[D2 95 4.2PB/LPG ] Nierówna praca na zimnym silniku
Wtryski są z ABZ , na starych lejących była taka sama różnica. tylko mniej ujmowało bo tam było na minusie też między bankami około 4% różnicy ale maxymalnie do -4.6% tylko .
Zamówiłem blokady i zobaczę czy ten rozrząd jest okk . Na samym układzie zapłonowym jak się zdarzały wypadania zapłonu pojedyńcze to tylko na cylindrach od 1 do 4.
[ Dodano: 2020-09-24, 18:13 ]
Blokady przyszły i się nadają jedynie na śmietnik Szlag człowieka trafia jakie gówno sprzedają , tak są wykonane że się na wałki nie wsuwają do końca .....
Ale z tego co mi się udało zobaczyć to rozrząd wychodzi że jest dobrze , tylko że takie sprawdzanie bez zblokowanych obu wałków to na raz jest do niczego
Zamówiłem blokady i zobaczę czy ten rozrząd jest okk . Na samym układzie zapłonowym jak się zdarzały wypadania zapłonu pojedyńcze to tylko na cylindrach od 1 do 4.
[ Dodano: 2020-09-24, 18:13 ]
Blokady przyszły i się nadają jedynie na śmietnik Szlag człowieka trafia jakie gówno sprzedają , tak są wykonane że się na wałki nie wsuwają do końca .....
Ale z tego co mi się udało zobaczyć to rozrząd wychodzi że jest dobrze , tylko że takie sprawdzanie bez zblokowanych obu wałków to na raz jest do niczego
Nagraj film wideo z całości czasu nagrzewania.
Zrób logi z czasami wtrysku, sygnałami z sondy lambda, przepływomierza.
Zaczyna kuleć jak sondy oscylują? stoją na bogato/ubogo?
Jakie ciśnienie sprężania?
Jak jedzie w fazie rozgrzewania to czuć, że pedał trzeba wcisnąć głębiej by jechał?
Zrób logi z czasami wtrysku, sygnałami z sondy lambda, przepływomierza.
Zaczyna kuleć jak sondy oscylują? stoją na bogato/ubogo?
Jakie ciśnienie sprężania?
Jak jedzie w fazie rozgrzewania to czuć, że pedał trzeba wcisnąć głębiej by jechał?
Kot też jest Quattro
Mam normalne blokady już i po weryfikacji sprawa ma się następująco.
Znacznik na kole zamachowym ma punkt) przesunięty o 1 mm względem prawidłowej pozycji na kole zamachowym, ale to wiedziałem już wcześniej.
Głowica kierowcy ustawiona idealnie z wałem.
Głowica pasażera ma 5 stopni przestawienia względem wału, tak jak podejrzewałem, że tam może być problem, bo 3 razy tam ustawiałem na znaki i nie mogłem utrafić (przy dokręcaniu mi uciekało), chociaż za ostatnim niby było równo.
Także dla pewności ustawiam od nowa rozrząd na blokadach i wtedy zobaczę co dalej.
Znacznik na kole zamachowym ma punkt) przesunięty o 1 mm względem prawidłowej pozycji na kole zamachowym, ale to wiedziałem już wcześniej.
Głowica kierowcy ustawiona idealnie z wałem.
Głowica pasażera ma 5 stopni przestawienia względem wału, tak jak podejrzewałem, że tam może być problem, bo 3 razy tam ustawiałem na znaki i nie mogłem utrafić (przy dokręcaniu mi uciekało), chociaż za ostatnim niby było równo.
Także dla pewności ustawiam od nowa rozrząd na blokadach i wtedy zobaczę co dalej.
Przestawienie wałków na jednej z głowic o 5 st nie powoduje nierówną pracę
silnika na zimnym (to co opisałeś w pierwszym poście) czyli nie marnuj czasu
na tę korektę rozrządu bo nic nie wniesie.
Zakładając, że silnik jest sprawny mechanicznie to:
-napięcie zasilania
-paliwo
-układ zapłonowy
-czujniki (przede wszystkim: czujnik temperatury dla ECU, przepływka)
silnika na zimnym (to co opisałeś w pierwszym poście) czyli nie marnuj czasu
na tę korektę rozrządu bo nic nie wniesie.
Zakładając, że silnik jest sprawny mechanicznie to:
-napięcie zasilania
-paliwo
-układ zapłonowy
-czujniki (przede wszystkim: czujnik temperatury dla ECU, przepływka)
Po ustawieniu rozrządu zniknęły już totalnie drgawki na jałowych . I ustało dziwne wibrowanie między 2.5-3tys obrotów które myślałem że jest od wyjechanej poduszki.
Ogólnie silnik pracuje już równo nie ma tego telepania jak było.
Doszło teraz tylko że na benzynie ciężko się wkręca puki się nie nagrzeje do 90c . Wcześniej miałem taki objaw jak pompa paliwa za małe ciśnienie dawała bo sitka były zatkane .
[ Dodano: 2020-10-25, 11:54 ]
Nagrałem film od odpalenia do wyłącza ssania .
30-sekunda zaczyna się trochę gorsza praca silnika
2.30-ustępuje totalnie i pracuje idealnie równo
Po ustawieniu rozrządu się poprawiło mocno i auto zaczęło się lepiej zbierać ale to jeszcze nie to .
Ogólnie silnik pracuje już równo nie ma tego telepania jak było.
Doszło teraz tylko że na benzynie ciężko się wkręca puki się nie nagrzeje do 90c . Wcześniej miałem taki objaw jak pompa paliwa za małe ciśnienie dawała bo sitka były zatkane .
[ Dodano: 2020-10-25, 11:54 ]
Nagrałem film od odpalenia do wyłącza ssania .
30-sekunda zaczyna się trochę gorsza praca silnika
2.30-ustępuje totalnie i pracuje idealnie równo
Po ustawieniu rozrządu się poprawiło mocno i auto zaczęło się lepiej zbierać ale to jeszcze nie to .
-
- Forum Audi A8
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 sty 2018, 21:23
- Lokalizacja: Jelenia Góra
-
- Forum Audi A8
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 sty 2018, 21:23
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Możesz powiedzieć coś więcej ? Bo po regulacjach gazu mam taki efekt właśnie na benzynie Że trzeba mocniej cisnąć gaz żeby jechała .Ukaniu pisze:Nagraj film wideo z całości czasu nagrzewania.
Zrób logi z czasami wtrysku, sygnałami z sondy lambda, przepływomierza.
Zaczyna kuleć jak sondy oscylują? stoją na bogato/ubogo?
Jakie ciśnienie sprężania?
Jak jedzie w fazie rozgrzewania to czuć, że pedał trzeba wcisnąć głębiej by jechał?
[ Dodano: 2021-01-18, 18:15 ]
Wracam po czasie i wreszcie znalazłem czemu na zimny mam cały czas problem .
Mimo tego że czujniki temperatury pokazują prawidłowe wartości temperatury to oszukanie komputera i zbicie mu temperatury o -15c dodatkowo powoduje że pracuje idealnie . Odpala od strzała zero wibracji przyglądania i dławienia . Jakieś pomysły od czego takie coś może się dziać ? Nie ukrywam że zrobię to raczej na partyzanta i zaadoptuje mu po prostu czujnik temperatury który będzie zaniżał bo inna myśl mi nie przychodzi do głowy.
Co ma LPG do tego ?? Pisałem już wcześniej że bez różnicy czy jest zakręcone czy nie .
Przejeździłem ostatnio tydzień do roboty jakieś 700km tylko na benzynie i korekty cały czas się trzymają takie +7.8 . +7.8 .od -5.5 do -7.8 . od -5.5 do -7.8 cały czas praktycznie
AFR i na benzynie i na lpg ten sam w CL i OL.
A odpalała dalej albo ledwo ledwo , a jak już odpali to czekasz aż minimum nagrzeją się sondy żeby można było ruszyć gazem bo inaczej silnik gaśnie . Jak ruszysz niedogrzanym to sondy stoją w większości na +25%. Ewidentnie mu brakuje mieszanki na zimnym silniku .
Przejeździłem ostatnio tydzień do roboty jakieś 700km tylko na benzynie i korekty cały czas się trzymają takie +7.8 . +7.8 .od -5.5 do -7.8 . od -5.5 do -7.8 cały czas praktycznie
AFR i na benzynie i na lpg ten sam w CL i OL.
A odpalała dalej albo ledwo ledwo , a jak już odpali to czekasz aż minimum nagrzeją się sondy żeby można było ruszyć gazem bo inaczej silnik gaśnie . Jak ruszysz niedogrzanym to sondy stoją w większości na +25%. Ewidentnie mu brakuje mieszanki na zimnym silniku .
Na benie jeździ i nic się nie zmienia. Wskazania temperatury sprawdziłeś są OK. Ciśnienie paliwa masz OK. Wtryski z prawidłowym numerem zakładam. Bo to nie za wiele zostaje jeśli sondy są OK, bruździć może przepływomierz czy sam sterownik. Ilość paliwa na zimno sterownik liczy wg sobie tylko znanych algorytmów na podstawie tego co zbiera podczas pracy, podczas nagrzewania. Jak mi palił na dwa razy robiłem z tego doktorat bo praktycznie bez zmian w korektach palił raz dobrze a raz bardzo słabo przy czym zmiany były o dwa trzy procent. U mnie winny był LPG. Bo sterownik z fazy nagrzewania zebrał sobie jakieś durne dane i kiepścił całą pracę w tym czasie. Pepi mówi o LPG bo to właśnie często problem. Często też mimo próśb właściciele nie użytkują samochodu dłużej na benzynie co by sterownik sobie przypomniał nastawy przez kilka kilkanaście cykli nagrzewania.
Ja dziś przy -18 zostałem zaskoczony czkawką obrotów do 1,5 tys na luzie. Coś wcześniej już miał lekko za wysokie ale tak koło 850. Odpala ok, jeździ ok, mechanika ok tyle że korekty długoterminowe nawinęły się do 25% Coś gaz chyba zawalił sprawę
Ja dziś przy -18 zostałem zaskoczony czkawką obrotów do 1,5 tys na luzie. Coś wcześniej już miał lekko za wysokie ale tak koło 850. Odpala ok, jeździ ok, mechanika ok tyle że korekty długoterminowe nawinęły się do 25% Coś gaz chyba zawalił sprawę
Kot też jest Quattro
Sterownik silnika już wymieniałem na inny Ori był z końcówką E teraz mam z J , sprawdzone na obecność zimnych lutów i łączenia gniazd.
Przepływomierz mam aktualnie 3 i wszystkie pokazują to samo (225-230)gram max . Niskie podobnie.
Ja testowałem już wcześniej o dużo dłuższy czas go na benzynie i to jeździłem w ogóle bez instalacji LPG bo brak było emulatorów LPG i benzyna była podłączona jak fabrycznie.
Więc tych cykli nagrzewania to zrobił z 80 w ciągu tego czasu . Przy 50 bodajże błędy ecu już usuwa jeśli nie wystąpią więc powino mu wystarczyć.
I tak wiem że większość to problemy z LPG ale jak mi ktoś z uporem wmawia że to wina LPG gdzie jeszcze 2 lata temu po resecie adaptacji do 0 przy rozjechanych mapach silnik odpalał od zakręcenia i pracował bez ustawionych korekt długoterminowych idealnie to coś jest nie tak .
Przepływomierz mam aktualnie 3 i wszystkie pokazują to samo (225-230)gram max . Niskie podobnie.
Ja testowałem już wcześniej o dużo dłuższy czas go na benzynie i to jeździłem w ogóle bez instalacji LPG bo brak było emulatorów LPG i benzyna była podłączona jak fabrycznie.
Więc tych cykli nagrzewania to zrobił z 80 w ciągu tego czasu . Przy 50 bodajże błędy ecu już usuwa jeśli nie wystąpią więc powino mu wystarczyć.
I tak wiem że większość to problemy z LPG ale jak mi ktoś z uporem wmawia że to wina LPG gdzie jeszcze 2 lata temu po resecie adaptacji do 0 przy rozjechanych mapach silnik odpalał od zakręcenia i pracował bez ustawionych korekt długoterminowych idealnie to coś jest nie tak .