[S8 D2 98 LPG ] Uszkodzenie gładzi cylindra
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
rysa jak rysa .ja bym to składał do kupy .A gładzie cylindrów są powlekane czymś podobnym do ceramiki i jak to ruszysz to z tego bloku to tylko stolik możesz zrobić.tylko pamiętaj o panewkach żeby je dobrze oglądnąć .
Ostatnio zmieniony 01 lut 2018, 21:38 przez Marcin1981, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź
Z tego co czytałem, nasze bloki są zrobione z alusilu - który nie jest powierzchniowo utwardzany tylko ma jednorodną strukturę.
Ale chyba macie racje, mój mechanik mówi że gorsze bloki składał i jeździło to bez kopcenia na nowych pierścionkach.
Przy obecnym stadium inwestycji w ten silnik, kupowanie kolejnego już zdecydowanie się nie opłaca.
Ale chyba macie racje, mój mechanik mówi że gorsze bloki składał i jeździło to bez kopcenia na nowych pierścionkach.
Przy obecnym stadium inwestycji w ten silnik, kupowanie kolejnego już zdecydowanie się nie opłaca.
Sprawa honowania alusilu to jest jak religia. Jedni wierzą, że trzeba inni, że nie wolno. Jednym pomaga innym szkodzi.
Tu jest np. wątek ze szlifu z polerowaniem pastą krzemową na końcu.
http://www.peachparts.com/shopforum/tec ... oning.html
Obróbka końcowa ma wynieść wtrącenia krzemu ponad powierzchnię metalu.
Są też sposoby chemiczne o czym wtym wątku też wspominają.
Jak się ma wątpliwości i nie wyznaje się żadnej alusilowej religii to lepiej chyba wsadzić nowe pierścienie i jeździć.
Ostatnio popularne staje się napylanie plazmowe warstwy metalu na rozwiercony blok by go doprowadzić do nominału i wrócić do fabrycznych tłoków.
Tu jest np. wątek ze szlifu z polerowaniem pastą krzemową na końcu.
http://www.peachparts.com/shopforum/tec ... oning.html
Obróbka końcowa ma wynieść wtrącenia krzemu ponad powierzchnię metalu.
Są też sposoby chemiczne o czym wtym wątku też wspominają.
Jak się ma wątpliwości i nie wyznaje się żadnej alusilowej religii to lepiej chyba wsadzić nowe pierścienie i jeździć.
Ostatnio popularne staje się napylanie plazmowe warstwy metalu na rozwiercony blok by go doprowadzić do nominału i wrócić do fabrycznych tłoków.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2018, 23:43 przez Ukaniu, łącznie zmieniany 2 razy.
Kot też jest Quattro
toshi0759 pisze:A pamiętasz jak wyglądały cylindry w tym ABZ? Były idealne czy jakieś ryski się pojawiały?
Nic mi nie mów o kosztach
Rozbieram silnik drugi raz w ciągu paru miesięcy, same głowice wciągnęły $$$ a jeszcze byłem na tyle durny, że nie zajrzałem do pierścieni... Sugerowałem się wzorową kompresją - stwierdziłem, że muszą być ok.
Jakiś miesiąc temu miałem zdjęte dwie czapki w swoim ABZ, powiem szczerze że gładzie cylindrów wyglądały idealnie.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 lip 2011, 20:43
- Lokalizacja: Łódź