy gorąco czy zimno na zegarach cały czas 90st.
????
Z góry dziękuje pomoc i podpowiedzi
1.-auto od pewnego czasu gdy jest zimne(lub po postoju kilku godzin) kiepsko odpala-tzn. trzeba pokręcić ze 2 sek. żeby odpaliło. Po odpaleniu chodzi równiutko, i prawidłowo. Po wygaszeniu pali bez problemu na starzała. Czy zimny czy ciepły pali bez problemu-tylko (tak jak wspomniałem powyżej) po długim lub nocnym postoju jest problem. W silniku zero błędów. Od czego zacząć diagnozę???
2.-po wymianie kompletnego rozrządu i termostatu auto czasami sie grzeje(tylko na postoju) .Czasami gdy na dworze jest koło 20 stopni, czasami ponad 25- i nic sie nie dzieje. Nie wiem od czego to zależy. Kiedy tylko rusze auto wraca do roboczej temperatury(90 na zegarze) i jadąc nawet 1000km różnymi predkosciami nie drgnie z miejsca. Dopiero przy postoju(korki,czy światła) idzie do góry(choc nie zawsze)
Na moje to wina za słabego chłodzenia na postoju-czyli Visco lub wiatrak od kimy.
Wiatrak klimy chodzi(nie wiem kiedy powinien sie włączyć drugi bieg) ale chodzi po uruchomieniu klimy. Visco niby też ,ale może źle- można to jakoś sprawdzić?????
Dodam tez że przed wymiana rozrządu czy stałem czy jechałem,czy gorąco czy zimno na zegarach cały czas 90st.
????
Z góry dziękuje pomoc i podpowiedzi
Podejrzewam nieszczelność instalacji gazowej, zakręć butlę, wypal resztkę gazu z przewodów i sprawdź czy problem nadal występuje.kryhawrc pisze:Od czego zacząć diagnozę???
Odnośnie problemu z temperaturą to może być visko, może być przypchana chłodnica, problem z pompą wody lub z nawet z termostatem ...trzeba wszystko sprawdzić.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 09 sie 2014, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów / Hooge Zwaluwe
Z pierwszym problemem mnie trochę naprowadziłeś-w sumie to zaczęło sie dziać kiedy wyciągałem butlę i zmieniałem troche położenie przewodów od gazu-jest jakis trop.
Co do drugiego to chłodnicę raczej wykluczam bo przed wymianą było ok. Pompa oczywiście nowa SKF termostat WAHLER.
Jak mam to sprawdzić? od czego zacząć??
Co do drugiego to chłodnicę raczej wykluczam bo przed wymianą było ok. Pompa oczywiście nowa SKF termostat WAHLER.
Jak mam to sprawdzić? od czego zacząć??
-
- Super Klubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 09 sie 2014, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów / Hooge Zwaluwe
A więc tak-
Po odłaczeniu i wypaleniu gazu równiez kiepsko rano odpala po całonocnym postoju. Czyli to nie wina instalacji gazowej. Co to może być-może regulator cićnienia????
Co do drugiej sprawy
Mam drigie visco to podmieniłem na próbe-zobaczymy w krótce co sie bedzie działo. Ale sprawdzałem też u kolegi w A6, to jego visco jest bardziej luzne niż moje i na zimnym i na ciepłym. Dziwna sprawa
[ Dodano: 2016-07-07, 20:49 ]
Dalej walczę z problemem długiego kręcenia za nim odpali. Sprawdzałem wszystko co mi przyszło do głowy. Swiece- nowe, regulator ciśnienia nie jest nigdzie mokry, tak ze chyba nie puszcza. Czujnik temperatury też sprawny.
Mam jeszcze dwa podejrzenia
- Nie wiem czy tak powinno być ale jak auto chodzi i jak odkrecilem korek wlewu oleju to go trochę zasysa i auto trochę nie równo pracuje. ( odmawia nówka, przewody wyczyszczone)
- Druga sprawa to wyciek paliwa w okolicach kosza. Pisałem już o tym w innym temacie i za nic nie mogę znalesc przyczyny. Zastanawiam się czy to też nie będzie przyczyną kiepskiego odpalenia. Może gdzieś ucieka ciśnienie?
Po odłaczeniu i wypaleniu gazu równiez kiepsko rano odpala po całonocnym postoju. Czyli to nie wina instalacji gazowej. Co to może być-może regulator cićnienia????
Co do drugiej sprawy
Mam drigie visco to podmieniłem na próbe-zobaczymy w krótce co sie bedzie działo. Ale sprawdzałem też u kolegi w A6, to jego visco jest bardziej luzne niż moje i na zimnym i na ciepłym. Dziwna sprawa
[ Dodano: 2016-07-07, 20:49 ]
Dalej walczę z problemem długiego kręcenia za nim odpali. Sprawdzałem wszystko co mi przyszło do głowy. Swiece- nowe, regulator ciśnienia nie jest nigdzie mokry, tak ze chyba nie puszcza. Czujnik temperatury też sprawny.
Mam jeszcze dwa podejrzenia
- Nie wiem czy tak powinno być ale jak auto chodzi i jak odkrecilem korek wlewu oleju to go trochę zasysa i auto trochę nie równo pracuje. ( odmawia nówka, przewody wyczyszczone)
- Druga sprawa to wyciek paliwa w okolicach kosza. Pisałem już o tym w innym temacie i za nic nie mogę znalesc przyczyny. Zastanawiam się czy to też nie będzie przyczyną kiepskiego odpalenia. Może gdzieś ucieka ciśnienie?
-
- Super Klubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 09 sie 2014, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów / Hooge Zwaluwe
Pompa nowa VDO zamontowana w listopadzie.
A co do grzania to na razie nic się niedzieje. Może dla tego że z grubsza wyczyscilem chłodnice jak pisał kolega powyżej
[ Dodano: 2016-07-07, 21:20 ]
[ Dodano: 2016-07-07, 21:21 ]
Przyszło mi jeszcze do głowy rozkręcić rano przewód paliwowy przed listwą. Wtedy będzie wiadomo czy jest ciśnienie
A co do grzania to na razie nic się niedzieje. Może dla tego że z grubsza wyczyscilem chłodnice jak pisał kolega powyżej
[ Dodano: 2016-07-07, 21:20 ]
Aha - czyli nowa odma nie była potrzebna- no ale nie zaszkodzi na pewnoApophis pisze:Podcisnienie pod korkiem oleju to prawidłowy objaw.
[ Dodano: 2016-07-07, 21:21 ]
Przyszło mi jeszcze do głowy rozkręcić rano przewód paliwowy przed listwą. Wtedy będzie wiadomo czy jest ciśnienie
można to łatwo sprawdzić
musisz odłączyć powrót z listwy lub przy pompie i niech ktoś Ci pokręci rano a jak paliwo zacznie przelewać po odpaleniu a nie od razu to masz nietrzymający zawór w pompie lub po drodze do pompy jest nieszczelność a co do termostatu to sprawdz jaki masz na fakturze/paragonie.
musisz odłączyć powrót z listwy lub przy pompie i niech ktoś Ci pokręci rano a jak paliwo zacznie przelewać po odpaleniu a nie od razu to masz nietrzymający zawór w pompie lub po drodze do pompy jest nieszczelność a co do termostatu to sprawdz jaki masz na fakturze/paragonie.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 09 sie 2014, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów / Hooge Zwaluwe
Rano odkrecilem przewód zasilający przed listwą i nie było wogole ciśnienia. Wydaje mi sie że powinno byc cały czas. Tylko teraz w którą stronę ucieka. Do zbiornika czy w listwę?
[ Dodano: 2016-07-13, 20:58 ]
A czy mogę zastosować w celu sprawdzenia jakiś zaworek zwrotny gdzieś przed listwą. Jeśli paliwo się cofa do zbiornika to powinno pomóc.
[ Dodano: 2016-08-22, 21:30 ]
Szukam dalej przyczyny kiepskiego odpalnia.
Tak jak pisałem powyżej -rano przed listwą nie ma w przewodzie nie ma cisnienia(chyba że dobja w momencie kręcenia rozrusznikiem)
Czy jest możliwość że regulator nie utrzymuje ciśnienia i puszcza przelewem-
Czy mozna sprawdzić jakos regulator?
[ Dodano: 2016-07-13, 20:58 ]
A czy mogę zastosować w celu sprawdzenia jakiś zaworek zwrotny gdzieś przed listwą. Jeśli paliwo się cofa do zbiornika to powinno pomóc.
[ Dodano: 2016-08-22, 21:30 ]
Szukam dalej przyczyny kiepskiego odpalnia.
Tak jak pisałem powyżej -rano przed listwą nie ma w przewodzie nie ma cisnienia(chyba że dobja w momencie kręcenia rozrusznikiem)
Czy jest możliwość że regulator nie utrzymuje ciśnienia i puszcza przelewem-
Czy mozna sprawdzić jakos regulator?
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
kryhawrc pisze:Rano odkrecilem przewód zasilający przed listwą i nie było wogole ciśnienia.
Tam nie będzie fula cały czas.
- Patrzysz czy w przewodzie od podciśnienie nie ma paliwakryhawrc pisze: Czy mozna sprawdzić jakos regulator?
- Mierzysz ciśnienie paliwa po ściągnięciu wężyka podciśnienia
Gdzieś wrzucałem dane ile ma być i był taki pkt gdzie mierzyło się ciśnienie w układzie po 15min albo 30 i miało nie byś mniej jak 3,5bar. Już nie pamiętam do końca.kryhawrc pisze: Wydaje mi sie że powinno byc cały czas
-
- Super Klubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 09 sie 2014, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów / Hooge Zwaluwe
W regulatorze nie ma paliwa, weżyk zasysa powietrze. Pompa paliwa jest pół roczna(oryginal VDO) Paliwa ciąle max(najmniej 3/4)
Zrobiłem przedwczoraj test- zaślepiłem przewód paliwowy przed listwą-bez zmian
Wczoraj za listwą(za regulatorem) to samo
Jest jeszcze jakiś trzeci-choć nie wiem od czego bo nie moge nawet w etce rysunku znaleśc.
Zrobiłem przedwczoraj test- zaślepiłem przewód paliwowy przed listwą-bez zmian
Wczoraj za listwą(za regulatorem) to samo
Jest jeszcze jakiś trzeci-choć nie wiem od czego bo nie moge nawet w etce rysunku znaleśc.