[D2 99 ] Brak kierunkowskazów
Jakie ma oznaczenie? Jest pod kierą, czy po stronie pasażera?
[ Dodano: 2017-11-26, 12:45 ]
Wyciągnąłem przekaźnik o numerze 203 spod kierownicy (8A0951253A). Zdania do czego on służy w internecie są podzielone za to na pewno ma solidnie okopcone 3 piny.
To jest przekaźnik od kierunków? Z opisu na płycie po stronie pasażera nie ma nic o przekaźniku kierunków.
[ Dodano: 2017-11-26, 12:45 ]
Wyciągnąłem przekaźnik o numerze 203 spod kierownicy (8A0951253A). Zdania do czego on służy w internecie są podzielone za to na pewno ma solidnie okopcone 3 piny.
To jest przekaźnik od kierunków? Z opisu na płycie po stronie pasażera nie ma nic o przekaźniku kierunków.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 3526
- Rejestracja: 19 lip 2009, 17:06
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2006
- Silnik: V8 4.2 TDI
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Imię: maciu
- Lokalizacja: Warszawa
przekaźnika nie ma co sprawdzać skoro są awaryjne
skoro napięcie na nóżce 2 jest to ja bym obstawiał manetkę
piny 7 i 8 to wyjścia na żarówki więc tam powinna być jakaś oporność ale nie za duża
pin 1 (trójkolorowy przewód) to połączenie z przekażnikiem i awaryjnymi
sprawdź te dwie rzeczy
skoro napięcie na nóżce 2 jest to ja bym obstawiał manetkę
piny 7 i 8 to wyjścia na żarówki więc tam powinna być jakaś oporność ale nie za duża
pin 1 (trójkolorowy przewód) to połączenie z przekażnikiem i awaryjnymi
sprawdź te dwie rzeczy
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
No i problem okazuje się jeszcze bardziej złożony, bo nie mam też świateł mijania, przeciwmgielnych, ogrzewania tylnej szyby, nie działają regulacja lusterek i szyb, szyberdach, wycieraczki. Ogólnie grubo... Bezpieczniki wszystkie całe.
Proście wymienić, co działa - oświetlenie wnętrza, zapalniczki, zegary, światła długie, pozycyjne, hamowanie, wsteczne, regulacja kierownicy.
Proście wymienić, co działa - oświetlenie wnętrza, zapalniczki, zegary, światła długie, pozycyjne, hamowanie, wsteczne, regulacja kierownicy.
Tam też zaglądałem.
Myślę, że już wiem, co się stało, ale nie wiem, jak to naprawić.
W całej swojej błyskotliwości wpadłem na to, że nie działają wszystkie funkcje, które są "aktywne" dopiero po przekręceniu stacyjki.
Zajrzałem więc w kostkę stacyjki i bingo - przewód żółto-czerwony też musiał się przegrzać, bo gniazdo jest nieco nadpalone, a izolacja zeszła z niego jak napletek u niemowlaka. Ale zwarcia nigdzie nie miał.
No i teraz problem, co się stało, że zwarcia nie ma, a i tak nie działa.
Dodam, że auto odpala normalnie.
Bezpiecznika stacyjki nie widzę, więc może padła kostka stacyjki?
Po zdjęciu wtyczki na kostce też widać nadpalenie przy pinie od kabla żółto-czarnego.
Zamówię chyba nową, bo widzę, że nie jest to jakiś kosmiczny koszt, chyba, że jest jakaś możliwość przetestowania (zwarcie którychś kabli), żeby mieć 100% pewność.
Myślę, że już wiem, co się stało, ale nie wiem, jak to naprawić.
W całej swojej błyskotliwości wpadłem na to, że nie działają wszystkie funkcje, które są "aktywne" dopiero po przekręceniu stacyjki.
Zajrzałem więc w kostkę stacyjki i bingo - przewód żółto-czerwony też musiał się przegrzać, bo gniazdo jest nieco nadpalone, a izolacja zeszła z niego jak napletek u niemowlaka. Ale zwarcia nigdzie nie miał.
No i teraz problem, co się stało, że zwarcia nie ma, a i tak nie działa.
Dodam, że auto odpala normalnie.
Bezpiecznika stacyjki nie widzę, więc może padła kostka stacyjki?
Po zdjęciu wtyczki na kostce też widać nadpalenie przy pinie od kabla żółto-czarnego.
Zamówię chyba nową, bo widzę, że nie jest to jakiś kosmiczny koszt, chyba, że jest jakaś możliwość przetestowania (zwarcie którychś kabli), żeby mieć 100% pewność.
Uszkodzenie kostki nastąpiło w wyniku zwarcia uszkodzonych kabli od kierunkowskazów (podczas przesuwania kierownicy przód-tył jak wymieniałem zegary, wiązka została przygnieciona do elementu kolumny kierownicy i rozdarło izolację - swoją drogą - ciasno tam).
Kostka jest więc skutkiem awarii, ale na razie po krótkim teście wszystko jest ok. Przewody musiałem rozcinać na długości ok. 10cm i na nowo izolować, bo do tego stopnia stopiło otulinę.
Kostka jest więc skutkiem awarii, ale na razie po krótkim teście wszystko jest ok. Przewody musiałem rozcinać na długości ok. 10cm i na nowo izolować, bo do tego stopnia stopiło otulinę.
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno