Forum Audi A8 Klub Polska

Ja tam zrobiłem remont zamiast wymiany silnika i cieszę się jazdą już od dłuższego czasu

Sebastian właśnie będę robił silnik nowe panewki pompa oleju pierścienie, nowe śruby itp. Na razie silnika w Audi nie ruszam, rozebraliśmy ten co brał olej. Po rozebraniu pierścienie olejowe zapieczone. Głowice już zrobine, mają jeszcze sprawdzić blok i wał. Cylindry bardzo ładnie wyglądają, wał polerka. Mam nadzieję że będę miał spokój z silnikiem. Przy okazji mam jeszcze blok od A8 też bardzo ładny zostanie zrobić przegląd i wsadzić do niego głowice od S8.
No i jeszcze jest ten co stuka obstawiam panewkę.

zbierasz silniki
a na poważnie prawidłowy remont silnika w przypadku a8 po licie jest praktycznie nie możliwy
jakieś naprawy typu panewki i uszczelki i pierscionki to nie remont

pepi pisze:zbierasz silniki
a na poważnie prawidłowy remont silnika w przypadku a8 po licie jest praktycznie nie możliwy
jakieś naprawy typu panewki i uszczelki i pierscionki to nie remont

Czemu uważasz, że porządny remont nie jest możliwy? Jeśli blok nie ma uszkodzonych cylindrów (bo tu jest chyba jedyny możliwy punkt, który nie jest opłacalny przy naprawie), to reszta jest do zrobienia. Ja już nawet obrabiałem blok, który był pokrzywiony po porządnym przegrzaniu i pęknięciu tulei. Do tej pory auto jeździ i nic się nie dzieje (przeżyło 2 Złombolowe wyjazdy bez zająknięcia). Do tego nie należę do osób, które muskają gaz i minimalizują spalanie.


Co do zbierania silników, to musiałbyś mój garaż zobaczyć. Do samego A8 3 silniki leżą, do tego 9 silników K-series i jeszcze kilka innych.

sssebek pisze:Co do zbierania silników, to musiałbyś mój garaż zobaczyć. Do samego A8 3 silniki leżą...

Tak z ciekawości zapytam... A po co tobie 3 silniki do A8?

Oj Paweł czepiasz się. Blok i wał odebrany, wszytko Oki.
Niestety tlokow i korb nie da się kupić, muszą zostać.
To co lepiej by było złożyć na starych częściach.

Zmieniłem koła, nowe felgi i nowe opony letnie, zdecydowanie lepiej to wygląda, różnica w profilu- było 55, teraz jest 40- nie zauważyłem różnicy jeśli chodzi o komfort jazdy. Natomiast ostatnio niepokoiły mnie bardzo subtelne wibracje, które czułem przez fotel przy prędkości około 120-130 przy czym na kierownicy kompletna cisza. Po zmianie kół teraz wszystko ustąpiło, najpewniej stare(pewnie tylne) mogły się "przestawić' jeśli chodzi o wyważenie.

FOSS pisze:

sssebek pisze:Co do zbierania silników, to musiałbyś mój garaż zobaczyć. Do samego A8 3 silniki leżą...

Tak z ciekawości zapytam... A po co tobie 3 silniki do A8?

Tak wyszło. Z jednego finalnie będę robił kompresor do warsztatu bo spora wydajność mi potrzebna a nie chcę śrubowego. Drugi to zapasówka do mojego A8 na wszelki wypadek jak to mówią (mam też skrzynię). A trzeci... no cóż, będzie przymiarka do Tarpana

adrian949 pisze:Oj Paweł czepiasz się. Blok i wał odebrany, wszytko Oki.
Niestety tlokow i korb nie da się kupić, muszą zostać.
To co lepiej by było złożyć na starych częściach.

Z innego silnika tłoki nie podejdą? Ja bym pomierzył stare, jeśli mieszczą się w tolerancji, to ich bym użył. Jak koniecznie komuś zależy na nówkach, zawsze można dać zrobić na zamówienie (choć jak pisałem, to kosztuje). Jeśli stare nie są w tolerancji, to poszukać używek i mierzyć przed włożeniem.

przy silniku fiata 1,5 potrzeba 7 kw to przy 4,2
powodzenia
praktycznie nie można mieszać tłoków między sobą a ty ...

sssebek pisze:Z innego silnika tłoki nie podejdą?

Podejdą ale musisz albo z tej samej serii produkcyjnej (zazwyczaj wybite na stopie korby) lub dać wszystkie na wyważanie.

pepi pisze:przy silniku fiata 1,5 potrzeba 7 kw to przy 4,2
powodzenia
praktycznie nie można mieszać tłoków między sobą a ty ...

Co do kompresora, masz rację 7kW ale... przy połączeniu Wał-Wał. Ja planuję przełożenie zastosować, do tego wysokoobrotowy silnik i falownik aby jeszcze podkręcić obroty Dodatkowo nie zwróciłeś uwagi, że ten 1,5 ma tłoki pracujące parami, więc tak de facto sprężasz na 2 tłokach na raz, potem długo nic, i znów na dwóch tłokach jednocześnie. Przy 4,2 będzie sprężanie co 90 stopni a nie 180 jak w konstrukcji Fiata. Z tego od razu wiadomo, że tętnienie będzie dużo niższe. I teraz żeby było śmieszniej, zapotrzebowanie na moc przy 4,2 nie będzie dużo większe, ponieważ opór na cylindrze będzie porównywalny do 1,5 (średnica i skok tłoka porównywalne). Róznica będzie głównie wynikała z większej masy wału, tłoków, korb jak i większego (2 krotnie) tarcia w cylindrach. Inna sprawa, że ten kompresor na silniku 1500 jest źle zrobiony (myślę, że mówimy o tym samym projekcie). Głowica powinna być wykonana inaczej. Ja będę dorabiał głowice na CNC z zaworami listkowymi stosowanymi w kompresorach Jelcza, wykonanymi z odpowiedniej stali Sandvik-a (sprawdzona i chyba jedna z lepszych dostępnych na rynku do takich zastosowań).

Co do mieszania tłoków. Piszesz, że nie należy mieszać między sobą. To zależy co masz na myśli. Mnie chodzi o ten sam typ tłoka, ale np. z innego silnika (np. jak mam silnik AHC, to szukam tłoków z AHC). Wtedy aby zrobić to zgodnie ze sztuką, należy sprawdzić wagi poszczególnych tłoków i ewentualnie je poprawić (nawet w produkcji nowych silników stosuje się grupy selekcyjne, nie montuje się silnika "jak leci" tylko też się wszystko paruje, obróbka materiału nigdy nie jest idealna). Do tego trzeba je parować do konkretnych cylindrów (pasowanie luzu). No i jeszcze korby przejrzeć i też należałoby zrobić selekcję. To jest układ korbowo-tlokowy czyli mamy elementy i wirujące i poruszające się ruchem w dużym przybliżeniu liniowym (oraz złożeniami tych ruchów). Należy tak wszystko sparować, aby siły wynikające z mas poszczególnych tłoków i korb się równoważyły (chodzi o to, aby nie dochodziło do drgań w wyniku braku równowagi). Pewnie wiesz o co mi chodzi. Nie chcę pisać elaboratu na ten temat. Myślę, że jak ktoś się samodzielnie zabiera za temat kapitalki silnika, wystarczająco zgłębił temat, bądź posiłkuje się zakładem, który takie rzeczy robi na co dzień i sparuje wszystko jak należy (i luzami i wagami).

Pytałem, czy nie podejdą tłoki z innego silnika. Być może, będzie pasował inny tłok (wymiarowo). Wtedy oczywiście należałoby wymienić komplet wszystkich (no bo przecież na jednym garnku nie wsadzimy tłoka o innej budowie, to proszenie się o kłopoty). Ogólnie naprawa silnika czy jego usprawnianie, to temat rzeka. Pole do popisu jest tu ogromne, a głównym ograniczeniem jest prawie zawsze portfel właściciela.

sssebek pisze:

maciu pisze:Ale to nie jest jednak tarcza masówka, ja mowię o tych:

Obrazek

jak tu podejrzewać że pierwszy montaż i nówka z ASO maja duże rozbieżności??

Za jakiś czas będę miał możliwość przetestowania więc zobaczymy. Mam właśnie takie tarcze oraz fabryczne klocki do nich (dokładnie to, co idzie na 1 montaż). Zobaczymy. Nie obiecuję kiedy to założę bo problem z czasem wiecznie, ale na pewno zdam relację co się będzie działo w miarę upływu czasu.

ja tym razem pójdę w ebc yellow stuff (dostałem info że ate ceramic które chciałem z tymi
tarczami pożenić są zbyt twarde i było sporo przypadków niszczenia tarcz), dam znać
za czas jakiś jak to wygląda

Ostatnio tarcze EBC krzywią się...
Dwa zestawy zamontowane i po około 8 tys km po jednej tarczy w każdym aucie krzywe.
Bicie ~0.08-0.09 mm.
Piasty w jednym aucie nowe, w drugim sprawne.

Oczywiście gwarancja nie przysługuje.

marekp750 pisze:Ostatnio tarcze EBC krzywią się...
Dwa zestawy zamontowane i po około 8 tys km po jednej tarczy w każdym aucie krzywe.
Bicie ~0.08-0.09 mm.
Piasty w jednym aucie nowe, w drugim sprawne.

Oczywiście gwarancja nie przysługuje.

yellow stuff to klocek, tarcza będzie ASO

maciu pisze:

marekp750 pisze:Ostatnio tarcze EBC krzywią się...
Dwa zestawy zamontowane i po około 8 tys km po jednej tarczy w każdym aucie krzywe.
Bicie ~0.08-0.09 mm.
Piasty w jednym aucie nowe, w drugim sprawne.

Oczywiście gwarancja nie przysługuje.

yellow stuff to klocek, tarcza będzie ASO

Ale ja to wiem, że yellow stuff to klocki, napisałem o tarczach EBC byś omijał
to gadziostwo (gdybyś myślał o zakupie).