Narty
-
- Forum Audi A8
- Posty: 127
- Rejestracja: 28 gru 2017, 06:48
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce k. Kalisza
Najważniejsza jest wygoda.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2018, 07:04 przez Farmer73, łącznie zmieniany 1 raz.
Do A8 to trzeba dorosnąć - emocjonalnie. Było parę VW, 80 b3, A6c5, i w końcu ONA- 8semka.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 3526
- Rejestracja: 19 lip 2009, 17:06
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2006
- Silnik: V8 4.2 TDI
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Imię: maciu
- Lokalizacja: Warszawa
wiesz co jezdzilem wiele lat w bergsonach z wywietrznikami które bardzo sie przydawaly
nic wielkiego ale dawaly rade nie mialem dyskomfortu
potem po czesci z powodow estetycznych zapodałem chyba rossignole
z dobrą oddychalnością i jest mi w nich jednak dużo wygodniej
i komfortowo mimo braku regulowanych wywietrzników
a co do jezdzenia to mój tydzień narciarski w tym roku zaczyna się 24ego....
nic wielkiego ale dawaly rade nie mialem dyskomfortu
potem po czesci z powodow estetycznych zapodałem chyba rossignole
z dobrą oddychalnością i jest mi w nich jednak dużo wygodniej
i komfortowo mimo braku regulowanych wywietrzników
a co do jezdzenia to mój tydzień narciarski w tym roku zaczyna się 24ego....
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
Moim zdaniem dobre spodnie są jeszcze wazniejsze niż kurtka. Szczególnie jeśli posiadają wysoki stopień wodoodporności.Docenisz to jako początkujący narciarz jak kilka razy upadniesz na tyłek oraz spodnie będą cały czas suche (jednak jazda z mokrym tyłkiem w zimową pogodę nie jest niczym przyjemnym)
No i fajnie jakby posiadały jakieś ocieplanie. Niektóre spodnie takiego ocieplania nie mają i jak jest minut 5 stopni to przyjemnie nie jest.
No i fajnie jakby posiadały jakieś ocieplanie. Niektóre spodnie takiego ocieplania nie mają i jak jest minut 5 stopni to przyjemnie nie jest.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2020, 13:26 przez jazzm, łącznie zmieniany 2 razy.
- gregor_wroc
- Forum Audi A8
- Posty: 81
- Rejestracja: 23 lip 2014, 18:57
- Lokalizacja: DW
W Zakopanem jest teraz niezły ścisk. Ferie i te sprawy.Swoją drogą ciekawe czy w końcu zdecydują się na wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń na wyjścia w góry. Sporo ludzi ubezpiecza się na własną rękę, bo góry to jednak trudny teren - ale moim zdaniem, powinno to być zrobione tak jak np na Słowacji czy w innych krajach, gdzie za jakąś symboliczą opłatę wykupuje się ubezpieczenie i wszyscy są zadowoleni. Słuby ratunkowe czy ludzie którzy nabawili się kontuzji podczas górskich wypraw.
Z tego co wiem, to np przy wejściu do Tatrzańskiego Parku Narodowego jest możliwość wykupienia dodatkowej polisy ubezpieczeniowej. Kupuje się to (a przynajmniej tak było w przeszłości), podczas zakupu wejściówki do TPN. Koszt był jakiś mały, więc gdyby tak to miało wyglądać, to myślę, że nie byłoby problemu. Ewentualnie połączyć to z opłatą klimatyczna.
A kto chce, zawsze będzie mógł wykupić sobie dodatkowe ubezpieczenie, bezpośrednio w towarzystwie ubezpieczeniowym. Jak się przedstawiają koszta, można sprawdizć za pośrednictwem porównywarek typu
A kto chce, zawsze będzie mógł wykupić sobie dodatkowe ubezpieczenie, bezpośrednio w towarzystwie ubezpieczeniowym. Jak się przedstawiają koszta, można sprawdizć za pośrednictwem porównywarek typu
Ostatnio zmieniony 15 mar 2020, 13:10 przez klark, łącznie zmieniany 3 razy.
Szkoda czasu, siły i pieniędzy żeby jechać na narty do Zakopanego lub okolice. Zakopane od kilku lat tak się zapchało, że jechać tam w okres ferii lub wakacji mija się z celem, chyba , że lubisz wszechobecny ścisk, tłum i gównianie jedzenieFarmer73 pisze:Wybiera się ktoś na skoki do Zakopanego?
W ogóle w Polsce trudno jest się naprawdę najeżdzić na nartach bez stania w kolejkach i przebijania się przez tłumy