methanex pisze:Nie da się ich jakoś obejść? wyrzucić i coś na "krótko-sztywno " zrobić

Można ale zabawy jest sporo i bez piggy-backa albo reprogramu kulawego ME7.1.1 się nie obędzie.
Co do nastawników - w każdym wsadzie silnika jaki oglądałem do 4.2 40v są dwie mapy paliwowe i kąta zapłonu dla załączonych i wyłączonych nastawników. Przełączane są dynamicznie po tym jak z czujników wałków wyniucha czy wstały czy nie.
Nastawniki nie działają przez wysterowanie PWM a jedynie ON/OFF - jest zasilanie na cewkę tłoczka nastawnika albo go nie ma... Jak jest - w mapie ECU jest 22"kW... dokładnie tyle i tego oczekuje ECU od czujników.
Ogólnie z tego co się zorientowałem to działa to mniej więcej w takiej pętli (myślę, że tunerzy więcej powiedzą) :
Obciążenie poniżej 80%, obroty poniżej 1800 - nastawniki OFF
Obciążenie powyżej 80%, obroty między 1800 a 4300 - nastawniki ON
Obciążenie poniżej 80%, obroty między 1800 a 4300 - nastawniki OFF
Obciążenie powyżej 80%, obroty powyżej 4300 - nastawniki OFF
(zakres obrotów zależy od konkretnego modelu silnika, inaczej mają ANK, AQF czy BFM)
Dlaczego nie są wysterowane do max rpm ? Nie zdążą się zaworki przed tłokami schować

Każdy silnik z "S" ma ssące lżejsze i trzonki 6mm zamiast 7mm jak w tych z A..6, 8 itd.
Mimo to - zostawili zapas bo 7000rpm czyli 3500rpm na głowicy to w zaokrągleniu 60 cylki otwarcia / zamknięcia zaworu na sekundę ! Szybko ? Bardzo
Na ustawianie nastawników jest w ECU mapa kontrolna - ma w sobie 22"kW zapisane (dla 4.2 bo dla 3,7 jest jak pamiętam 13"kW)
Jeżeli więc spełniony jest jeden z dwóch warunków (obciążenie i obroty) to ecu poda napięcie na obie cewki nastawnika (uwaga - poda jednym pinem więc oba są wysterowane jednocześnie i jednakowo, tylko w RS4 i RS6 są dwa osobne piny na ECU do tego).
Poda napięcie... czeka na odczyt z czujnika wałka - jeżeli jest około 22kW (zapisane w mapie kontrolnej) to zmienia w locie mapę kąta zapłonu i czasu wtrysku na te "wysterowane" i wówczas mamy większy moment obrotowy. Jeżeli odczyt nie mieści się w granicach to mamy błąc pozycji wałka rozrządu.
Rzecz w tym, że można by zmienić wsad ECU, wyzerować mapę kontrolną nastawników i tym samym spowodować by nie wysterowywał ich albo wyjąć cewki, zostawić podłączone, oszukać jakimś piggy-backiem odczyty z wałków by wydawało się ECU, że są wysterowane. Nie spowoduje to wówczas błędu ale zdejmie nuita - w pierwszej opcji więcej, w drugiej raczej mniej. Mechanicznie należało by wówczas "zablokować" napinacz by był w pozycji retard a nie advance.
Taka teoria... co myślicie ?
Znacie tunera który wygeneruje sumy kontrolne do 7.1.1 bo mapy już mam
