Witam,
Kupiłem swoje a8 2 dni temu. Na stacji diagnostycznej stwierdzono wyciek pod uszczelką w drugiej (położonej niżej) misie olejowej.
W drodze na stacje po olej zaświeciła się kontrolka oleju i po przejechaniu około 1-2 km zaczęło coś dosyć głośno stukać pod maską. Wraz z podwyższaniem się obrotów stuka co raz szybciej.
Macie może pomysł co to może być ? Czy zostaje tylko wymiana silnika czy jest to do uratowania ?
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie odpowiedzi,
Marcin.
 |
 |
[D3 04 3.7MPI/LPG ] Stukanie w silniku
<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Uzupełnij proszę swój profil z
a co do stukania to jak się kontrolka oleju zapaliła to nie zatrzymałeś się i jechałeś dalej? Nie sprawdziłeś poziomu mimo iż wiedziałeś ze masz wyciek ??
Najłatwiej to zalej nowy olej tak na szybko do odpowiedniego poziomu odpal i zobacz czy wali coś.... ja wali to....
a co do stukania to jak się kontrolka oleju zapaliła to nie zatrzymałeś się i jechałeś dalej? Nie sprawdziłeś poziomu mimo iż wiedziałeś ze masz wyciek ??
Najłatwiej to zalej nowy olej tak na szybko do odpowiedniego poziomu odpal i zobacz czy wali coś.... ja wali to....
to nie jest zwykły napęd...to
Po pracy podjadę do mechanika to nagrać o ile jeszcze jej nie rozebrał.
Słyszalne jest z tego co pamiętam chyba od razu po odpaleniu ale również i w tej kwestii mogę się mylić. Zwrócę na to uwagę jak odwiedzę mechanika.
Słyszalne jest z tego co pamiętam chyba od razu po odpaleniu ale również i w tej kwestii mogę się mylić. Zwrócę na to uwagę jak odwiedzę mechanika.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2016, 11:20 przez eMKas, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Motostacja
wstaw filmik to Ci powiem czy to panewka
mi w tym sezonie poszła panewka w motocyklu i waliło od dołu ze skrzyni korbowej , suma summarum nowy piec został wstawiony
jeśli było za mało oleju lub słabej jakości to bardzo prawdopodobne że panewka nie dostała ciśnienia smarowania i ją zeszlifowało lub obróciło
jeśli tak jest to nie naprawiaj kup nowy piec a ten póki góra jest ok to na części
przy panewce robi się luz i z wału jajko
ja osobiście nie chciałbym jeździć na remontowanym v8 co fabryka to fabryka dotknięte panewki nie polatają tyle co fabryka
w motocyklu nikt tego nie robi ale fakt faktem w szlifierkach sa wysokoobrotowe piece kreca się do 14-16 tys na min
jeśli poszła panewka to w oleju będą złote opiłki i na filtrze oleju tez
mi w tym sezonie poszła panewka w motocyklu i waliło od dołu ze skrzyni korbowej , suma summarum nowy piec został wstawiony
jeśli było za mało oleju lub słabej jakości to bardzo prawdopodobne że panewka nie dostała ciśnienia smarowania i ją zeszlifowało lub obróciło
jeśli tak jest to nie naprawiaj kup nowy piec a ten póki góra jest ok to na części
przy panewce robi się luz i z wału jajko
ja osobiście nie chciałbym jeździć na remontowanym v8 co fabryka to fabryka dotknięte panewki nie polatają tyle co fabryka
w motocyklu nikt tego nie robi ale fakt faktem w szlifierkach sa wysokoobrotowe piece kreca się do 14-16 tys na min
jeśli poszła panewka to w oleju będą złote opiłki i na filtrze oleju tez
Niestety nie nagrałem tego dźwięku, ponieważ akumulator był rozładowany i nie odpaliłem auta.
Mechanik stwierdził, że to jednak panewka.
W moim wypadku wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana silnika.
Znalazłem nawet firme - wymiensilnik.pl , wymieniają silnik na sprowadzony z NL z auta rozbitego i dają na to gwarancje 1 rok, dodatkowo oni wysyłają lawetę po samochód - cena całkowita 8 tys. zł.
Jakie jest wasze zdanie, czy jest to opłacalne ? Czy znacie jakieś alternatywne firmy, które zajmują się wymianą silnika ? Może ktoś korzystał z usług w/w firmy ?
Mechanik stwierdził, że to jednak panewka.
W moim wypadku wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana silnika.
Znalazłem nawet firme - wymiensilnik.pl , wymieniają silnik na sprowadzony z NL z auta rozbitego i dają na to gwarancje 1 rok, dodatkowo oni wysyłają lawetę po samochód - cena całkowita 8 tys. zł.
Jakie jest wasze zdanie, czy jest to opłacalne ? Czy znacie jakieś alternatywne firmy, które zajmują się wymianą silnika ? Może ktoś korzystał z usług w/w firmy ?
Tak jest, montaż jest w cenie, laweta również.martin_rs4 pisze:moim zdaniem jeśli on jadą po silnik wkładają i dają rok gwarancji to....no nie wiem...dużo trochę, ale gwarancja przekonuje...
o to chyba jednak koszt montażu jest w cenieeMKas pisze:wymieniają silnik na sprowadzony z NL z auta rozbitego i dają na to gwarancje 1 rok,
Co do silnika z mojego auta, to jest możliwość rozliczenia go z nimi, tzn. można go im odsprzedać.
