Akumulatory
ja po Varcie kupiłem Yuasę i na razie 2 rok bez problemówLechu pisze:Włączyłem ankietę
ciezko jest cos doradzic bo nigdy nie wiesz czy sie komus nie wyładował parę
razy itp. no i jeszcze są historie jak ta: do motorka np nabyłem exide czyli niby
markowy i po zimie w ogrzewanym garazu go nie było... a chińczyk jezdzi juz drugi sezon
ale czy to znaczy że każdy exide to syf a każdy chińczyk dobry?
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
Myślę, że Varta Silver jest całkiem dobrym produktem bo:
-Po kupieniu i zakodowaniu jeździłem rok zanim pojawiły się jakieś problemy. Ale okazał się walnięty alternator. Akumulator przez te przygody kilkukrotnie rozładował się bardzo mocno, że nawet ładowarki chciały go ładować jako 6V do motoru. Później po naładowaniu do pełna dużym prądem działał spoko kolejne dwa lata aż znowu coś zaczęło się dziać i co najmniej dwa razy mi się znowu rozładował bardzo mocno.
-Przytrafił się problem z silnikiem i po remoncie problemy z aku zniknęły. Jako, że długo stał bez silnika i aku to po włożeniu silnika akumulator nie chciał kręcić. Naładowałem go ponownie dużym prądem poza autem, założyłem, zakodowałem i 10 miesięcy do teraz sobie latałem bez problemów.
-Pojawiły się niższe temperatury i mam aktualnie problem z aku, źle pokazuje % i po mroźnej nocy nie zawsze jest prąd. Zakręci kilka razy mocno i słabnie. Znowu rozładował mi się dwa razy tak naprawdę do zera. Dzisiaj naładowałem go na full i chciałem ponownie zakodować. Okazało się, że w marcu pomyliłem się w jednej literce i zakodowałem A zamiast D na końcu czyli jako 70Ah. Zakodowałem ponownie poprawnie jako 110Ah i czekam na efekty.
Akumulator w styczniu będzie miał 4 rok a kosztował 430zł
-Po kupieniu i zakodowaniu jeździłem rok zanim pojawiły się jakieś problemy. Ale okazał się walnięty alternator. Akumulator przez te przygody kilkukrotnie rozładował się bardzo mocno, że nawet ładowarki chciały go ładować jako 6V do motoru. Później po naładowaniu do pełna dużym prądem działał spoko kolejne dwa lata aż znowu coś zaczęło się dziać i co najmniej dwa razy mi się znowu rozładował bardzo mocno.
-Przytrafił się problem z silnikiem i po remoncie problemy z aku zniknęły. Jako, że długo stał bez silnika i aku to po włożeniu silnika akumulator nie chciał kręcić. Naładowałem go ponownie dużym prądem poza autem, założyłem, zakodowałem i 10 miesięcy do teraz sobie latałem bez problemów.
-Pojawiły się niższe temperatury i mam aktualnie problem z aku, źle pokazuje % i po mroźnej nocy nie zawsze jest prąd. Zakręci kilka razy mocno i słabnie. Znowu rozładował mi się dwa razy tak naprawdę do zera. Dzisiaj naładowałem go na full i chciałem ponownie zakodować. Okazało się, że w marcu pomyliłem się w jednej literce i zakodowałem A zamiast D na końcu czyli jako 70Ah. Zakodowałem ponownie poprawnie jako 110Ah i czekam na efekty.
Akumulator w styczniu będzie miał 4 rok a kosztował 430zł
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Akumulator powinno ładować się niskim prądem i długi czas. To jest z pewnością pozytywne i bezpieczne. Odpalanie na rozruchu jednorazowe pewnie nie zaszkodzi, ale jeżeli robisz to ciągle chyba czas na nowe akoklark pisze:Chciałem zapytać o wpływ odpalania samochodu z wykorzystaniem prostownika z rozruchem na akumulator? Pozytywny, negatywny czy neutralny?
Niskim napięciem oraz najlepiej gdy to napięcie jest moderowanie i dobierane w zalezności od stopnia naładowania akumulatora. Dlatego jak już ładować, to najlepiej robić to z wykorzystaniem prostownika mikroprocesorowego.
Duży wybór tego rodzaju sprzętu znajdziesz jeszcze tutaj pod linkiem jak coś
Duży wybór tego rodzaju sprzętu znajdziesz jeszcze tutaj pod linkiem jak coś
Ostatnio zmieniony 15 mar 2020, 13:19 przez jazzm, łącznie zmieniany 2 razy.
uaha... to czemu alternator ładuje akumulator absurdalnie wysokim prądem?
i ładuje go faktycznie skutecznie... każdy kto odpalał furę z rozładowanym akku z kabli
wie co i jak... jakk akku jeszcze dycha to kwadrans powiedzmy pół godziny i żyjemy
czasami wystarczy parę minut.... i nic sie nie gotuje
i ładuje go faktycznie skutecznie... każdy kto odpalał furę z rozładowanym akku z kabli
wie co i jak... jakk akku jeszcze dycha to kwadrans powiedzmy pół godziny i żyjemy
czasami wystarczy parę minut.... i nic sie nie gotuje
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020