Jak skutecznie pozbyć się gryzoni z auta?
Jak skutecznie pozbyć się gryzoni z auta?
Mieszkam poza miastem, niedaleko lasu i sarny, bażanty, kuny, myszy czy inne gryzonie nie są mi obce. Dopóki mieliśmy psa, nie było problemu. Niestety pieska już nie ma i pierwszy raz zaczęły mnie dręczyć... nie wiem... Myszy, kuny, nornice.... Chodzi o to, ze jak otworzyłem maske, to miałem wyszrpane wygłuszenie grodzi, którego części lezaly porozrzucane po kolektorze ssącym.
Poczytałem troche na temat, ale czy ktoś z Was zna sprawdzony sposób na to dziadostwo, zanim tfu tfu będzie gorzej.
Kolejny zwierzak jak kto czy pies na razie nie wchodzi w gre...
Dzięki za info.
Poczytałem troche na temat, ale czy ktoś z Was zna sprawdzony sposób na to dziadostwo, zanim tfu tfu będzie gorzej.
Kolejny zwierzak jak kto czy pies na razie nie wchodzi w gre...
Dzięki za info.
to nie jest zwykły napęd...to
-
- Forum Audi A8
- Posty: 107
- Rejestracja: 23 mar 2017, 15:41
- Moje auto: 80 B4
- Rocznik: 1994
- Silnik: Inne
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: XXXX
- Lokalizacja: Reda
Miałem ten problem w służbówce. Stosowałem kostki WC, jakieś zapaszki, etc. Ostatecznie pozostawiłem pastylki chloru w zawieszce oraz nasączoną szmatę środkiem do kibelka (domestos zielony). Zadziałało bo po 2 dniach skończyły się problemy z kanapkami na silniku ;-)
Audi B2,B3 i B4....trochę ich było.
Audi A6 3,0 30VQ - było
Audi S6 Avant Tip - było
Audi S6 Avant Man - było
Audi A4 2,8 Quattro - było
Audi Cabriolet 2,8 - było
Audi A8 4,2 32V - jest
Audi A6 3,0 30VQ - było
Audi S6 Avant Tip - było
Audi S6 Avant Man - było
Audi A4 2,8 Quattro - było
Audi Cabriolet 2,8 - było
Audi A8 4,2 32V - jest
- pioter
- Moderator
- Posty: 2294
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Może jaką elektronikę ? : https://www.google.com/search?q=odstras ... 66&bih=632
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
No dzis własnie połozylem kostki zapachowe na silnik zobaczymy rano.
Najgorsze jest to ze chyba mi przegryzly wąż od spryskiwaczy, poniewaz wczoraj wlałem 5L a dzis sie kontrolka zapaliła.
Z tą elektroniką musze poczytać bo rozbierzność cenowa dosc spora, chyba, ze ma ktoś jakieś urzadzenia przetestowane?
Najgorsze jest to ze chyba mi przegryzly wąż od spryskiwaczy, poniewaz wczoraj wlałem 5L a dzis sie kontrolka zapaliła.
Z tą elektroniką musze poczytać bo rozbierzność cenowa dosc spora, chyba, ze ma ktoś jakieś urzadzenia przetestowane?
to nie jest zwykły napęd...to
Od pół roku walczę z gryzoniami w firmówce. Elektronika, czyli te śmieszne piszczałki, do niczego się nie nadają. Spreje również nie dają żadnego efektu. Na dzień dzisiejszy jestem na etapie kostek WC domestosa i łańcuszków z mocno śmierdzących kulek na mole. Na razie od tygodnia jest spokój i żaden płyn nie znika.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Kupiłem Phaetona sprowadzonego z Austrii i jest zamontowane takie urządzonko na zasadzie pastucha, jest puszczony drut w miejscach gdzie jakieś zwierzątko może wejść i jak wejdzie to je kopie prąd. Nie mam żadnych problemów więc widocznie działa. Jedyny problem to to że trzeba wyłączać przed oddaniem auta do mechanika bo może się zdziwić jak niechcący dotknie
Dzwoniłem z ciekawości do ASO co polecają i dostałem informację o spray'ach z intensywnym zapachem. Psikać w komorę silnika i nadkola oraz (to samo co mi już ernesto polecał) stosować zapach do samochodu (w środku) oraz w bagażniku....
nie mogę tego linka niestety w firmie otworzyć...gtfan pisze: Do D2 był dostępny fabryczny pastuch, więc raczej to przemyśleli -> http://www.oemepc.com/aud...d/919767/lang/u
to nie jest zwykły napęd...to
Phaeton wrażliwy na wszelkie problemy z napięciem, ale na szczęście w każdym module po przeskanowaniu błędów brakUkaniu pisze:No tak, niektórzy Austriacy to lubili ogrodzenia pod prądem.
Ja bym jednak bał się troszkę o elektronikę nie do końca projektowaną na możliwy kontakt z przepięciami wynikającymi z zastosowania pastucha