[D2 ALL ] Wyłączający się xenon
-
- Forum Audi A8
- Posty: 128
- Rejestracja: 17 lis 2010, 08:39
- Lokalizacja: Północ
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
-
- Forum Audi A8
- Posty: 128
- Rejestracja: 17 lis 2010, 08:39
- Lokalizacja: Północ
W C4 jak się przepalała żarówka - do czasu wymiany na nową - bardzo łatwo można było to nadrobić w ciągu dnia światłami przeciwmgielnymi. Obie soczewki są obok siebie. Wystarczyło włączyć pozycyjne, przeciwmgielne na przód i po sprawie - praktycznie nie widać w dzień, że coś jest nie tak ze światłami.
Dla potomnych. Poleciłem kilku osobom, tez tu w klubie i jeżdżą zadowoleni z tanich hidów co zastapiły ori przetwornice jak i żarniki.
Miniaturową przetwornice slim możemy schować wewnątrz obudowy oryginalnej,żarniki to tylko jak Krzysiek wyżej napisał żeby miały metalowe mocowanie bańki.
Więc gdy komuś padnie przetwornica lub palnik może za niedrogą kasę sobie zreanimować i dalej się cieszyć oryginalnym xenonem,bo nie traci się nawet homologacji w takim przypadku.
Koszt zestawu ok 200zł z gwarancją 2lata,koszt samych żarników już od 25.
Miniaturową przetwornice slim możemy schować wewnątrz obudowy oryginalnej,żarniki to tylko jak Krzysiek wyżej napisał żeby miały metalowe mocowanie bańki.
Więc gdy komuś padnie przetwornica lub palnik może za niedrogą kasę sobie zreanimować i dalej się cieszyć oryginalnym xenonem,bo nie traci się nawet homologacji w takim przypadku.
Koszt zestawu ok 200zł z gwarancją 2lata,koszt samych żarników już od 25.
U siebie przetrenowalem kazdy mozliwy zestaw .Tzn.
ori przetwornica plus chinski zarnik-to bylo doslownie miesiac po kupieniu auta.Ocena moja na tamten czas.Swieci poprawnie.Oswietla droge itp itd.
Potem przyszedl czas ze przerobilem lampy na bixenon(wymienilem soczewki z A4 ) Przetwornice i zarniki pozostaly wczesniejsze.
Zeszlej jesieni jeden zarnik padl.Kupilem kolejna pare chinskich i sie zaczelo.A to przetwornica sie wylaczala tylko i wylacznie na chinskich zarnikach.Jakis tam stary philips i dzialalo normalnie.To reklamacja na zarniki.I tak ze 3 komplety przewalilem.Zarniki na metalowych stopkach,na takich ostatecznie stanelo -problem wciaz ten sam .Przetwornica nie chce z nia wspolpracowac.WIec skoro joz tyle wlozylem w zabawe z zarnikami to dokupilem chinskie przetwornice slim.
Zaczelo to dzialac i nie gasnac.Jednak cos mi nie pasowalo z iloscia swiatla.Stwierdzilem ze swiatel praktycznie nie mam i bez nich rownie dobrze widze.
Wnerwiony kupilem orginal Osram .Zalozylem odpalam i swieca ,nie gasna.Jednak na drodze zatrzymujac sie za autem zauwazylem ze snop swiatla jest zywy, tzn rusza sie jakby plomien w lampie.I faktycznie zauwazalne bylo ze strumien swiatla nie jest stabilny,dodatkowo ilosc swiatla na drodze wcale nie byla porazajaca.Wniosek-musze zalozyc ori przetwornice.
Po wymianie jednej i odpaleniu swiatel dla porownania zauwazylem ze ten sam zarnik pod chinska przetwornica ma inna barwe(bardziej zimna) oraz wyraznie slabsza ilosc swiatla.
Zmienilem i druga przetwornice i dawaj na droge.
Panowie.Od dzis tylko i wylacznie orginalne komponenty w oswietleniu bede stosowal.
Ilosc swiatla jaka generuje ori przetowrnica i ori zarnik jest ogromna.Na testowym odcinku drogi na mijania obecnie widze wiecej jak na chinskim zestawie na dlugich (gdzie jescze ori H7 sie swieca).
Nie mi oceniac czy dowodzic co bylo przyczyna kichowatego swiatla ,czy to zarniki czy przetwornica.
Niezaprzeczalne jest to ze ilosc pracy jaka wlozylem w wymiany ,telefony,kupowanie i cale to bieganie ma sie nijak do raz wydanych 250zl za kpl nowych zarnikow plus pojedyncza wymiana.
Nadmienie ze po calej tej przygodzie i opowiedzeniu tego znajomemu co ma obecnie wsadzone chinole sam stwierdza ze ma nieodparte uczucie ze jego swiatla powinny swiecic znacznie mocniej.
Tom sie rozpisal
ori przetwornica plus chinski zarnik-to bylo doslownie miesiac po kupieniu auta.Ocena moja na tamten czas.Swieci poprawnie.Oswietla droge itp itd.
Potem przyszedl czas ze przerobilem lampy na bixenon(wymienilem soczewki z A4 ) Przetwornice i zarniki pozostaly wczesniejsze.
Zeszlej jesieni jeden zarnik padl.Kupilem kolejna pare chinskich i sie zaczelo.A to przetwornica sie wylaczala tylko i wylacznie na chinskich zarnikach.Jakis tam stary philips i dzialalo normalnie.To reklamacja na zarniki.I tak ze 3 komplety przewalilem.Zarniki na metalowych stopkach,na takich ostatecznie stanelo -problem wciaz ten sam .Przetwornica nie chce z nia wspolpracowac.WIec skoro joz tyle wlozylem w zabawe z zarnikami to dokupilem chinskie przetwornice slim.
Zaczelo to dzialac i nie gasnac.Jednak cos mi nie pasowalo z iloscia swiatla.Stwierdzilem ze swiatel praktycznie nie mam i bez nich rownie dobrze widze.
Wnerwiony kupilem orginal Osram .Zalozylem odpalam i swieca ,nie gasna.Jednak na drodze zatrzymujac sie za autem zauwazylem ze snop swiatla jest zywy, tzn rusza sie jakby plomien w lampie.I faktycznie zauwazalne bylo ze strumien swiatla nie jest stabilny,dodatkowo ilosc swiatla na drodze wcale nie byla porazajaca.Wniosek-musze zalozyc ori przetwornice.
Po wymianie jednej i odpaleniu swiatel dla porownania zauwazylem ze ten sam zarnik pod chinska przetwornica ma inna barwe(bardziej zimna) oraz wyraznie slabsza ilosc swiatla.
Zmienilem i druga przetwornice i dawaj na droge.
Panowie.Od dzis tylko i wylacznie orginalne komponenty w oswietleniu bede stosowal.
Ilosc swiatla jaka generuje ori przetowrnica i ori zarnik jest ogromna.Na testowym odcinku drogi na mijania obecnie widze wiecej jak na chinskim zestawie na dlugich (gdzie jescze ori H7 sie swieca).
Nie mi oceniac czy dowodzic co bylo przyczyna kichowatego swiatla ,czy to zarniki czy przetwornica.
Niezaprzeczalne jest to ze ilosc pracy jaka wlozylem w wymiany ,telefony,kupowanie i cale to bieganie ma sie nijak do raz wydanych 250zl za kpl nowych zarnikow plus pojedyncza wymiana.
Nadmienie ze po calej tej przygodzie i opowiedzeniu tego znajomemu co ma obecnie wsadzone chinole sam stwierdza ze ma nieodparte uczucie ze jego swiatla powinny swiecic znacznie mocniej.
Tom sie rozpisal
Przerabiałem ostatnio ten temat u siebie, lewa lampa gasła w najmniej oczekiwanych momentach. Już myślałem, że trzeba będzie świnkę rozbijać i na nowy sterownik zbierać bo żarniki we wrześniu były wymieniane.
Po kilku testach okazało się, że ów nowe żarniki Philipsa to "dobre" podróbki, zamówiłem nowe Osram po 55 euro sztuka i światła od razu mega lepsze, w sumie to nawet długich nie trzeba używać
Po kilku testach okazało się, że ów nowe żarniki Philipsa to "dobre" podróbki, zamówiłem nowe Osram po 55 euro sztuka i światła od razu mega lepsze, w sumie to nawet długich nie trzeba używać
-
- Forum Audi A8
- Posty: 128
- Rejestracja: 17 lis 2010, 08:39
- Lokalizacja: Północ
Do przedlifta nie kupisz nic. Zapłonnik jest 2-pinowy ale pasuje tylko rodzaj który jest w zasadzie niedostępny. Ja z tym walczyłem miesiąc. Zostawiając fabryczne druty można:
Dokonać zakupu zapłonnika 1307329054 od W220 razem z przetwornicą 1307329052 i wtedy:
Trzeba nagwintować 3 otwory, wypiłować rowek we wtyczce przetwornicy (bo ma w innym miejscu), przeciąć pętelkę drutu w tejże, podpiłować wtyczkę do zapłonnika bo nie ma ścięcia i powinno działać. Zapłonnik montuje się na wcisk w miejscu starego z jakąś gumą co by nie latał, przewody do jarznika starczają na styk.
Do demontażu zapłonnika trzeba mieć haczykowaty, ja odkręciłem śruby bez zdejmowania szkła. A wyjąłem go kantem po rozpięciu siłownika wysokości.
Zajrzysz do lampy będziesz widział jakie są problemy.
Jak markowy jarznik nie pomaga to niestety trzeba rzeźbić.
Dokonać zakupu zapłonnika 1307329054 od W220 razem z przetwornicą 1307329052 i wtedy:
Trzeba nagwintować 3 otwory, wypiłować rowek we wtyczce przetwornicy (bo ma w innym miejscu), przeciąć pętelkę drutu w tejże, podpiłować wtyczkę do zapłonnika bo nie ma ścięcia i powinno działać. Zapłonnik montuje się na wcisk w miejscu starego z jakąś gumą co by nie latał, przewody do jarznika starczają na styk.
Do demontażu zapłonnika trzeba mieć haczykowaty, ja odkręciłem śruby bez zdejmowania szkła. A wyjąłem go kantem po rozpięciu siłownika wysokości.
Zajrzysz do lampy będziesz widział jakie są problemy.
Jak markowy jarznik nie pomaga to niestety trzeba rzeźbić.
Kot też jest Quattro
Dopiszę jeszcze dla pamięci bo odkopałem notatki.
W przedlifcie jest przetwornica 011 pracuje z zapłonnikiem 025 - i właśnie ten jest trudno zdobyć.
Jeśli masz taką to bez przeróbek musisz szukać zapłonnika 025 i tylko tego.
A może masz przetwornicę już nowszego typu bo pod koniec produkcji były takie. Sprawdź numer przetwornicy.
W przedlifcie jest przetwornica 011 pracuje z zapłonnikiem 025 - i właśnie ten jest trudno zdobyć.
Jeśli masz taką to bez przeróbek musisz szukać zapłonnika 025 i tylko tego.
A może masz przetwornicę już nowszego typu bo pod koniec produkcji były takie. Sprawdź numer przetwornicy.
Kot też jest Quattro