Forum Audi A8 Klub Polska

Ostatnio bardzo ciekawe tematy sie rozkręcają na forum, wiec pomyslałem jak to zrobić zeby było dobrze, spisać ludnosc z wymienionymi zderzakami czy lampami czy tez obcierami wgniotkami stłuczkami .... powiem tak ze wielu forumowiczów takich nawet majacych pojecie o autach ale wrecz marginalne pojecie o blacharce.... a szkoda bo często udzielają cudownych porad na temat blacharki

mówią ze to dzwon troche to wkurr..... chłopy pojdzcie po olej do głowy i opanujcie sie bo zestaw kluczy nie robi z człowieka mechanika tak jak i raport czy miernik Lakiernika!!!!!!!

Dlaczego? Co za pomysł ???

Chce ułatwić albo udaremnić głupie krucjaty po 400km z zawodowcami czytajacymi raport auta w czasie jazdy na ogledziny i kupno ...
naciaganie na kase ...
Audi ze zmienionym przódem /tyłem d2 czy d3 nie wspominając już o lampach purchlach ,, wgniotkach czy innych stłuczkach obtarciach

Ktoś na forum napisał kiedyś to takie marzenia 13 letnie kolumbryny bez uszkodzen, zawsze mają jakieś perypetie za sobą malutkie czy też duże ....

Mam w holandii blacharza i lakiernika i kufa na 99% ze 100% aut ma za sobą chociazby małą naprawę lakierniczą czyli według niektórych DZWON!!!!!!!!!!

Prosze was wyprawy po8 / 13/20 letnie auta z lakierem igła buahaha bez jakichkolwiek naprawy ....


Szczerze niech bedzie i 20 wpisów w aso BYNAJMNIEJ ZROBILI POPRAWNIE to bedzie pieknie a ile jakiś helmut rozdupcył ...... a turas wyklepał i opchnął się polakowi i ui wpisu nima? Nima wiec takie wpisy do poglądów ....

Użyc miernika do grubości powloki lakierniczej do jednoznacznej oceny jakości stanu blacharki umiejetność jego uzycia a interpretacja naprawy to zupełnie inna bajka

Jezeli chcecie jechać po auto to przedewszystkim .... wezcie ze sobą dobrego lakiernika i blacharza ..

Pozniej kogoś z kompem kto bedzie cos tam o aucie wiedział ..... i niech nie bedzie wszystko dla bohatera dramatem bo tez tak jest z mozliwych ekscytacji auto w czarnych barwach przedstawi dla laika i sie załamie bo to a8 łooomatko bo plastik pekniety a Spinka od podłokietnika albo panie łooooo lampy tylne masakra ..... lo matko a kompresor ........ oj juz zdycha ...



Tak pitolić i ui z tego ..... a sprawa jest taka że nie wszystko generuje mega koszty .... kompresor jezeli od nowosci do w 99% zmiana pierscienia o ile pamietam 21e o ui ile hajsu już sie spłukałem < Hihiwiesz>

Jezeli nie mierzy sie w 3.7 a 4.2 to zestawienie nastawnikow nie kosztuje kroci boe jest takze zamiennik w cenie 400e srednio gdzie beda i uszczelniacze i łancuchy i napinacze i uszczelki i szczerze ilu z to waliło ori napinacze do fury za 300tysie szt.


Wiec takie mega biadolenie ..... ale do rzeczy:

Będe pierwszy w tym temacie ...: \


Otóz kupiono a8 d3 z dualframe czyli małym grillem i zmieniono na duzy grilll

Do tego miałem uszkodzony prawy błotnik zima nie jest to dupowezem w małej holenderskiej bramie ciezko sie zmiescic i byłem zmuszony naprawić

Z tyłu przy lampie z lewej strony hamska rysa własciciel nie były naprawowane bo bał sie własnie głupkowatych dogaduszek ze z ui wie co ale ja zrobiłem

Maska stojąc przodem do auta lewa reka róg maski jest przytarcie i tez naprawiany przytarcie nie uderzony .... ale naprawiony

Do tego jest rysa na masce wiec maska była cała odswieżona lakierniczo

Tylny zderzak był kiedyś ori ale urwany przez kierowcę wydarty zdeformowany i założony został z w 12

Szyba ma malutki odprysk ale nie zmieniam bo jest podwójnie lub mi trochę szkoda poza tym

Macie obraz teraz dajcie jakiegoś fachure i niech napier .... pieprzot .... że po 14 dzwonach nie jezdzi 20 dachowań i td

Acha mam jezsze małego burchla na rózku tylnego błotnika na dole no i słynna tylna klapa do juz masakra auto pewnie dachowało jedna lampa nie zgrywa sie z drugą ideą

Prawde mówiąc chciałem kiedyś naprawić za pomocą słynnych odboi z d4 plus regulacja klapy i wyszło bardzo nie fajnie ..... nie mam czasu za powrót do starych odboi i wyrównania klapy ....

Ach zapomniałbym i znów brama ..... przytarłem tylni błotnik u dołu niestety bardzo małe nasze audi a holenderskei bramy bardzo szerokie ....

A jeszcze tylne drzwi na rózku mam lekko poobcierane bo wg zażąda mam ciasno

Autem byłem na geometrii i nie uwierzycie wszystko jest dobrze kurde ale zmieniłem felgi wiec i zmieniło sie i jakosc wysokosci auta bo obnizended na łacznikach .... to correct geometrie zmienic

Ahca przytaRTE mam prawe nadkole jak sie na zimówkach wysokich jezdzi na dynamic to tak sie zdarza niestety ....

Auto zamyka licznik jezdzi na syntetyku ale pamietajcie to dzwon dachowany bity walcowany

Tak szczerze w tym temacie przez niego

Teraz wybijcie ludziom krucjaty po auta 13 letnie auta namawiające się na ekspertyzy ...... bez lakiernika .... bo mądry lakiernik bedzie potrafił odpowiedzieć na pytanie czy to naprawa dzy to konkretne sprzątanie chcecie taki expertyze od nie Rzeczowy goscia to pytajcie bo mam miernik lakieru i umiem sobie coś tam pomierzyc haha

Ps chciałem wymienic jeszcze kiere na fl ale to juz powiedza ze wszystkie poduchy wyje ... ło przy dzwonie to juz zostawiłme pre fl



Teraz wasza kolejka tuningował przód tył .... lampy ????

Ja jestem pierwszy mam:

Zmieniony przód na fl

Zmienone lampy na fl

Naprawiny błotkik prawy golny róg

Naprawiona przetarta maska róg


kto z was odwazy sie

Daniel piszesz to po spożyciu % czy przed ?

Hahahah czytalem co drugoe zdanie bo jestem po i do jutra by mi zeszlo %

Ale rozumiem kolege.... Mam sam zderzak i maske do roboty bo takie odpryski ze klar schodzi...

Natomiast jak kupowem to wlasciciel nie ukrywal ze auto mialo "mala" koljzje bo w aso latwo bylo zweryfikowac... Wymienowych zostalo 101 czesci kurde tragedia mysle, ale koles z aso mowil ze auto mialo kolizje z prawej strony i wszystko zostalo zrobione w serwisie na ori elementach. I te 101 czesci liczone jest z kazdej srubki, podkladki, najmnjejszej pierdółki (nie duzych elemntow).
Wiec... Wiekszosc aut mialo jakas przygode, gdzie pewna ilosc elemntow byla wymieniona, wtornie lakierowana itp...ale to nie powinno zrażać kupujacego... Ja ,awsze powtarzam ze nie wazny jest tsk bardzo sfan wizualny jak techniczny. Wizualnie auto zawsze mkzna dopriwadzic do perfekcji, ale jak kuoisz "perełke" ktora po kilku miesiacach zacznie szwankowac to dopiero idzie sie pochlastac....

A jak ktos pisze ze szuka idelanie zadbanego auta lod wzgledem wygladu, lakieru itp.. to umieram se smiechu.... sorry wielkie ale za duzo razy widzialem i czytalem jak to ktos sie chwalił igłą pod każdym względem po czym albo jakiś frajer puknął "niechcący" na prakingu albo niespodziewanie sarenka wyskoczyła intyle było z igiełki w oryginalnym lakierze...

Ehhh dlugo by gadać a troche % wchłonąłem, wiec sorry za niezrozumiale zdania ale piszałem na telefonie.

nie po prostu jestem ciekawy rakcji a te wypowiedź .....

ponieważ miałem okazję dzisiaj niestety przeprowadzić rozmowe z typem który brał się za wielkiego znawcę powłoki lakierniczej .....

akurat z PL nie będę robił gościowi anty reklamy i nie NIE JEST TO NIKT Ż FORUM!!

Ale tak mnie wku... ze kazałem mu ogarnąć temat mojego samochodu.... ogólnie to co napier.... to az kazałem mu pomierzyć polookac pobadać i wydać opinie....

to zrobił mi taką przeszłośc wypadkową że powiem że sam od siebie bym nie kupił ... nawet bałbym się otworzyć drzwi!!!

wiec postawiłem kumpla holendra do oceny stanu powłoki lakierniczej i napraw...

co najciekawsze nie miał kłopotu z określeniem co sam spartoliłem co spartolił blacharz i czy był dzwon czy go nie było....

wniosek prosty miernik powłoki lakierniczej nie czyni człowieka znawcą tematu.

najlepsze jest to za na jego A6 c6 znalazł wymiane poszycia tylnego lewego błotnika i z takim
'' znafcom" ludzie jeżdzą na expertyzy

wiec zaoszczędziłem co niektórym de...lom zachodu przy moim aucie jakbym w przyszłości bynajmniej miał sprzedawać

oczywiście mój przód nie miał dzwona .... lekko uszkodzony zderzak całe grille i maske w stanie nienaruszonym niedawno sprzedałem koledze z forum

a lampy ostawilem na próby montażu drl .....

ale kto nie naprawiał powłoki lakierniczej w swoim aucie czy tez nie regulował klapy tylnych lamp lub nie zmienaił przodu.... na po liftowy ... nie zmieniał grilli lamp...

czy to w d2 czy w d3

musiałem to wypluć na forum dla ostrzeżenia przed ludźmi którzy tu żerują na handlu autami mając 0we pojecie o naprawach blacharkich

wiec smiało ja zacząłem

Ja u siebie mam 2 błotniki w nieoryginalnym lakierze (takie już auto kupiłem). Z prawego przodu był jakiś dzwonek, bo zderzak się z błotnikiem nie schodzi. Pewnie cos delikatnego, bo maska w oryginalnym lakierze (strasznie odkamyczkowana po 19 latach). Blotnik lewy przedni to jakaś przycierka bo zaczep zderzaka tam puścil.

U mnie tyle - w pełni świadomie kupowałem to auto z takimi uszkodzeniami i było jednym z najlepiej utrzymanych blacharsko aut jakie widziałem (a widziałem ich naprawdę sporo). Dwa błotniki przednie polakierowane w ciągu 19 lat uważam za mega farta.

dracus6662 pisze:kazałem mu pomierzyć polookac pobadać i wydać opinie....
to zrobił mi taką przeszłośc wypadkową że powiem że sam od siebie bym nie kupił ... nawet bałbym się otworzyć drzwi!!!

hahah Daniel padłem po przeczytaniu tego

ale niestey taka jest prawda, że czasem opinia osób "niby się znających" ma wpływ na kupno auta, mimo że w cale nie było żadnej większej kolizji, a tylko jak u mnie czy Wojtka do wymiany / lakierowania przód od odprysków

Ja miałem stłuczkę i nie mam naprawiane nic tylko wymieniony zderzak i błotnik przednie na nowe z ASO.

Samo auto posiada kilka miejsc w których grubość lakieru dochodzi do 300. Ale czego się spodziewać po 13 letnim aucie, obtarć miał na pewno dużo ważne, że rozbierałem go z każdej strony i na pewno jest zrobiony z jednej sztuki i nic nie jest pogięte we "wnetrznościach"

Moje po całości po górze ma 2 lakier, czyli ok 250, wnęki w oryginale, ale np maska i zderzak zbite do kamieni, błotnik mi ostatnio moja 2 połówka delikatnie otarła po rancie więc jak znajdę czas to cały przód poleci w nowy lakier żeby to jakoś wyglądało, i gdzieś mam to że przez głupoty które mnie drażnią po prostu bo większość moich znajomych by się tym nie przejmowała będzie grubiej ale wolę ładny lakier niż poobijany nawet oryginał

Autu się mocno przyglądałem i już prawie wszędzie zaglądałem, prościutkie i nie budzi zastrzeżeń, ale jak bym go kiedys sprzedawałe to pewno będzie problem bo to już nie oryginalny lak i mistrzowie z miernikami nie mający pojęcia co tam tak na prawdę pokazuję im na wyświetlaczu będą lamentować

z tymi mistrzami miernika to tez nie do konca prawda - ja przez kazdego barana sprzedawce bylem traktowany jak idiota i najbardziej niekompetentny kretyn jak wyciagalem miernik grubosci lakieru na ogledzinach. Kazdy mi wtedy tlumaczyl ze to nie tak, ze te mierniki to nic nie warte, ze to niewazne ze milimetr szpachli, ze niewazne ze srebrne auto cale laciate (bo kolor ciezko dobrac) ale przecez w super stanie jest. Jak pokazywalem ze na progach szpachli tyle ze odczytow nie ma to mi mowiono ze to przeciez nie jest nowe auto. Rozumiem druga powłoka na całym elemencie (nawet trzecia powloka, kij w to) ale nie dziury w drzwiach przy ktorych miernik traci zakres. Przeciez drzwi do D2 (a szukalem d2) kosztuja k...wa 100 zlotych a tam ktos tynku nalepil za 50 (liczac po koszcie samej szpachlowki). No i jak ja mam cos takiego kupic?

Jak dodatkowo wyciagnalem jeszcze vaga zeby sie podpiac w bebechy i zobaczyc na jazdach probnych jak auto odpowiada to juz mnie w wiekszosci przypadkow wyrzucano z auta mowiac ze zaraz cos napsuje i zebym po prostu spieprzal. Na 10 aut ktore widzialem ogledziny 6-7 konczyly sie dokładnie w taki sposób jak powyzej napisałem, wiec juz pozniej w ogole nie umawialem sie na ogladanie aut ktorych wlasciciel nie pozwolil zbadac miernikiem grubosci lakieru czy podpiac vaga. Szkoda mi bylo czasu na takich idiotow.

Bugalon, Wiem o czym piszesz bo czasem pomgam znajomym i tez gonie z miernikiem i jak wyciagam to tez rozne teksty slysze z tym ze ja z tym robie na co dzien i jak potem facet slyszy co byo robione i pokrywa sie to z prawda to juz mu nie tak do smiechu

Ja mam następujące mody:

-przód FL oczywiście zawinąłem auto na słupie :D
-fotele środek z 2008r masaż wentylacja grzanie, ze starych już wychodziły druty :D
-lampy tył 2007r
-kierownica obszyta 2 częściowa skórą dziurkowana i gładka łopatki od s8 kier pre fl 3 ramienna

A tak na serio to, przód zrobiłem dla zachciehujki lifta fabrycznie nowe klosze, maska bez szpachli, zderzak nie klejony

Fotele zmieniłem bo zawsze chciałem masaż wentylacje i aktywne zagłówki do tego fotele wyglądają jak nowe, mam dośc bogata opcje wyposażenia ale aby mieć to co sie chce w D3 to trzeba albo szukać auta 2 lata albo pójść na ustępstwa i doposażyć w to co sie marzy

Lampy tył zmieniłem bo stare były mocno zużyte.

Kierownice kupiłem z aukcji bo oryginalnie miałem 4 ramienną która mi sie nie podoba, obecnie mam obszytą kierownice 3 ramienną z D3, 2 rodzaje skór dziurkowana i gładka plus dołożone aluminowe łopatki F1 z S8 oryginalne.

Co do powłoki lakierniczej naturlanie malowane zderzaki maska nadkole lewe po jakiejś naprawie do tego malowane lewe drzwi. Mam to w sumie w dupie bo auto po korekcie lakieru prezentuje sie jak nowe

Z autem sie nie żenie, ale powoli zaczyna wyglądać tak jak mi sie kiedyś marzyło

Co do doposażania trzeba tez znać umiar, dołożenie kessy czy tez 4 strefowej klimy jest niemożliwe albo bardzo kłopotliwe, a rzeczy typu fotele, lampy, przód Fl nie są takie straszne. Więc grunt to znaleźć dobra baze przyzwoity stan techniczny "nie idealny" oraz wyposażenie w miare.

Ja jak szukałem to podstawy:
-kessa
-szyber
-pakiety chrom
-fotele sport/komfort
-klima 4 strefy
-el klapa

no u mnie jeszcze lampy bite bo mam fl ale tłuczone z d4 okaze się wkrótce jak złoże protoyp