[S8 D2 00 ] NIVO z czym to się je
[S8 D2 00 ] NIVO z czym to się je
hej chciałem zapytać o zawieszenie nivo , a konkretnie o wszystko co o nim wiadomo bo ja nie wiem nic , ponoc jest jakas śruba którą jest mozliwosc regulacji tego zawieszenia ktos cos mi powie ? procz tego ze jest to chelernie droga impreza bo to juz wiem , prosze piszcie co wiecie
ktos ma ? znalazlem cos takiego
pod autem tuz za tylnym dyfrem jest zaworek ktorym recznie mozna samemu ustawic wysokosc auta
ktos potwierdzi ?>
ktos ma ? znalazlem cos takiego
pod autem tuz za tylnym dyfrem jest zaworek ktorym recznie mozna samemu ustawic wysokosc auta
ktos potwierdzi ?>
bądź sobą, wariatów też lubią
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
Tak, pod tylnym dyfrem jest regulator wysokości zawieszenia. Koszt takiego, to setki euro (oczywiście tylko w ASO).
Czy ot droga zabawka? To zależy jak na to spojrzeć. Nowe części do NIVO w A8 to bardzo, ale to bardzo droga impreza jak na 20 letnie samochody. Ale w zamian masz jednak bardzo przyjemny komfort podróżowania i świadomość, że nawet jeśli zalejesz cały 90-cio litrowy zbiornik paliwa, opcjonalnie dodatkowo cały zbiornik LPG (a wchodzą tam nawet 100-litrowe walce za tylną kanapą), a jako pasażerowie usiądzie Ci 3-osobowa ekipa rugbystrów, to tył nie będzie przycierał o asfalt.
A na drogach widać ogromną ilość A8 D2, które mają zwyczajnie opadłe tyły, co wygląda delikatnie mówiąc paskudnie.
[ Dodano: 2017-10-08, 19:46 ]
[ Dodano: 2017-10-08, 20:13 ]
Kupiłem z uszkodzonym NIVOmatem - tzn: był bardzo sztywny, skakał jak piłka kauczukowa na nierównościach. Najpierw myślałem, że jest zbyt wysoko ustawiony - regulacja nie pomogła. Wtedy wiedziałem już, że "skończyły się akumulatory ciśnienia, czyli tzw. gruszki. Chciałem kupić nowe, ale koszt takowych to ponad 1200 zł za sztukę. Kupiłem więc za chyba 500 zł używane całe siłowniki NIVO wraz z gruszkami. Sprzedawca miał ten sam objaw w swojej A8 i zdecydował się zamontować standardowe amortyzatory (są jakieś zestawy do montażu, w sumie nic trudnego).
W Markach w pod Warszawą jest bardzo dobry spec od hydropneumatyki w Citroenach. (żeby nie było, że uprawiam kryptoreklamę - info mogę podać na priv), stryj dorobił mi redukcje do maszyny która sprawdza gruszki oraz pozwala je nabić azotem. Nabił mi więc gruszki z kompletnych siłowników które kupiłem - koszt 300 zł za dwie gruszki. Do momentu w którym padną membrany w gruszkach, wystarczy nabijać azot i to będzie chodzić jak nowe. Mieliśmy tylko problem, żeby ustalić jakie powinno być ciśnienie azotu w tych gruszkach - początkowo 50bar było zdecydowanie zbyt dużo, upuszczenie do 30 bar (tak wskazywała instrukcja z ELSY) było strzałem w 10-tkę.
Co może paść w tym układzie? Wszystko od pompy wspomagania (tak, to pompa wspomagania pompuje płyn do NIVO), poprzez przewody, gruszki, na siłownikach kończąc (to ta część co wygląda jak amortyzator w zwykłym samochodzie, ale u nas pełnią inną funkcję). Ale wszystko to można zregenerować lub naprawić, dorobić zamiennik. Powiedzmy sobie szczerze - zamienników nie ma, a nawet w ASO już niektórych części nie ma wcale.
Ogólnie w swoim naprawiłem jak do tej pory gruszki oraz dwa przewody powrotu od gruszki do siłownika (był dziwny, bo o różnych średnicach na dwóch końcach - a ASO jedna sztuka podan 700zł, a drugiej nie ma i nie będzie już nigdy). I to tyle - koszt 1000 zł za regewnerację gruszek, kupno kompletnych, szczelnych siłowników) i dorobienie tych przewodów. A samochód jeździ jak marzenie.
Podsumowując polecam jeśli masz podstawową wiedzę z mechaniki oraz dostęp do ludzi, którzy pomogą Ci poszczególne części przywrócić do życia.
PS: sprawdź tak na dobrą sprawę, czy w ogóle NIVO jeszcze masz - wystarczy zdjąć jedno nadkole z tyłu i jeśli przy "amortyzatorach" są dokręcone takie duże gruszki (po jednej do każdego), to masz NIVO
Czy ot droga zabawka? To zależy jak na to spojrzeć. Nowe części do NIVO w A8 to bardzo, ale to bardzo droga impreza jak na 20 letnie samochody. Ale w zamian masz jednak bardzo przyjemny komfort podróżowania i świadomość, że nawet jeśli zalejesz cały 90-cio litrowy zbiornik paliwa, opcjonalnie dodatkowo cały zbiornik LPG (a wchodzą tam nawet 100-litrowe walce za tylną kanapą), a jako pasażerowie usiądzie Ci 3-osobowa ekipa rugbystrów, to tył nie będzie przycierał o asfalt.
A na drogach widać ogromną ilość A8 D2, które mają zwyczajnie opadłe tyły, co wygląda delikatnie mówiąc paskudnie.
[ Dodano: 2017-10-08, 19:46 ]
Co do regulacji, to trzeba uważać żeby nie podnieść zawieszenia za wysoko - wtedy samochód będzie bardzo sztywny - jakby jeździł bez żadnego resorowania.preston81 pisze:ponoc jest jakas śruba którą jest mozliwosc regulacji tego zawieszenia ktos cos mi powie ? >
[ Dodano: 2017-10-08, 20:13 ]
Mam NIVO już w swoim trzecim samochodzie - po dwóch Mercedesach S124, mam teraz A8 z tym układem.preston81 pisze: prosze piszcie co wiecie
>
Kupiłem z uszkodzonym NIVOmatem - tzn: był bardzo sztywny, skakał jak piłka kauczukowa na nierównościach. Najpierw myślałem, że jest zbyt wysoko ustawiony - regulacja nie pomogła. Wtedy wiedziałem już, że "skończyły się akumulatory ciśnienia, czyli tzw. gruszki. Chciałem kupić nowe, ale koszt takowych to ponad 1200 zł za sztukę. Kupiłem więc za chyba 500 zł używane całe siłowniki NIVO wraz z gruszkami. Sprzedawca miał ten sam objaw w swojej A8 i zdecydował się zamontować standardowe amortyzatory (są jakieś zestawy do montażu, w sumie nic trudnego).
W Markach w pod Warszawą jest bardzo dobry spec od hydropneumatyki w Citroenach. (żeby nie było, że uprawiam kryptoreklamę - info mogę podać na priv), stryj dorobił mi redukcje do maszyny która sprawdza gruszki oraz pozwala je nabić azotem. Nabił mi więc gruszki z kompletnych siłowników które kupiłem - koszt 300 zł za dwie gruszki. Do momentu w którym padną membrany w gruszkach, wystarczy nabijać azot i to będzie chodzić jak nowe. Mieliśmy tylko problem, żeby ustalić jakie powinno być ciśnienie azotu w tych gruszkach - początkowo 50bar było zdecydowanie zbyt dużo, upuszczenie do 30 bar (tak wskazywała instrukcja z ELSY) było strzałem w 10-tkę.
Co może paść w tym układzie? Wszystko od pompy wspomagania (tak, to pompa wspomagania pompuje płyn do NIVO), poprzez przewody, gruszki, na siłownikach kończąc (to ta część co wygląda jak amortyzator w zwykłym samochodzie, ale u nas pełnią inną funkcję). Ale wszystko to można zregenerować lub naprawić, dorobić zamiennik. Powiedzmy sobie szczerze - zamienników nie ma, a nawet w ASO już niektórych części nie ma wcale.
Ogólnie w swoim naprawiłem jak do tej pory gruszki oraz dwa przewody powrotu od gruszki do siłownika (był dziwny, bo o różnych średnicach na dwóch końcach - a ASO jedna sztuka podan 700zł, a drugiej nie ma i nie będzie już nigdy). I to tyle - koszt 1000 zł za regewnerację gruszek, kupno kompletnych, szczelnych siłowników) i dorobienie tych przewodów. A samochód jeździ jak marzenie.
Podsumowując polecam jeśli masz podstawową wiedzę z mechaniki oraz dostęp do ludzi, którzy pomogą Ci poszczególne części przywrócić do życia.
PS: sprawdź tak na dobrą sprawę, czy w ogóle NIVO jeszcze masz - wystarczy zdjąć jedno nadkole z tyłu i jeśli przy "amortyzatorach" są dokręcone takie duże gruszki (po jednej do każdego), to masz NIVO
-
- Forum Audi A8
- Posty: 178
- Rejestracja: 02 kwie 2017, 16:13
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli padną membrany w gruszkach, to jest kiepsko - jak na razie nie znalazłem żadnej firmy która by się tym zajęła. Podobno nie produkują już nigdzie membran na wymianę. Łatwiej dobrać zużyte gruszki, ale ze sprawną membraną - tak jak mi się to udało i dopompować azot, a będzie chodziło jak nowe.
Co do tej firmy z Gdańska - oddawałem tam siłowniki do mojego Mercedesa - zrobili uszczelnienie i dorobiono gumowe mocowanie amortyzatora do budy od góry siłownika. Chodzi już 6 rok i nie cieknie.
Co do tej firmy z Gdańska - oddawałem tam siłowniki do mojego Mercedesa - zrobili uszczelnienie i dorobiono gumowe mocowanie amortyzatora do budy od góry siłownika. Chodzi już 6 rok i nie cieknie.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
Na tym schemacie jest element oznaczony nr 11. Ten łącznik jest regulowany. Skręcasz go, albo rozkręcasz i on sam wyrównuje poziom samochodu. Zawsze na próbę możesz go na chwilę zdjąć, odpalić samochód i zobaczyć co się dzieje kiedy zmienisz położenie dźwigni w elemencie nr 1 na tym zdjęciu.
Co do wymiany płynu, lub zmiany gruszek itp.: kiedy będzie miał zbyt mały poziom płynu, po prostu opadnie. Po dolaniu i włączeniu silnika układ sam się odpowietrzy po kilku mocnych skrętach kierownicy, ale prościej po prostu przejechać kilka przecznic i będzie gotowe.
Ale szczerze powiedziawszy wątpię żeby regulator wysokości zawieszenia nagle zmienił swoje położenie - u mnie jest tak skorodowany, że nie mam żadnej możliwości regulacji,a a nowy kosztuje w ASO jakieś 700zł. Najprawdopodobniej masz padnięte gruszki.
Zrób prosty test: na parkingu i prosto stojącym samochodzie i wyłączonym silniku naciśnij tył z jednej strony - powinien się ugiąć i ustabilizować po jednym wahnięciu (taki modelowy domowy test sprawności amortyzatorów).
Ewentualnie jeśli masz chwilę czasu i dosyć duży klucz płaski (jeśli dobrze pamiętam 48, ja pożyczałem od znajomego mechanika samochodów ciężarowych) możesz wykręcić gruszki z siłowników - można to zrobić na samochodzie, nie trzeba zdejmować całych siłowników. Podczas odkręcania jeśli płyn będzie dosłownie sikał jak nastolatek spod gwintów, to membrana powinna być sprawna. Jeśli padła, to nie będzie ŻADNEGO ciśnienia podczas odkręcania gruszek. Oczywiście robimy to na podniesionym samochodzie, gdy koła nie będą dotykały ziemi a wahacze maksymalnie wychylone. Najlepiej jeśli po obu stronach. Po tym można spokojnie je wkręcić z powrotem i będzie dalej pracowało tak jak wcześniej.
Jakbyś kiedyś zawitał do Warszowii, to zapraszam, powiem Ci wszystko co wiem na temat NIVO w moim samochodzie i zdiagnozujemy problem u Ciebie. W wolnej chwili nagram jak u mnie pracuje i wrzucę na dysk googla.
[ Dodano: 2017-10-16, 12:44 ]
W tym linku są zdjęcia z regulatora wysokości nivo w moim samochodzie. Na czerwono zaznaczyłem łapę w regulatorze, na żółto łącznik (który jest regulowany) i na niebiesko śrubę którą można ustawiać długość tego łącznika.
Na dwóch filmach również pokazana jest praca zawieszenia bez obciążenia (poza pełnym zbiornikiem paliwa) - jak widać jedno wahnięcie i koniec bujania.
Na jednym ze zdjęć również jak wygląda wypoziomowany mój samochód - wybaczcie, że taki brudny.
u mnie auto jest bardzo sztywne co dla uzytkownika a8 na standardowym komfortowym zawieszeniu jest poprostu dziwne po nacisnieciu nic sie nie buja , a ten uklad nivo mialem przez poprzedniego wlasciciela regenerowany ok 2200 zł za stronę placil wiec pewnie jest ok ale fajnie bylo by porownac i looknac inne auto
na twoich filmikach widac jak bys wcale sily nie uzywal ale szczegoly znasz tylko ty, przed chwila silowalem sie z moim kurde twarde naciskalem na bagol plastik moze stad to odczucie bo nie bezposrednio na blotnik innaczej sila sie rozklada ale i tez usiadlem na bagolu i troszke podskakiwalem a waze te dobre 100kg filmy nagralem wrzuce jak uploaduje ale to pewnie dopiero jutro jak wroce z pracy pozdrawiam
w sumie tak od 13 sek siadam w bagolu i poskakuje
https://photos.app.goo.gl/UxS8wH2JbBSSpz703
a 2 film to tylko nacisk
https://photos.app.goo.gl/EniVfZyoDUQRKZQs2
bagol pusty tylko zapas i lewarek , nie mam tu lpg co by to dociazalo bagol
mysle ze jest ok
na twoich filmikach widac jak bys wcale sily nie uzywal ale szczegoly znasz tylko ty, przed chwila silowalem sie z moim kurde twarde naciskalem na bagol plastik moze stad to odczucie bo nie bezposrednio na blotnik innaczej sila sie rozklada ale i tez usiadlem na bagolu i troszke podskakiwalem a waze te dobre 100kg filmy nagralem wrzuce jak uploaduje ale to pewnie dopiero jutro jak wroce z pracy pozdrawiam
w sumie tak od 13 sek siadam w bagolu i poskakuje
https://photos.app.goo.gl/UxS8wH2JbBSSpz703
a 2 film to tylko nacisk
https://photos.app.goo.gl/EniVfZyoDUQRKZQs2
bagol pusty tylko zapas i lewarek , nie mam tu lpg co by to dociazalo bagol
mysle ze jest ok
bądź sobą, wariatów też lubią
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
Wg mnie samochód jest faktycznie odrobinę zbyt wysoko - gdy u mnie spadł ten regulator wysokości (widać to na zdjęciach z mojego poprzedniego posta, jest spięty trytytką), to objaw był dokładnie taki - tył stał wysoko i samochód był twardy: na nierównościach podskakiwał jak piłka kauczukowa.
Wydaje mi się też, że u Ciebie nie tłumią gruszki (one spełniają rolę amortyzatorów w "normalnym" samochodzie).
Na tyle ile poznałem ten układ, przyczyny będą dwie - albo zbyt wysoko uniesiony (musisz wysokość podregulować, opuścić; albo masz padnięte gruszki. Zablokowany siłownik odpada - wtedy by w ogóle nie dało się go ugiąć.
Tak jak wspominałem wcześniej, żeby je sprawdzić musisz zdjąć koło, nadkole i wykręcić gruszkę z siłownika. Jak będzie sikał płyn pod ciśnieniem podczas odkręcania, to jest szansa, że gruszki są ok (ale mogą mieć już zbyt niskie ciśnienie azotu w środku).
Mogę polecić zakład w Markach pod Warszawą, który to sprawdzi i napompuje azot jeśli to będzie możliwe.
Jeśli wolisz bliżej siebie, to generalnie każdy zakład regenerujący gruszki do Citroenów Ci to zrobi - choć będziesz potrzebował redukcji do maszyny(!). Citroenowskie mają mniejszą średnicę gwintu.
PS: a co poprzedni właściciel dokładnie regenerował w tym NIVO? Siłowniki, czy gruszki?
Wydaje mi się też, że u Ciebie nie tłumią gruszki (one spełniają rolę amortyzatorów w "normalnym" samochodzie).
Na tyle ile poznałem ten układ, przyczyny będą dwie - albo zbyt wysoko uniesiony (musisz wysokość podregulować, opuścić; albo masz padnięte gruszki. Zablokowany siłownik odpada - wtedy by w ogóle nie dało się go ugiąć.
Tak jak wspominałem wcześniej, żeby je sprawdzić musisz zdjąć koło, nadkole i wykręcić gruszkę z siłownika. Jak będzie sikał płyn pod ciśnieniem podczas odkręcania, to jest szansa, że gruszki są ok (ale mogą mieć już zbyt niskie ciśnienie azotu w środku).
Mogę polecić zakład w Markach pod Warszawą, który to sprawdzi i napompuje azot jeśli to będzie możliwe.
Jeśli wolisz bliżej siebie, to generalnie każdy zakład regenerujący gruszki do Citroenów Ci to zrobi - choć będziesz potrzebował redukcji do maszyny(!). Citroenowskie mają mniejszą średnicę gwintu.
PS: a co poprzedni właściciel dokładnie regenerował w tym NIVO? Siłowniki, czy gruszki?
regenerowana były amortyzatory jako calosc 1850 zł za sztuke , auto nie podskakuje mi na nierownosciach tylko ladnie je wybiera , wkurza mnie nie przymocowany aku (jest za duzy ) i nie przykrecony tą łapą i mi podskakuje czasem jak najade np na próg zwalniający z wieksza predkoscią
skad redukcje do tej maszyny mam wyczarowac?
skad redukcje do tej maszyny mam wyczarowac?
bądź sobą, wariatów też lubią
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
U dobrego tokarza. Mi dorabiał stryj.preston81 pisze:skad redukcje do tej maszyny mam wyczarowac?
Jeśli dobrze wybiera nierówności i nie podskakuje na dołkach, a jest bardziej sztywny niż przód, to może oznaczać, że jest zbyt dużo azotu napompowane. Miałem tak u siebie na początku po regeneracji - najpierw 50 bar i było zbyt sztywno, a potem 30 bar i jest ok. Ale nadal tył jest odrobinę sztywniejszy niż przód. Może to wina starych amortyzatorów z przodu.
ok dzis bylem na podnosniku , auto opuszcza sie i podnosi nie mam oryginalej czesci odpowiedzialej za reguacje, ma moze ktos taki element badz poda wymiary ? max i min ? cos na zasadzie malego teleskopu ze srubka która reguluje dlugość tego elementu??
Na ponizszym foto jest to numer 11
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3c35b66da8a35cd8
Na ponizszym foto jest to numer 11
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3c35b66da8a35cd8
Ostatnio zmieniony 11 lis 2017, 10:42 przez Preston81, łącznie zmieniany 2 razy.
bądź sobą, wariatów też lubią
No wiesz, czesto wbijam na kilka sekund, przerzut mysli i ucieczka , bo musze robić coś innego.
Nawet o tym nie myślałem, że bedzie mydlo powidło
postaram sie poprawic
[ Dodano: 2018-05-27, 20:12 ]
hmm odgrzewam kotleta , nastał termin przeglądu i wyszlo na wykresach ze tył w nivo ma jakies dziwnie niskie odczyty , skontaktowalem si z firma co regeneruje takie zawieszenia Nagengast, i powiedziano mi ze tego zawieszenia sie nie sprawdza w taki sposob , ok auto fajnie amortyzuje nie buja wszystko ok , ale tak naprawde to w takim razie jak sprawdzic stan tego zawieszenia , w tej firmie powiedziano mi ze tylko po wyciekach i dziwnych zachowaniach cokolwiek to znaczy , ale tak na serio to mam sie meczyc i tlumaczyc kazdemu co rok na przegladzie ze tego sie tak nie sprawdza ??
Ma ktos jakąś wiedzę w tym temacie ?
[ Dodano: 2018-05-28, 18:50 ]
ok chyba wywale to nivo z esy , jest fajne ale : żeby zmieniac prześwit auta trzeba to robić z pod auta (lekka zenada) na przeglądzie wychodzą bzdury i każdemu musze tłumaczyć co i jak - męczące
wie ktoś może czy spreżyny tylne przy nivo są takie same jak w zwykłej s8? i jak zrobic to zaslepienie tego przewodu z tyłu ?
Nawet o tym nie myślałem, że bedzie mydlo powidło
postaram sie poprawic
[ Dodano: 2018-05-27, 20:12 ]
hmm odgrzewam kotleta , nastał termin przeglądu i wyszlo na wykresach ze tył w nivo ma jakies dziwnie niskie odczyty , skontaktowalem si z firma co regeneruje takie zawieszenia Nagengast, i powiedziano mi ze tego zawieszenia sie nie sprawdza w taki sposob , ok auto fajnie amortyzuje nie buja wszystko ok , ale tak naprawde to w takim razie jak sprawdzic stan tego zawieszenia , w tej firmie powiedziano mi ze tylko po wyciekach i dziwnych zachowaniach cokolwiek to znaczy , ale tak na serio to mam sie meczyc i tlumaczyc kazdemu co rok na przegladzie ze tego sie tak nie sprawdza ??
Ma ktos jakąś wiedzę w tym temacie ?
[ Dodano: 2018-05-28, 18:50 ]
ok chyba wywale to nivo z esy , jest fajne ale : żeby zmieniac prześwit auta trzeba to robić z pod auta (lekka zenada) na przeglądzie wychodzą bzdury i każdemu musze tłumaczyć co i jak - męczące
wie ktoś może czy spreżyny tylne przy nivo są takie same jak w zwykłej s8? i jak zrobic to zaslepienie tego przewodu z tyłu ?
bądź sobą, wariatów też lubią
-
- Forum Audi A8
- Posty: 52
- Rejestracja: 26 maja 2015, 20:05
- Lokalizacja: częstochowa