części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl

[All] Nowy sposób policji na nasze pieniądze

Linkownia, ciekawostki, pogawędki nie tylko związane z Audi A8 i nie tylko związane z motoryzacją.
Awatar użytkownika
club-iguana
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 245
Rejestracja: 27 kwie 2010, 10:58
Lokalizacja: Brzozowa/WGM

Post autor: club-iguana » 28 lut 2011, 09:02

and808 pisze:druga sprawa: droga ekspresowa to 120 km/h i nie ma "zadnych + 20 km/h" na wyprzedzanie. przekroczyles predkosc o 40 km/h.
Nie pamiętam gdzie to jest napisane ale pamiętam jeszcze z kursu, że podczas wyprzedzania można przekroczyć prędkość o max 20 km/h
and808 pisze: jakos mnie nie przekonujesz, ze to wlasnie Twoja wyobraznia zapobiegla wypadkowi. gdyby zajezdzajacy zmienial pas odrobine pozniej, swoje posty zamieszczalbys w sekcji "kupie a8".
Wierz mi, że miałem czas żeby spokojnie wyhamować. Zresztą dobrze wiesz, że nie o mój występek chodzi tylko o idiotów, którzy nie używają lusterek.
Każdy z nas popełnia wykroczenia - ty też :-) tylko robiąc to świadomie - przekraczając prędkość - myślimy o tym, czy właśnie nie zdarzy się taka sytuacja jaką opisywałem powyżej.
A co do tematu bramek, już na początku artykułu powiedziano jak się ustrzec kamer - żaluzje czy tego typu podobne wynalazki.

A takie pytanie trochę z innej beczki, czy ktokolwiek z Was dostał mandat za ZBYT WOLNĄ JAZDĘ lewym pasem? :-)
CCCO A8 D2 4.2 '96 -> Allroad 2,7T '02 -> A8L D3 4.2 '04 - to wszystko już było.

Acht

Post autor: Acht » 28 lut 2011, 10:31

nigdzie nie jest tak napisane , można wyprzedzać ale nie przekraczając prędkości.

A ten podział że Ty jesteś winny w 55% a ten "Pan" 45% - to nie jest tak - jeżeli masz świadka który zezna że wjechał Ci pod maskę , to mogłeś jechać i 140 , Pan włączając kierunkowskaz sygnalizuje zamiar ale nie oznacza to że może manewr wykonać

Masz rację jeżdżą i kierowcy i gamonie , jak to powiedział kiedyś mój znajomy jadąc Legnicką we Wrocławiu : Jeżdżac po Wrocławiu trzeba mieć oczy nawet w dup..e i w tym momencie wpakował się swoim 125P prosto w tył poprzedzającego pojazdu ,
tak czy inaczej na naszych drogach ale i nie tylko naszych oczy szeroko otwarte i do przodu ,nigdy nie wiadomo kiedy coś się wydarzy

[ Dodano: 2011-02-28, 10:37 ]
kiedyś zadałem pytanie znajomemu mundurowemu czy wlepij mandat za spowalnianie ruchu na co rzekł , że nie , a dlaczego? ponieważ bardzo trudno udowodnić że prędkość którą się delikwent poruszał była za mała , tzw. dostosowanie prędkości do warunków !!! - tak czy inaczej więcej spinania się z takim kierowcą jak to warte , ale jak stwierdził , trafiając na upierdliwca coś się poszwęda i zawsze znajdzie - tak jako karę z drugiej mańki

sytuacja wyżej opisana nie odnosi się do lewego pasa , bo jak sądzę tutaj wina jest ewidentna i łatwiejsza do interpretacji

Awatar użytkownika
and808
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 554
Rejestracja: 06 sty 2010, 22:51
Lokalizacja: PL

Post autor: and808 » 28 lut 2011, 10:52

club-iguana,

nigdzie nie ma zapisu (ani wyroku sadu, ktory interpretuje przepisy) o mozliwym przekroczeniu 20 km/h.

nie odpowiedziales, co by sie stalo (jesli ulamek sekundy przed zrownaniem sie samochodow) gdyby samochod z sasiedniego pasa ruchu zmienil pas. bowiem jesli powolujesz sie na swoja wyobraznie, to powinienes zmnijeszac predkosc wraz ze zblizaniem sie do tego samochodu. w kazdym innym przypadku nie bedziesz mial czasu na reakcje. robisz tak ?

wierz, mi czy nie. ale ja stawiam znak rownosci pomiedzy Twoim zachowaniem, a tej osoby, ktora zmieniala pas ruchu. oboje stwarzacie zagrozenie. Ty jestes za bardzo pewny siebie, swojego refleksu i uwazasz, ze jestes "wlascicielem pasa", druga osoba nie ma wprawionych elementarnych zachowan przy zmianie pasa ruchu.
a wlasnie .... a moze ma wprawione zachowania ? tylko jesli ta osoba zauwazyla Twoj samochod i na tej podstawie ocenila, ze jestes bardzo dalego (Twoja predkosc powinna byc maks 120 km/h) to uznala, ze zdola wykonac manewr wyprzedzania.

tak przy okazji co robiles na lewym pasie ? pytam sie dlatego, bowiem w dalaszej czesci Twojego postu zadajesz pytanie" kto dostal mandat za zbyt wolne poruszanie sie lewym pasem".
otoz wyjasniam, ze jednego mandatu za ta czynnosc nie mozna dostac. tzn mozna dostac, ale za dwa wykroczenia: przekroczenie w dol minimalnej predkosci na autostradzie oraz poruszanie sie lewym pasem (w Polsce obowiazuje ruch prawostronny i jak zakladem, nie dedykujesz tego do naszych kolegow z wysp brytyjskich). lewy pas - wiemy to z pierwszych lekcji na kursach - sluzy wylacznie do wyprzedzania.

giganteusz pisze:
and808 pisze:W ZYCIU TRZEBA SIE WYLUZOWAC

Endriu na forum tez :mrgreen:
NIGDY :mrgreen:


Acht,

jesli Twoj swiadek zezna, ze poruszales sie z nadmierna predkoscia, automatycznie stajesz sie wspolwinnym kolizji.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 11:05 przez and808, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
club-iguana
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 245
Rejestracja: 27 kwie 2010, 10:58
Lokalizacja: Brzozowa/WGM

Post autor: club-iguana » 28 lut 2011, 11:03

and808 pisze:nie odpowiedziales, co by sie stalo (jesli ulamek sekundy przed zrownaniem sie samochodow) gdyby samochod z sasiedniego pasa ruchu zmienil pas.
Dyużo takich sytuacji jest w mieście.
and808 pisze: bowiem jesli powolujesz sie na swoja wyobraznie, to powinienes zmnijeszac predkosc wraz ze zblizaniem sie do tego samochodu. w kazdym innym przypadku nie bedziesz mial czasu na reakcje. robisz tak ?
Wtedy nigdy bym nie wyprzedził :( I wiadomo, że nikt tak nie robi.
and808 pisze: lewy pas - wiemy to z pierwszych lekcji na kursach - sluzy wylacznie do wyprzedzania.
Jeżeli jedziesz szybciej niż inni to chyba ciągle wyprzedzasz. Nikt o zdrowych zmysłach nie wyprzedzi, po czym zwolni i znowu wyprzedzi, i zwolni i tak w kółko.
CCCO A8 D2 4.2 '96 -> Allroad 2,7T '02 -> A8L D3 4.2 '04 - to wszystko już było.

Acht

Post autor: Acht » 28 lut 2011, 11:29

nic takiego , w sądzie zapytają się : co oznacza nadmierna prędkość ? i o sposób jej określenia bądź zarejestrowania. Także zasada ograniczonego zaufania w takim przypadku nie ma zastosowania dla obciązenia mnie współwiną.

Miałem dwa takie przypadki , raz jako kierowca drugi jako pasażer , - przerabiałem każdy szczegół aczkolwiek sądy różnie mogą interpretować zdarzenia i tu się zgodzę - dlatego nic tylko oczy otwarte , bo jak stanie się coś powaznego to i świadomość własnej racji nie zadziała kojąco - szerokiej drogi

[ Dodano: 2011-02-28, 11:36 ]
a, jest i trzeci przypadek : kolega wyprzzedzał w dozwolonym miejscu , max 70 km/h samochód czteroosiowy , gdy ten w połowie jego drogi postanowił ominąć dziurę , kierowca zawodowy pozbawiony wyobraźni !! Idąc tokiem ograniczonego zaufania kolega mógł przewidzieć że jest tam dziura ( bo gdzie ich nie ma ) albo kulać się za nim przez km i co chwile się wychylać , żeby upewnić się że traker w końcu go zauważy ....

wyprzedzam - obserwuje wyprzedzanego ( choć nie do końca będzie to skuteczne)
jestem wyprzedzany - patrzę w lusterko

złotego środka i tak nie znajdziemy ,a kolega , dwa tygodnie w śpiączce farmakologicznej , odbudowa aorty , życie ....

Awatar użytkownika
daro72
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 16 maja 2009, 18:49
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: daro72 » 28 lut 2011, 12:49

club-iguana pisze:Jeżeli jedziesz szybciej niż inni to chyba ciągle wyprzedzasz. Nikt o zdrowych zmysłach nie wyprzedzi, po czym zwolni i znowu wyprzedzi, i zwolni i tak w kółko.
Co do tego kawałka wypowiedzi to nasi mundurowi inaczej go interpretują na "Uwaga Pirat" i twierdzą że były miejsca na opuszczenie tego pasa.
Dążenie do doskonałości.

Awatar użytkownika
and808
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 554
Rejestracja: 06 sty 2010, 22:51
Lokalizacja: PL

Post autor: and808 » 28 lut 2011, 13:05

club-iguana,

club-iguana pisze:
and808 pisze:nie odpowiedziales, co by sie stalo (jesli ulamek sekundy przed zrownaniem sie samochodow) gdyby samochod z sasiedniego pasa ruchu zmienil pas.
Dyużo takich sytuacji jest w mieście.
... i czesc z nich konczy sie wypadkiem. oczywiscie czesc takich sytuacji nie powoduje kolizji; tak jak na wojnie - nie kazda kula zabija. co nie zmienia faktu, ze aktywnie przyczyniasz sie do stworzenia niebezpiecznej sytuacji, znacznie przekraczajac predkosc.
mam racje ? w kazdym razie chcialem Ci wykazac niekonsekwencje w Twoim dzialaniu/mysleniu. pisales, ze Twoja wyobraznia "uchrania" Cie przed kolizjami. ja zas wykazalem, ze jesli kierowca zmienialby pas odrobine pozniej, wtedy Twoja wyobraznia nie przewiduje takiego scenariusza. innymi slowy Twoja ocena rzeczywistosci jest bledna. w zasazie jedyna odpowiedza jest "duzo jest takich sytuacji w miescie". co rozumiem: OK, inni tez tak robia i swiat idzie dalej do przodu"
club-iguana pisze:
and808 pisze: bowiem jesli powolujesz sie na swoja wyobraznie, to powinienes zmnijeszac predkosc wraz ze zblizaniem sie do tego samochodu. w kazdym innym przypadku nie bedziesz mial czasu na reakcje. robisz tak ?
Wtedy nigdy bym nie wyprzedził :( I wiadomo, że nikt tak nie robi.
czyli jednak Twoja wyobraznia Cie zawodzi. dopuszczasz do kolizji. w kazdym razie nie mozesz zajmowac stanowiska w taki sposob piszac, "ze nikt tak nie robi".
nikt tak nie robi gdzie ? w Szwajcarii, Norwegii, USA, Niemczech ? jestem ciekaw, czy masz na mysli tylko Polske, wtedy takze wylacz z tego czesc kierujacych. jesli masz na mysli kraje rozwiniete, to odpowiem: "nikt tak nie robi jak Ty", tzn znacznie przekracza predkosc jadac ciagle lewym pasem. oczywscie jazda lewym pasem jest dosc powszechna na calym swiecie, jednak nie jest on "zarezerwowany" dla osob poruszajacych sie z nadmierna predkoscia.

club-iguana pisze:
and808 pisze:]
lewy pas - wiemy to z pierwszych lekcji na kursach - sluzy wylacznie do wyprzedzania.
Jeżeli jedziesz szybciej niż inni to chyba ciągle wyprzedzasz. Nikt o zdrowych zmysłach nie wyprzedzi, po czym zwolni i znowu wyprzedzi, i zwolni i tak w kółko.
masz racje. rzecywiscie niewielu tak robi.
tylko znowu "zderzaja sie dwa swiaty". Twoj swiat z nadmierna predkoscia i poczuciem, ze nie stwarzasz realnego zagrozenia (2 tony rozpedzone do 160 km/h) i moj z ograniczonymi predkosciami. moim zdaniem w moim postrzeganiu, jazda po drogach jest znacznie bezpieczniejsza.


Acht,

trudno z Toba dyskutowac. bowiem nie rozumiemy sie.

my nie rozmawialsmy o udowadnianiu winy przed sadem, co wiecej z Twojego postu wynika, ze chcesz zataic rzeczywista predkosc (160 km/h) przy orzekaniu winy. a wiec po co zatajac wine przed sadem ? jesli wiesz, ze nie przyczyniles sie do tego zdarzenia ? dlaczego lamac prawo i dokonywac krzywoprzysiestwa ?

wyjasnie jeszcze raz:
jesli na drodze obowiazuje dopuszczalne predkosc 120 km/h i bierzesz udzial w takiej kolizji jak opisywal club-iguana, wtedy jestes wspolwinnym zdarzenia/wypadku drogowego. jezeli sedzia nie bedzie pijany, albo po "dobrym kwasie", nigdy nie zada Twojego pytania "co oznacza nadmierna predkosc". sedzia wydaje wyroki na podstawie opinii bieglych/ekspertow. i jesli eksperci od ruchu drogowego w Polsce uznali, ze dopuszczalna predkosc to 120 km/h na drodze ekspresowej, zas zostanie stwierdzone, ze poruszales sie z predkoscia minimum 160 km/h.... to prosze nie kaz mi konczyc zdania, jak zostanie wydane orzeczenie w tej sprawie.

ostatnia uwaga:
napisales o dziurach w jezdni, ich omijaniu i wyobrazni, ktora powinna uchronic kierujacych przed tego typu kolizajmi . swiat nie jest doskonaly i od pewnych zdarzen nie jestesmy w stanie sie uchronic (przynajmniej na razie). jednak dla Ciebie te wszystkie przypadki (przynajmniej tak wynika z Twojego ostatniego postu) sa tozsame i nie mamy zupelnie na to wplywu. ja powiem: przypadek club-iguana (160km/h) jest nieotrzebna brawura, zas nie mamy wplywu na sytuacje, gdzie wyprzedzany tir omija dziury


dlatego dopoki sami nie zaczniemi stosowac sie do przepisow o ruchu dorgowym i sami egzekwowac od siebie przepisow, zawsze bedzia tak jak kazdy tu pisze: ze w Polsce to sie dziko jezdzi, ze tou jest jak na wojnie, same chamstwo, itp itd.

zacznijmy od siebie. a nadmierna predkosc w samochodach mozna wykorzystac na torach wyscigowych. jest w koncu 21 wiek i jestsmy w unii.

Acht

Post autor: Acht » 28 lut 2011, 13:46

nieważne ,nie będę polemizował jak to jest w sądzie jak i w kodeksie karnym , wiedzę wyuczoną wykorzystuje tylko w zakresie przewidzianym jako ten zgodny z prawem.

Bynajmniej nie utożsamiam przypadku omijania dziury z przypadkiem club-iguana , jednak manewry wykonywane przez wyprzedzanego działają z tego samego klucza , albo prawie tego samego - to brak obserwacji drogi "dookoła" albo co gorsza bezczelna ignorancja tego co się dzieje ( przykł. wyjeżdżania "TIR-ów" wprost pod maskę bo ma na tempie 91 , a ten przed nim 89 ) - szanowny forumowiczu niezarzucaj mi czegoś czego nie było , a podawałem trzy przykłady , kłania się czytanie ze zrozumieniem , choćby i między wierszami , w trzecim przypadku nie ma mowy o przekroczeniu prędkości więc na jakiej podstawie Twoje wypowiedzi o wrzucaniu do jednego worka ???? , może nie odpowiadaj

Jeżeli jedziesz 160 a ten przed Tobą 80 to niewielką jest różnicą Twoja zawyżona prędkość jeżeli wyprzedzany nawet nie spojrzy w lusterka , poza tą czy zdążysz wyhamować czy nie ( a prawdopodobieństwo uniknięcia skutków będzie mniejsze mniejsze wraz ze wzrostem) - z prędkością nie dyskutuje , lecz z zachowaniami wyprzedzanych , a to różnica
jednak wrócę do przewodu sądowego , tak dla zamknięcia tematu , został tu przytoczony przykład współwiny , więc jesteś oskarżonym , ten z racji swojej sytuacji może wykorzystać wszystkie dostępne ruchy dla uniknięcia odpowiedzialności - a morale , każdy odpowiada za siebie , społeczeństwo może jedynie wytykać odchyłki od normy - mowa była o współwinie na którą niekoniecznie musisz się godzić , w tym przypadku kierunek jest tylko jeden - to są założenia które przewidział ustawodawca , a nie wyssane z palca

tak więc chciałem Ci pokazać te dwa światy w sensie odpowiedzialności za przekraczanie dozwolonych prędkości oraz równie a nawet bardziej niebezpiecznych manewrów jakim jest zachowanie osób wyprzedzanych - te dwa światy postrzegane osobno jak i razem.

Ty w swoim świecie jak to napisałeś jeździsz z dozwoloną prędkością ( i bardzo dobrze , jestem za ) , nie ma jednak różnicy kiedy w stosunku prędkości 120 do 80 na autostradzie pozbawiony wyobraźni, umiejetności czy obycia postanowi zmienic pas wjeżdżając Ci pod maskę.

Taki tok rozumowania próbowałem przedstawić ale nie uparcie wpajać , tak więc jak już wspomniałem - trzeba wszystko widzieć , tylko czy wszystko dostrzeżemy

Awatar użytkownika
and808
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 554
Rejestracja: 06 sty 2010, 22:51
Lokalizacja: PL

Post autor: and808 » 28 lut 2011, 14:18

... teraz rozumiem.

chodzi Ci o to, ze starasz sie mi wytlumaczyc, ze taka sama (podobna) wine ponosi osoba, ktora zmienia pas. aaaaaaaaach, trzeba bylo to napisac na poczatku. a staralem sie czytac ze zrozumieniem i miedzy wierszami. choc nie, poczekaj, nie przypominam sobie, zebym gdzies to kwestionowal...


aaaaaaaach, to czytanie ze zrozumieniem....

Awatar użytkownika
mdamian
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 2817
Rejestracja: 12 maja 2010, 00:06
Lokalizacja: 3-miasto

Post autor: mdamian » 28 lut 2011, 14:52

Acht pisze: przykł. wyjeżdżania "TIR-ów" wprost pod maskę bo ma na tempie 91 , a ten przed nim 89
Jeździsz ciężarówkami ??
albo jeździłeś ??
Jeśli tak to powienieneś wiedzieć że ciężarówki mają ograniczniki prędkości (większość) do 90 km/h , 91 pojedzie z górki jak odpuścisz gaz .
a jak byś pojeździł trochę to byś wiedział że nie chodzi o to żeby wyprzedzić TIRa przed tobą tylko dla tego że jedzie np 87km/h ponieważ tak mu się podoba tylko np temu że może dziennie przejechać 4godź i 30 minut x 2 i na przykład jak zostało mi 15 minut do dojechania do celu i muszę pauzę kręcić i mam jeszcze np 5 km do przejechania , a przedemną jedzie koleś który dopiero wystartował i ma 4h30min jazdy i jedzie sobie 80km/h to nie zastanawiam się i zaczynam wyprzedzać , bo np nie widzi mi się płacenie za każde 15min przedłużenia ponad czas jazdy 100zł mandatu .

[ Dodano: 2011-02-28, 14:54 ]
and808 pisze:wine ponosi osoba, ktora zmienia pas
Było pisane że jedzie np 160km/h a PAN/PANI jedzie 80km/h nie patrzy sie w lusterko tylko zmienia pas jak by był/a sama na drodze .

Awatar użytkownika
rubio
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 112
Rejestracja: 10 gru 2010, 15:47
Lokalizacja: Sotogrande, Spain

Post autor: rubio » 28 lut 2011, 14:55

Dyskusja w tym dziale robi sie naprawde ciekawa... zastanawia mnie tylko dlaczego toczy sie akurat na forum A8 .. :-/ .. biora w niej udzial uzytkownicy samochodow, ktore bez wiekszego problemu osiagaja predkosci rzedu 250km/h ...

Rodzi sie wiec pytanie w jakim celu kupujemy samochody majace dynamit pod maska? ... wiem wiem,. dla wygody, bezpieczenstwa... wszystko fajnie tylko idac tym tropem wystarczy kupic wypasiona limuzyne z minimalistycznym silnikiem 2,5 L :-/ .... nie wierze, ze komukolwiek z tego forum nie zdazylo sie zlamac przepisow dotyczacych np. ograniczen predkosci .. a moze powinnismy tlumnie ruszyc do serwisow audi zglaszajac chec instalacji ogranicznika predkosci do powiedzmy 140 km/h ... no przeciez szybciej nie wolno, prawda ? .... :shock: .........

Awatar użytkownika
mdamian
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 2817
Rejestracja: 12 maja 2010, 00:06
Lokalizacja: 3-miasto

Post autor: mdamian » 28 lut 2011, 15:05

rubio pisze:Rodzi sie wiec pytanie w jakim celu kupujemy samochody majace dynamit pod maska? ... wiem wiem,. dla wygody, bezpieczenstwa
nie tylko dla tego , ja kupiłem ponieważ lubię wiedzieć że mam spory zapas mocy przy wyprzedzaniu , włączania się do ruchu tak żeby inny użytkownik drogi nie musiał zbytnio mocno hamować . ;-)
rubio pisze:a moze powinnismy tlumnie ruszyc do serwisow audi zglaszajac chec instalacji ogranicznika predkosci do powiedzmy 140 km/h ... no przeciez szybciej nie wolno, prawda ?

Ja dziękuję , ale drażniło by mnie coś takiego że mam 300KM i nie mogę pojechać więcej jak 140KM/h .
Zawsze możesz sobie ustawić alarm w samochodzie że jak będziesz przekraczać 140KM/h to będzie ciebie informować piknięciami :-P

Acht

Post autor: Acht » 28 lut 2011, 15:07

przykład prędkości równie dobrze mogłby być inny 85 / 87 - to nie o to chodzi , choć wiesz jako kierowca TIR-a że "zdjęcie" tzw. kagańca daje szersze możliwości i tak sie dzieje najczęściej w przypadku aut poza gwarancją a już najczęściej przewoźników dostarczających kontenery na statki :-( - chodzi o to że nie może być usprawiedliwieniem czy powodem wyjeżdżania i stwarzania niebezpieczeństwa fakt kończącego się czsu pracy !!!!! To tak jakbym przejeżdżał na czerwonym bo tacho mi się zaraz skończy - skrajne ale porównywalne - napewno nieodpowiedzialne

mdamian , mam nadzieje że to taki żart z tym czasem pracy , inaczej nie wyobrażam sobie tłumaczenia czyjegoś nieszczęścia w taki sposób

także przykład TIR-a w takiej sytuacji nie ogranicza się tylko do takich gabarytów , takie manewry są poprostu częściej zauważalne

Awatar użytkownika
club-iguana
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 245
Rejestracja: 27 kwie 2010, 10:58
Lokalizacja: Brzozowa/WGM

Post autor: club-iguana » 28 lut 2011, 15:12

A powiem jeszcze jedno, jak będziesz jechał przepisowo i też dojdzie do takiego zdarzenia jak moje tylko ze skutkiem kolizji, to jak pałki przyjadą i nie będą wiedziały komu przyklepać winę, to Tobie też przyklepią bo... nie zachowałeś odpowiedniej prędkości do warunków panujących na drodze ( o czym była mowa wcześniej) i nie pomogą tłumaczenia, że NIKOGO nie było na drodze a ten palant wyjechał na lewy :(
Więc co byśmy nie robili zawsze winny :( w takich przypadkach.
CCCO A8 D2 4.2 '96 -> Allroad 2,7T '02 -> A8L D3 4.2 '04 - to wszystko już było.

Awatar użytkownika
mdamian
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 2817
Rejestracja: 12 maja 2010, 00:06
Lokalizacja: 3-miasto

Post autor: mdamian » 28 lut 2011, 15:14

Acht pisze:choć wiesz jako kierowca TIR-a że "zdjęcie" tzw. kagańca daje szersze możliwości i tak sie dzieje najczęściej w przypadku aut poza gwarancją a już najczęściej przewoźników dostarczających kontenery na statk
Nie zgodzę się z tobą , ponieważ jeżeli ITD sprawdzi że jeden samochód nie ma kagańca, a właściciel ma flotę np 15 samochodów i ITD wpadnie zrobić rewizje w firmie to przewoźnik dostanie po dupie i to nie 2-3Kzł tylko może dostać nawet do 80Kzł kary i uwierz mi że nawet takiej firmie jak Wakoz , która ma około 250 samochodów ciężarowych w całym kraju i zarabia dziennie np 50kzł to uwierz że dla nich to są bardzo duże pieniążki do zapłacenia , a co dopiero przewoźnik który zarabia marne 40Kzł w ciągu miesiąca :?: :?:
Tak że bardzo dużo nawet starszych ciężarówek ma Kagańce .
A poza tym kagańce są sprawdzane i przy przeglądzie tachografu , ponieważ tacho pokazuje dokładnie co do km w przeciwieństwie do aut osobowych , gdzie dopuszcza się przekłamanie wskazań licznika nawet do 15%

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl