Forum Audi A8 Klub Polska

zwłaszcza estetyka
w 99%
Moje brc rozpadło się po 120 tys
został wymieniony reduktor komp i wtryski chyba 3 puszczały
Poprzedni posiadacz zmieniał .
Ja wolałem założyć coś normalnego które da się ustawić i bardzo nie kuje w oczy

pepi pisze:zwłaszcza estetyka
w 99%

Nie przesadzaj. Szukasz na siłę minusów.
A wydawałoby się, że w przypadku instalacji LPG estetyka to raczej ostatnie kryterium jakie należy brać pod uwagę
Bo cóż mi z estetycznie ukrytej instalacji LPG jeżeli będzie niedomagać albo będzie się psuć albo będzie wiecznie wymagać regulacji

pepi pisze:Moje brc rozpadło się po 120 tys
został wymieniony reduktor komp i wtryski chyba 3 puszczały

No to mamy zupełnie inne doświadczenia

pepi pisze:Ja wolałem założyć coś normalnego które da się ustawić i bardzo nie kuje w oczy

Chcesz powiedzieć że BRC nie da się ustawić?... - to jak to zrobiło u mnie tyle tysięcy km skoro jedzie praktycznie po całym obrotomierzu i nie sypie nic błędami

pepi pisze:tu raczej mało ludzi kocha brc
sporo to wywaliło między nimi ja
I masz mylne zdanie na temat elektroniki głupie korekty od temperatury sporo mieszają
pnełatyka to tylko utrzymanie odpowiedniego ciśnienia i odpowiednie dawkowanie precyzyjne

jeśli coś kiepsko koryguje się pneumatycznie - to nie licz, że skorygujesz to elektroniką. cały problem, to jak piszesz - utrzymanie ciśnienia. Tym trudniejsze , im większy silnik, że o doładowaniu już nie wspomnę. Elektronika ma pewne ograniczenia, dyktowane maksymalnym i minimalnym czasem otwarcia wtryskiwacza gazowego. Jeśli chodzi o korekcje temperatury - OK, ale bezpieczniej jest ustawić przełączanie na gaz przy odpowiedniej temp. silnika, kiedy gazik jest już odpowiednio podgrzany. Większość sterowników beznynowych steruje na bogato mieszankę zanim silnik osiągnie temperaturę roboczą. Dostrojenie gazu w tych warunkach jest trudne. Większość adaptacji wykonuje się na ciepłym silniku. Kaloryczność gazu jest inna latem i zimą ze względu na jego skład i inaczej układ pracuje na dużych mrozach. Temperatura gazu jest pośrednio związana z jego ciśnieniem (mówimy o fazie lotnej). Nawet najprostsze BRC ma czujnik ciśnienia i temperatury gazu.
Jeśli coś sypie się po 120 kkm... hmmm... niektóre silniki nawet na benzynie rozsypują się same od siebie przy takim przebiegu. Moje BRC przelatało 200 kkm i reduktor regenerowano 2 x , wtryski nadal działały. Auto sprzedałem. Ponoć dalej jeździ. Miałem też Staga, na Valtecach - kurde wtryski czyszczone wymieniane co 20 kkm, Lovato padło po 60 kkm (reduktor). Toyota (Elpigaz - po 60 kkm sprzedałem - wiem - silnik kosiarka 1,4, ale nie wspomnę ile razy z tym byłem w serwisie)
Instalka może jest mniej ważna- byle:
- założyć w doświadczony serwisie - najlepiej takim co już co najmniej kilkanaście takich silników obrobił
- staranności montażu
- doboru komponentów o odpowiednich parametrach.
Elektronika ważna, ale doinwestować należy przede wszystkim:
reduktor, wtryski, fi przewodu, kolesia, który zestroi.
Uwierz mi da się zestroić - prawie jak tuner mapę.

[ Dodano: 2018-07-15, 14:37 ]

pepi pisze:zwłaszcza estetyka
....
Poprzedni posiadacz zmieniał .
...

a czy masz wiedzę na temat eksploatacji przez tegoż właściciela?
może filtry zmienił po 100 kkm, a gaz tankował u sąsiada Miecia , bo miał 12 gr taniej na litrze?

no proszę cię jak na brc to masz ok ale tylko jak na brc normalne komponenty nasze krajowe dość ładnie się mieszczą koło wtryskiwaczy paliwa i wtedy jest ładnie
i dobrze jakie masz odcinki od wtrysku do kolektora a to też istotna sprawa .
A przy waszych brc jest to nie wykonalne
Sam zakładam lpg i troszkę tych aut zdrutowałem różnych marek i niekiedy się poprawia ludziom po gazownikach .
Kolego waldemary czerwone to nie wtryskiwacze tylko elektrozawory ale rozumiem sens ich istnienia cena czyni cuda ,finalnie jak komuś tylko zależy na cenie to ma za co zapłacił .Rozumiem wasze niby plusy ale kolego FOSS, kategorycznie wymienia się wszystkie wtryskiwacze na raz zwłaszcza po taki przebiegu bo wydatek nowych a starych to już inna bajka .
Rozumiem jak ci się jeden klocek tarcza czy amor padnie
czy sprężyna to jedną wymieniasz

pepi pisze:Rozumiem wasze niby plusy ale kolego FOSS, kategorycznie wymienia się wszystkie wtryskiwacze na raz zwłaszcza po taki przebiegu bo wydatek nowych a starych to już inna bajka .
Rozumiem jak ci się jeden klocek tarcza czy amor padnie czy sprężyna to jedną wymieniasz

Po pierwsze to nie są żadne "niby plusy" bo 10 lat i 350kkm mówią wystarczająco dużo

Poza tym 4 wtryskiwacze wymieniłem na przestrzeni 10 lat a nie wszystkie na raz.
I powtórzę - 10 lat i 350kkm mówią wystarczająco dużo.
I nie wiem w jakim stanie jest pozostałe 4 wtryskiwacze ale auto jeździ, nic mu się nie dzieje, nie dławi się, ciągnie po całym obrotomierzu i nie sypie błędami więc.... domniemuję że na razie dają radę.

Możesz opowiadać historie jaka to beznadziejna instalacja a może to tylko moje auto w taki cudowny sposób znosi tą instalację ale faktów nie zmienisz

Co do estetyki - problemów z tym nie mam bo ja się nie wstydzę że jeżdżę na LPG - moim zdaniem ułożone jest w miarę OK i tak jak jest teraz to jest dla mnie w pełni akceptowalne.
Nie zamierzam zmieniać instalacji tylko po to aby bardziej ukryć wtryskiwacze.

I bądź realistą - nie rozmawiamy o latach 2017-2018 tylko 2009-2010 bo w tych latach ta instalacja była po raz pierwszy była montowana.
Cofnij się 10 lat wstecz i porównaj z tym co wtedy było dostępne - z wysokiej półki to chyba tylko Prince był wtedy i nic innego co odważyłbym się wsadzać do S8.

FOSS pisze:Bo cóż mi z estetycznie ukrytej instalacji LPG jeżeli będzie niedomagać albo będzie się psuć albo będzie wiecznie wymagać regulacji

Nie tłumacz tego bałaganu pod maską

Moje auto ma 250kkm przebiegu i wydaje mi sie, ze jest to realny przebyty dystans. Nie wiem czemu, ale nie rdzewieje nawet Ale z mechanicznego punktu widzenia jest jeszcze jeden mankament: wypalanie sie zaworow. I tu, by profesjonalnie podejsc do tematu, mysle, ze warto bylo by wymienic szklanki na zaworach, potem regulacja i dodatkowo zamontowac lubrykator. To automatycznie podwyzsza kwestie instalacji LPG.
Co do samego producenta, to kazda sroka swoj ogon chwali. Zdania sa podzielone i jak widze ciezko stwierdzic, czy lepsza bedzie instalacja rodzimej produkcji, czy zagranicznej no i kotrej. Czy mieszac komponenty, czy sie zdecydowac na jednego producenta.
Rowniez duzo dobrego slyszalem o instalacjach firmy Stag i BRC. Czy dogonili juz Prince-a na tyle, by stac sie konkurencja w obecnej chwili?
W moim przypadku chce po prostu cos bardzo dobrego. Cena oczywiscie tez odgrywa role, bo nagle sie moze okazac, ze instalacja nie zwroci mi sie szybciej niz po 50kkm.
@FOSS, czyli warto zakladac BRC?
Moze kazdy niech napisze ile km zrobil na jakiej instalacji zamontowanej na silniku V8, V12 do pierwszych powaznych problemow? W ten sposob moze uda nam sie zrobic ranking, ktora instalacja jest najmniej awaryjna w polaczeniu z A8 i silnikiem najlepiej ABZ lub podobnym?
Dzieki za Wasze zaangazowanie. Cos mi sie przynajmniej klaruje, bo bylem zupelnie zielony zanim Was zapytalem.

no jak masz sporo kasy to zakładaj ciekły wtrysk
a te smarowanie zaworów sobie daruj 4,2 to dobry silnik i znosi lpg bezproblemowo
a tym czymś możesz zaszkodzić tylko
10 lat temu to ja też zakładałem te co obecne tylko były hany teraz są barracudy herculesy yeti i temu podobne wtryskiwacze no i reduktorów nam przybyło
Temat rzeka
Ja osobiście bym nie zamontował nigdy brc zwłaszcza jak teraz porobili takie fajne zestawy tylko z logiem brc .-ale polska wolny kraj .
Porównajmy ceny jeden wtrysk brc 240 zł inny krajowy 70 reduktor koło 1 tys no jeden jest mało bo nawet brc nie da rady normalny krajowy 500 zł
Czyli jak się policzy ceny i podzieli przebiegi to wasze brc i tak gorzej wypadnie .
Bo ja jak wywalę wtryski i reduktor po przebiegu 150 tys bo tyle dadzą radę to ...

To wymień wtryski i reduktor , który Twoim zdaniem pociągnie całe 200 lub 250 kkm bez problemów. Mówię o jakości komponentów. Nie podróbach. Listwa rail chodziła u mnie 170 kkm i została sprzedana razem z autem. reduktor wymagał regeneracji po 140 kkm. . Jedynie czujnik ciśnienia gazu w listwie padł, bo elektrycznie jest słaby, ale kosztuje całe 120 zeta, więc miałem takie dwa w zapasie i już nigdy się nie zepsuł.

pepi pisze:n
Ja osobiście bym nie zamontował nigdy brc zwłaszcza jak teraz porobili takie fajne zestawy tylko z logiem brc .-ale polska wolny kraj .

Dokładnie ludzie psy wieszają bo BRC złe, a to tylko sterownik jest BRC w większości instalacji reszta to zbiór wszystkiego.

karol208 pisze:

pepi pisze:n
Ja osobiście bym nie zamontował nigdy brc zwłaszcza jak teraz porobili takie fajne zestawy tylko z logiem brc .-ale polska wolny kraj .

Dokładnie ludzie psy wieszają bo BRC złe, a to tylko sterownik jest BRC w większości instalacji reszta to zbiór wszystkiego.

ooo. a tego nie wiedziałem, od 6 lat nie zakładałem nigdzie gazu..

Ja zakładam barracudy i one praktycznie każdą moc obskoczą
reduktor np Gurtner Blac ac 250 tylko tu może być problem bo się trafiają zawlone
jak lubisz wyzwania to magic 3 power ,KME Extreme .kme gold ,KME R2 Twin,
pytanie ile kasy masz na to

pepi pisze:no jak masz sporo kasy to zakładaj ciekły wtrysk

To pepi traktuje jako ironie. Przerost formy nad trescia z cieklym wtryskiem. Jak na razie nie slyszalem o takiej instalacji do ABZ.
Czyli sterowniki BRC sa ok? Tego chyba nie podrabiaja, co?

A co byście polecili do podmianki.
Mam instalacje BRC z tymi pięknymi listwami bez kompensacji, gdzie za każdym razem musze je demontować, jak chce podnieść osłonę silnika, na jednym GeniusMax i zastanawiam się czy oby on daje radę i czy go nie podmienić? tylko na co ?

Lechu pisze:... na jednym GeniusMax i zastanawiam się czy oby on daje radę i czy go nie podmienić? tylko na co ?

KME TWIN - tanio i wydajnie, mam to teraz w D3 zamiast dwóch GeniusMAX