posypała mi się w sierpniu skrzynia. Kupiłem używkę, zamontowałem, zalałem świeżym olejem w ilości 12 litrów. W "nowej" skrzyni był taki sam objaw szarpnięcia z 1 na 2 przy 2000 obrotów. Patent na to miałem taki albo ruszałem szybko i bieg był zmieniany powyżej 2000, albo wciskałem gaz i odpuszczałem. Skrzynia zmieniała bieg na 2 i było ok.
Dwa dni temu, gdy samochód był przygotowany do sprzedaży moja dziewczyna zauważyła dziwne zachowanie skrzyni. Wsiadłem na przejażdżkę o dystansie 20km i nic. Na odcinku prostym wciskając gaz w podłogę przy zmianie biegu z 1 na 2 w okolicach 6000 obrotów pojawiło się potworne szarpnięcie całym autem. Sytuacja wystąpiła 3 razy i samochód się zatrzymał. Wciskanie gazu powodowało zwiększanie się obrotów a samochód stał, zarówno na D jak i R. Po chwili wezwałem lawetę. O dziwo na lawetę wjechał o własnych siłach. U mechanika został spuszczony olej (kolor kawa z mlekiem). Reasumując auto jeździ ale szarpie tak okropnie (5000-6000 obrotów), że aż strach nim jechać. Przy spokojnej jeździe zmienia biegi kulturalnie.
Nie chce tutaj pocieszania tylko (...) niech ktoś mi powie co tam się roz(...)la !!!!!!! Grzeczniej nie mogłem tego ująć.
ps. Diagnoza: płyn chłodniczy wymieszał się z olejem. Po wymianie oleju statycznie w ilości 4 razy sytuacja bez zmian


5 tys. poszło w błoto pytanie ile teraz pójdzie i czy ktoś to naprawi (rzetelnie, bez naciągania) bo na pewno drugiej używki nie kupię !!!