Wartość S8 D2 lift manual
Ludzie, pamiętajcie że jeździcie kilkunastoletnimi autami więc chyba nie ma w tym nic dziwnego jak po 300 czy 400 tyś. km padnie skrzynia
Oczywiście, że tak. Ze zmianą biegów przy czy na kierownicy nie musimy odrywać od niej żadnej ręki, co daje 100% więcej szans na opanowanie autaApophis pisze:Automat i większe panowanie nad autem
jak ktoś pojeździł by taką S8 w manualu to może by przestał marudzić a zwłaszczca zimą
jeździłem np dieslem w manualu i tam faktycznie tragedia... macha się biegami cały czas, przy 50km/h już mnienione 15 biegów i to wkurza...
ale w audi?? szybka uchylona i piękne przegazówki można robić
wyprzedzanie - z 6 biegu na 2 redukcja w pół sekundy i jazda
zawrócić na szutrze albo kostce - lekki strzał ze sprzęgła i dopiero frajda jak rzuca ponad 5m landarą
jeździłem np dieslem w manualu i tam faktycznie tragedia... macha się biegami cały czas, przy 50km/h już mnienione 15 biegów i to wkurza...
ale w audi?? szybka uchylona i piękne przegazówki można robić
wyprzedzanie - z 6 biegu na 2 redukcja w pół sekundy i jazda
zawrócić na szutrze albo kostce - lekki strzał ze sprzęgła i dopiero frajda jak rzuca ponad 5m landarą
Czy automat czy manual... Jak dla mnie obydwie opcje sa super, ale procz zalet maja takze wady... Ktos kto ceni komfort jazdy, nie nastawia sie na ostre wyprzedzanie kazdego auta ktore jedzie przed nim, choc mimo automatu to auto dobrze przyspiesza wybierze wlasnie skrzynie automatyczna... Zwlaszcza po miescie, w korkach automat jest nieoceniony, czlowiek sie nie meczy jazda Sprawa jazdy w korkach eSa w manualu nie jest juz tak kolorowa, i wiedza tutaj o tym wlasciciele tych bolidow Wspomne tutaj o stalowych miesniach lydki lewej nogi Sprzeglo nie nalezy tutaj do najbardziej delikatnych... Mialem okazje ruszyc sobie 2iema sztukami no i na dluzsza mete byloby to denerwujace... Zwlaszcza w korku jak wspomnialem Ale za to jaka frajda przy przyspieszaniu... Tu czuc wtedy potencjal tej V-ki... Dobrze ze w tamtych czasach mozna bylo skomponowac auto pod swoje upodobania, teraz juz w nowszych modelach nie ma tej przyjemnosci
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Panowie różni ludzie i róże upodobania,każdy lubi co innego i nie ma co roztrząsać co lepsze.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2016, 23:01 przez 123mielony, łącznie zmieniany 1 raz.
Przecież napisałem ze manual daje większe poczucie panowania nad autemApophis pisze:Automat i większe panowanie nad autem Dobry żarcik
Komfort daje ja za ten zepsuty komfort zapłaciłem na dzien dobry prawie 8tysi a uzywki to kolejne zlomy chyba że z pewnego źródła
Mojej żonie dam ten komfort niech se ma
xyz
Jeżdże automatem i z pełną świadomością zamienię go na manual. Automat mnie drażni i kropka, szczególnie jak jade w zakrecie delikatnie wciskajac gaz (powiedzmy 1500 obrotow), za chwilę otwieram przepustnice na powiedzmy 50% bo chce przyspieszyc i co? Automat se redukuje robiac przy tym delikatne dohamowanie i zwłokę co mnie po prostu wkurza (chodzi o ten brak mocy przez tą chwilę zmiany biegu, której wcale nie chciałem akurat w tym momencie). Za chwilę znów zluźnię gaz na moment to mi wbije wyższy bieg, dla mnie tragedia i tyle.
I w ogole co to za argument o korkach w miescie - kto kupuje taka wielka limuzyne do jazdy po miescie? Rozumiem jakis prezes orlenu którego wożą na tylnej kanapie to pewnie tak. Zadnego takiego jednak tutaj nie spotkałem, szczególnie w kilkunastoletnim d2 czy d3 Do miasta najlepsze jest małe audi jakieś (A3 w małej benzynie na downsizingu czy cos w ten desen). Kupowanie A8/S8 na dojazdy do pracy po miescie to przeciez pomylka (no chyba ze ktos to robi dla splendoru i szpanu to wtedy jeszcze zrozumiem hehe)
I w ogole co to za argument o korkach w miescie - kto kupuje taka wielka limuzyne do jazdy po miescie? Rozumiem jakis prezes orlenu którego wożą na tylnej kanapie to pewnie tak. Zadnego takiego jednak tutaj nie spotkałem, szczególnie w kilkunastoletnim d2 czy d3 Do miasta najlepsze jest małe audi jakieś (A3 w małej benzynie na downsizingu czy cos w ten desen). Kupowanie A8/S8 na dojazdy do pracy po miescie to przeciez pomylka (no chyba ze ktos to robi dla splendoru i szpanu to wtedy jeszcze zrozumiem hehe)
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
ja kupilem to auto glownie do jazdy po miescie i nie wyobrazam sobie machania gałą w aucie tej klasy to poprostu wiocha kupic s8 w manualu i nastawiac sie przed zakupem tego auta na taka wlasnie wersje jeszcze zrozumiem moze jakis kolekcjoner albo takie widzi mi sie ok , ale przerabiac automat na manuala ? kazdy robi co chce a to ile to auto pali ?? jak ci za duzo pali w miescie to jedz busem albo rowerem albo nie kupuj takiego auta, jak dla mnie moze palic nawet 50l i mam to gdzies za taką przyjemnosc z jazdy moze se brac 50l/100 pozatym wiekszosc z nas ma LPG wiec co to za koszty ? zerowe mozna powiedziecBugalon pisze:I w ogole co to za argument o korkach w miescie - kto kupuje taka wielka limuzyne do jazdy po miescie? Rozumiem jakis prezes orlenu którego wożą na tylnej kanapie to pewnie tak. Zadnego takiego jednak tutaj nie spotkałem, szczególnie w kilkunastoletnim d2 czy d3 Do miasta najlepsze jest małe audi jakieś (A3 w małej benzynie na downsizingu czy cos w ten desen). Kupowanie A8/S8 na dojazdy do pracy po miescie to przeciez pomylka (no chyba ze ktos to robi dla splendoru i szpanu to wtedy jeszcze zrozumiem hehe)
ja osbiscie nie widze tego auta z manualem to moje zdanie do ktorego mam prawo jak i kazdy z was moze miec odmienne zdanie , ale czytajac tu jakies pseudo arumenty typu wiecej pali albo mniej dynamiczny albo 1 sek straty to plakac mi sie chce hehe auto jest MEGA ale w tym aucie automat musi byc
bądź sobą, wariatów też lubią