Chowanie kluczyka do pokrowca jest o wiele latwiejsze i tansze niz bujanie sie z ubezpieczeniem w sprawie odszkodowania i szukanie nowego samochodu. Ja bym wylaczyla keyless, jakby byla taka opcja w ustawieniach. Wiem, ze w innych modelach Audi jest.panton pisze:b.a, wykup sobie porządne ubezpieczenie i daj spokój z druciarstwem w stylu odcinki, chowanie kluczyka do pokrowca ala klatka faradaya czy o zgrozo wyłączanie kessy
uwierz na słowo - D5 otwierana jest do 3min....
[D4 ALL ] Keyless go - zabezpieczenie auta przed kradzieza
bez Twojego kluczyka czy dostępu do niego ktoś kto jest w temacie poradzi sobie w 2-3min max..... A8/S8 nie tylko na walizkę robią... (zresztą ta metoda jest wykorzystywana przez ludzi, którzy nie mają pojęcia co robią....i zaczynają przygodę w branży)
W momencie kiedy auto zginie to ubezpieczyciel w PL i tak przeciągnie na tyle na ile się da i metoda kradzieży nie będzie miała większego znaczenia.
W momencie kiedy auto zginie to ubezpieczyciel w PL i tak przeciągnie na tyle na ile się da i metoda kradzieży nie będzie miała większego znaczenia.
Nie wiem skąd czerpiesz takie głupoty ale przynajmniej nie powtarzaj tego innym.pioter pisze:Zobacz czy kradną ósemki , nasz kolega z forum co zajmuje się zawodowo zwalczaniem kradzieży aut kiedyś napisał że wyłudzenie odszkodowania ( fikcyjna kradzież ) to jedyne z czym się można spotkać w przypadku ósemki . To nie jest popularne auto które można później przerobić albo sprzedać na części .
Wpisz sobie na allegro przód A8 i zobacz ile jest ofert całych przodów, zapewniam cię że 90% nie pochodzi z legalnego źródła, sam handluje klamotami tylko że do Fiata. 80% przypadków uszkodzeń to walnięcie w przód a jak masz cały przód to zapewne bardziej się opłaca naprawa pojazdu niż jego rozebranie.
Nie przyrównuj Fiata do A8 Żadna reguła dotycząca Fiata tutaj się nie sprawdza. Jak dobrze zerkniesz to ceny D3 od 20tys do 70tys za podobne wyposażenia czy roczniki nawet. Nie bez powodu. Tu nie musi być walony aby go rozebrać, wystarczy drobna dolegliwość(na pierwszy rzut oka). Auto drogie w naprawie więc większość aut z dolnej półki cenowej opłaca się rozbierać na klamoty. I, o dziwo, większość "nie bite", ładnie wyglądające z całym przodem...Karizmo pisze:Wpisz sobie na allegro przód A8 i zobacz ile jest ofert całych przodów, zapewniam cię że 90% nie pochodzi z legalnego źródła, sam handluje klamotami tylko że do Fiata. 80% przypadków uszkodzeń to walnięcie w przód a jak masz cały przód to zapewne bardziej się opłaca naprawa pojazdu niż jego rozebranie.
Co do wypowiedzi piotera to nie wiem, ale jeśli rzeczywiście mamy tu kogoś takiego i tak powiedział to czemu by mu nie wierzyć?
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
W UK, w tej chwili, 30-40% kradziezy samochodow jest powiazane z keyless. Chowajac kluczyk do saszetki (innego zabezpieczonego miejsca w domu) zmniejszam ryzyko kradziezy. Prosta czynnosc, nie kosztujaca wiele czasu, ani wysilku.panton pisze:bez Twojego kluczyka czy dostępu do niego ktoś kto jest w temacie poradzi sobie w 2-3min max..... A8/S8 nie tylko na walizkę robią... (zresztą ta metoda jest wykorzystywana przez ludzi, którzy nie mają pojęcia co robią....i zaczynają przygodę w branży)
W momencie kiedy auto zginie to ubezpieczyciel w PL i tak przeciągnie na tyle na ile się da i metoda kradzieży nie będzie miała większego znaczenia.
Kolejne metoda kradziezy drozszych aut, to wlamywanie sie do domu po kluczyki. To tez moge ograniczyc do pewnego stopnia. A jak mi ukradna samochod z lotniska, to juz nic na to nie poradze, nie mam na to wplywu. Ale skoro nie ukradli mi S8 w Liverpoolu, to chyba nie musze zbytnio sie przejmowac. Kto by chcial zwykle A8? Kola sa chyba bardziej atrakcyjne niz caly samochod (widzialam, ze te czasami kradna z parkingow hotelowych).
Uwazam, ze warto podjac proste czynnosci ograniczajace kradziez, niz ich nie podejmowac i potem tracic czas na rozmowy z firma ubezpieczeniowa i placenie wiecej za rok, bo byla szkoda.
- pioter
- Moderator
- Posty: 2294
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Znasz kogoś osobiści komu ukradli osiem czy słyszałeś od kolegi kolegi który ma kuzyna któremu podobno ukradli ?Karizmo pisze:
Nie wiem skąd czerpiesz takie głupoty ale przynajmniej nie powtarzaj tego innym.
Wpisz sobie na allegro przód A8 i zobacz ile jest ofert całych przodów, zapewniam cię że 90% nie pochodzi z legalnego źródła, sam handluje klamotami tylko że do Fiata. 80% przypadków uszkodzeń to walnięcie w przód a jak masz cały przód to zapewne bardziej się opłaca naprawa pojazdu niż jego rozebranie.
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
Tak ale wiele części ma swoje numery, a jak pojedziesz do ASO to szybko to wychodzi czy jest kradzioneKarizmo pisze:Nie wiem skąd czerpiesz takie głupoty ale przynajmniej nie powtarzaj tego innym.
Wpisz sobie na allegro przód A8 i zobacz ile jest ofert całych przodów, zapewniam cię że 90% nie pochodzi z legalnego źródła, sam handluje klamotami tylko że do Fiata. 80% przypadków uszkodzeń to walnięcie w przód a jak masz cały przód to zapewne bardziej się opłaca naprawa pojazdu niż jego rozebranie.
Pewnie tak, ale generalnie modelu D4 nie jest jeszcze dużo, zobacz nawet liczbę ogłoszeń w necie, dlatego dziwi mnie, że to niby takie popularne auto do kradzieży.Karizmo pisze:Dokładnie jak kolega wyżej, a o tym wiedza i tego nie sprzedają. Jedź kupić silnik czy wiązkę, lub cokolwiek i zobacz czy ma naklejki orginalne AUDI, nawet jednej nie znajdziesz.
Ewentualnie nr zapisany na kartce.
Jak zginęło ci auto i chcesz je odnaleźć to szukaj po blachach po ogłoszeniach ;-)
Rozumiem A4 , Passat, auta, które są mega popularne.Ale takie D4 to może 200 sztuk na ogłoszeniach...
I co z tego, tego się nie liczy na popularność, tylko cenę auta i części.
Przody do D4 chodzą po 25-35 koła, a już są do D5 i powiedz mi skąd to mają ?
Ja sam jak kupuje coś większego to wole osobiście odebrać byle by ślad nie pozostał bo później ci auto zarekwirują. Wystarczy że zobaczą komu gość wysyłał, ale na szczęście jeszcze tak dokładnie to nie szukają bo nie opłacalne.
Przody do D4 chodzą po 25-35 koła, a już są do D5 i powiedz mi skąd to mają ?
Ja sam jak kupuje coś większego to wole osobiście odebrać byle by ślad nie pozostał bo później ci auto zarekwirują. Wystarczy że zobaczą komu gość wysyłał, ale na szczęście jeszcze tak dokładnie to nie szukają bo nie opłacalne.
No ale dla chyba dla handlarza lepiej jest sprzedawać coś co jest popularne, i nie wymaga utopienia dużej kasy na nieznany okres czasu? To tak samo jak handlowanie luksusowymi autami, zysk większy ale mniej pewnyKarizmo pisze:I co z tego, tego się nie liczy na popularność, tylko cenę auta i części.
Przody do D4 chodzą po 25-35 koła, a już są do D5 i powiedz mi skąd to mają ?
Ja sam jak kupuje coś większego to wole osobiście odebrać byle by ślad nie pozostał bo później ci auto zarekwirują. Wystarczy że zobaczą komu gość wysyłał, ale na szczęście jeszcze tak dokładnie to nie szukają bo nie opłacalne.
Przez rok obserwowałem ogłoszenia D4 kiedyś. Przez rok było ok 70 ogłoszeń , z czego 90 % tych samych..
Źle to ogarniasz, siedzę w temacie części od jakiś 15 lat i wiem co mówię.
Takie D4 od złodzieja kupujesz za jakieś 20-30 koła, sprzedajesz przód i się zwraca całe auto, reszta zarobek. Jak wcześniej pisałem nie rozbiera się aut legalnych bo jeszcze są za drogie. Lepiej i łatwiej jest naprawić i sprzedać.
Takie D4 od złodzieja kupujesz za jakieś 20-30 koła, sprzedajesz przód i się zwraca całe auto, reszta zarobek. Jak wcześniej pisałem nie rozbiera się aut legalnych bo jeszcze są za drogie. Lepiej i łatwiej jest naprawić i sprzedać.
Pewnie masz rację, ja myślałem o bardziej legalnych częściach ( sam kupowałem używaną elektronikę do D4 i była legalna, na FV i sprawdzona w ASO) więc pewnie jak zawsze są 2 drogi zakupu ...Karizmo pisze:Źle to ogarniasz, siedzę w temacie części od jakiś 15 lat i wiem co mówię.
Takie D4 od złodzieja kupujesz za jakieś 20-30 koła, sprzedajesz przód i się zwraca całe auto, reszta zarobek. Jak wcześniej pisałem nie rozbiera się aut legalnych bo jeszcze są za drogie. Lepiej i łatwiej jest naprawić i sprzedać.