[A8 S8 D2] Jak znaleźć dobre auto
Chciałbym dodać od siebie małe ale...jestem obecnie na urlopie i dwa dni temu zwyczajnie z czystej ciekawości podjechałem 15km obejrzeć a8 d2 1995r z olx (już się sprzedała, ale mniejsza z tym) wystawiona była za 10200zł całe auto w oryginalnym lakierze łącznie ze słupkami i kielichami, wnękami i rzecz jasna dachem, silnik 4.2 tylko pb na liczniku 420tyś, jechałem tym i zawieszenie ciche(nie sprawdzałem na kanale) automat na zimno i ciepło ładnie pracował i byłem naprawdę mile zaskoczony że w takiej kwocie idzie znaleźć kawał auta bez kitowanej połowy
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Ja osobiście jeśli miał bym do wyboru auto z malowanym błotnikiem ze zdrowym silnikiem i skrzynią a budę w ory. lakierze a zajechane mechanicznie to pewnie wybrał bym opcję pierwszą.Chris pisze:I właśnie chyba na tym się skupie - na porządnej budzie, bo mechanikę to zawsze da się ogarnąć, ale z blacharką już by mi się chyba nie chciało bawić.
To Twoja kasa i zrobisz jak zechcesz,tylko przelicz to co się lepiej opłaca remontować.
Jasne, że taka opcja jest najlepsza.123mielony pisze:Ja osobiście jeśli miał bym do wyboru auto z malowanym błotnikiem ze zdrowym silnikiem i skrzynią a budę w ory. lakierze a zajechane mechanicznie to pewnie wybrał bym opcję pierwszą.
Piszę tylko o przypadkach, kiedy auto w przeszłości poznało się z drzewem lub ma kameleona na całym aucie... Takich aut raczej chce unikać.
jak kupujemy za granicą to nie ma co się bać że auto miało większą przygodę bo tam ćwiartek nikt nie wspawuje a malowanie po przecierkach to normalna sprawa byle nie było nic spawane czy szpachlowane .mam lakiernika który malował w oplu nowe auta co w transporcie ucierpiały chodz są kupce co muszą mieć oryginał no i jeszcze mały przebieg do tego .kupując samochód lepiej nie skupiać się na autach typu tip top tylko szukać świeżo sprowadzonego po przecierkach bez gazu i samemu wszystko ogarnąć wtedy wiesz co masz bo u nas to nie każdy taki jest uczciwy ale nie wszyscy chcą oszukać
Elo
A ja mam pytanko bo piszecie mierniki cuda ile ma grubości lakier na naszych niuniach? Mi pokazuje o ile dobrze pamiętam około 400 ale po całości czyli tak jak by lakier był moim zdaniem odświeżony po prostu położona druga warstwa absolutnie nie ma tam mowy o szpachli gdziekolwiek. Robione to było nie u nas to pewne.
A ja mam pytanko bo piszecie mierniki cuda ile ma grubości lakier na naszych niuniach? Mi pokazuje o ile dobrze pamiętam około 400 ale po całości czyli tak jak by lakier był moim zdaniem odświeżony po prostu położona druga warstwa absolutnie nie ma tam mowy o szpachli gdziekolwiek. Robione to było nie u nas to pewne.
Nie ma szpachli a też w sumie strzeliłem tak z kupy tymi 400 nm po za tym 80 to miałem na a6 i tam po całości był oryginał. Jak jest szpachla to zaczyna się od 600 nigdy mniej Generalnie to jest tak że im wyższa klasa auta to lakier grubszy różnica też jest jeśli chodzi o rocznik czy lakierowane jeszcze nitro czy już wodnymi. No i po autko byłem z kumplem mechanikiem, blacharzem lakiernikiem no i doszliśmy do wniosku że lakier był odświeżany to akurat nic tragicznego. wszystkie elementy mają podobnie ktoś po prostu machnął ją bo może była porysowana cy cuś. Tym nie mniej pytanie z tytułu wątku jest mega dobre Każde jedne auto ma coś, w każdym cosik nie domaga, ja wybrałem wariant tańsze auto i robię powoli bo i tak w droższym coś by wyszło.
Wiesz co nie do końca się z tobą zgodzę lakier rzędu 150 - 180 nie jest niczym dziwnym w droższych autach w Jaguarze miałem ponad 220 a auto miało na 100% oryginalny lakier. Samemu miałem lekkie bum nim a dokładnie poniosło mnie deko na łuku na bandurskiego między obywatelską a maratońską w każdym razie zdjąłem dwa znaki i trzeba było wyciągnąć próg i wymienić błotnik. Błotnik używany wymagał lakierowania i szpachlowania to na nim grubość lakieru była w okolicach 500 - 600 mikronów a tam gdzie szpachla to nawet i grubo ponad 1000, niestety tak to już jest. Moim skromnym zdaniem jeśli bym miał stachany lakier i porysowane auto wcale bym się nie oglądał tylko psiuknął całe no może słupki poszły by w zakurz i dach bym zostawił ale to by zależało od tego co jest na tym dachu. W każdym razie mój koleżka zajmuje się autami od dziecka bo tato miał warsztat i podchodził do tego tak tu masz złom napraw sobie i będziesz miał do jazdy. No i tak w wieku 15 lat już malował usługowo auta Tak więc ufam mu bezgranicznie. Sam powiedział było malowane ale nie robione skoro tak to mu wierzę
90 to we wnękach drzwi może... 140-160 po wierzchu to całkiem normalnemartin_rs4 pisze:Nowy lakier ma podobno max do 90mikronow. Między 120-200 bylo powtórnie malowane, a 400 to juz kilo szpachli
Aak mi w ASO powiedzieli kiedyś
400 to również szpachlamiaziol pisze:Jak jest szpachla to zaczyna się od 600 nigdy mniej
Ale na pocieszenie dodam, że wciąż są egzemplarze w oryginalnym lakierze
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
No i widzisz...weź sie cos tu w ASO dowiedz to Ci powiedza ze oleju w ASB nie wymienia sie a lakier jak ponad 100 to juz cos bylo malowaneFOSS pisze:90 to we wnękach drzwi może... 140-160 po wierzchu to całkiem normalne
Ja przy kupnie najwiecej uwgai zwracam na strone techniczna auta nizeli optyke, ktora jest tansza oczywiwcie w "naprawie". Auto ma przede wszystkim byc sprawne technicznie a wyglad sie zawsze "podciagnie"
to nie jest zwykły napęd...to