Ponownie poruszam temat - może teraz znajdzie się osoba, która przynajmniej liznęła temat i coś może doradzić.
A więc:
kupiłem 8 w lipcu rok temu, sprzedający poinformował mnie, że czasami wyłącza się podświetlanie licznika i wszystkie wskazówki idą w dół na "0" i tak tez się dzieje; mam juz prawie rok i co zauważyłem przez ten czas:
- jak jest zimno (zima) problem nie występuje lub występuje bardzo sporadycznie
- jak jest ciepło potrafi to się zdarzyć nawet kilka razy w ciągu godziny, czy stoję czy jadę problem występuje, jak wjadę w dziurę (pozdrawiam odpowiedzialnych za drogi we Wrocku) to najczęściej problem występuje; zauważyłem, że temperatura ma tu duże znaczenie.
Po "zaskoczeniu" licznika wykonuje się test sprawdzający jak po wciśnięciu FIS-a, licznik "piszczy" i przestaje dopiero jak skończy się ten test - wygląda tak jakby to elektronika licznika była odpowiedzialna za test a nie ECU główne. W czasie problemu silnik pracuje normalnie i miarowo. Podświetlanie licznika i panelu (radio + klima ) miga z różną częstotliwością. Jeżeli podczas problemu wyłączę silnik podświetlanie dalej potrafi migać lub świecić (kluczyk wyciągnięty) i po jakiś 30 sek przestaje.
Czy ktoś z Was może mi cokolwiek podpowiedzieć, gdyż jest to bardzo męczące i nie tylko :-? :-? :-?
PS VAG-owanie nic kompletnie nie wykrywa, zero błędów
![]() |
![]() |
![]() |
[D2 96 4.2PB/LPG ] Problem z "licznikiem"
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
A więc tak: zabrałem się za montaż LPG (stare padło), pomysłowi gazownicy podłączyli się z gazem pod zasilanie alarmu !!! . który został ukryty
) za licznikiem więc wyciągnąłem licznik.
Po rozkręceniu licznika (obie plastikowe części) oglądnąłem dość dokładnie luty na gniazdach tyle co mogłem - nie ściągałem wskazówek bo nie wiem jak i nie chciałem połamać. Wszystko jest OK, ale wtyczka czarna z 5 przewodami (chyba zasilanie) wydała mi się trochę podejrzana, jakaś taka stopiona; po rozebraniu zauważyłem powtykane wykałaczki (kawałki) pomiędzy styki (gniazda) a obudowę tak jakby ktoś chciał, aby ciaśniej wchodziła i był pewniejszy styk. Styki są ok, nie popalone więc nie mam pomysłów co dalej z tym fantem, na pewno wywalę wtyczkę i polutuje przewody lub założę inną i wtedy zobaczę.
Zauważyłem jeszcze, że dwa tranzystory ??D45H11(nie jestem pewien literki D i 4 - zasłania radiator) te elementy są umieszczone na aluminiowych radiatorach i były zdaje się wymieniane lub lutowane

Po rozkręceniu licznika (obie plastikowe części) oglądnąłem dość dokładnie luty na gniazdach tyle co mogłem - nie ściągałem wskazówek bo nie wiem jak i nie chciałem połamać. Wszystko jest OK, ale wtyczka czarna z 5 przewodami (chyba zasilanie) wydała mi się trochę podejrzana, jakaś taka stopiona; po rozebraniu zauważyłem powtykane wykałaczki (kawałki) pomiędzy styki (gniazda) a obudowę tak jakby ktoś chciał, aby ciaśniej wchodziła i był pewniejszy styk. Styki są ok, nie popalone więc nie mam pomysłów co dalej z tym fantem, na pewno wywalę wtyczkę i polutuje przewody lub założę inną i wtedy zobaczę.
Zauważyłem jeszcze, że dwa tranzystory ??D45H11(nie jestem pewien literki D i 4 - zasłania radiator) te elementy są umieszczone na aluminiowych radiatorach i były zdaje się wymieniane lub lutowane
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław